Jaki kask?

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
marian07

Jaki kask?

Post autor: marian07 »

Jako świeży nabywca LS Dzikusa już szykuje sie powoli na sezon 07. Jak myslicie, jaki kask najlepiej się utożsamia z Savage? Jakby jakies linki to z góry dzięki.
Emil
Moderator
Moderator
Posty: 4261
Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
Polubił posty: 1
Otrzymane Polubienia: 9

Re: Jaki kask?

Post autor: Emil »

marian07 pisze:Jak myslicie, jaki kask najlepiej się utożsamia z Savage?
z kazdym motocyklem najlepiej utozsamia sie bezpieczny kask integralny
"utożsamia z Savage" :sciana: Ty chesz zeby sie na parkingu ladnie komponowal jak polozysz obok czy zamierzasz w tym jezdzic?
nie wazniejsze sa np. bezpieczenstwo, wygoda, wentylacja, aerodynamika,..?
pozdrawiam,
Emil

. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Lechul
BS Brother
BS Brother
Posty: 6332
Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Lechul »

Aerodynamika i Savage :roll: :roll:
Nie budują takich "indiańsko - kowbojskich" tunelów do pomiarów.
Jeśli chodzi o wygląd to kiepsko na dzikusie będzie wyglądał integral.
Ale co kraj to obyczaj..................
Pozdrówka.
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
Obrazek
Emil
Moderator
Moderator
Posty: 4261
Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
Polubił posty: 1
Otrzymane Polubienia: 9

Post autor: Emil »

Lechul pisze:Jeśli chodzi o wygląd to kiepsko na dzikusie będzie wyglądał integral.
ale Twoje kosci policzkowe i szczeka beda wygladly duzo lepiej przy pierwszym drobnym slizgu z predkoscia powyzej parkingowej i np. osa (ew. kurz/kamyki) Ci nie "da buzi" podczas jazdy - juz nie raz taka "napalona" spotkalem (jak wiadomo wszystko przeciez leci na motocyklistow ;) ) i na prawde w tym momencie wolalem miec plynny posilek (zmielilo sie biedactwo na siatce wlotu powietrza) niz toto w oku/policzku/brodzie - nawet jak trafi w szybke to jest przeciez uderzenie jak sporym kamieniem

a aerodynamika to byl tylko taki przyklad, z reszta jak Marian wcisnie TTP ("tajemniczy trzeci przycisk") na kierownicy swojego Saavaaaż to i aerodynamika bedzie istotna ;)
pozdrawiam,
Emil

. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Zielony

Post autor: Zielony »

a ja tam jestem za kaskiem pół otwartym (dobre cenowo i w miarę jakościowo oferuje Uvex) . Otwarte to już dla mnie nie to - wieje po pysku, owady się domnie kleją itd :lol:
Ja mam np. Uvex Jet 100 i jestem zadowolony (zaznaczam że nigdy nie musiał mnie jeszcze na szczęście chronić przed upadkiem) koszt marne 260zł .

Jeśli chodzi o integral to: Bezpieczeństwo to napewno niepodwarzalna zaleta takich kasków ale wygląd na savage'u nie byłby zbyt stylowy (moja subiektywna opinia). Ale szanuję osoby jeżdżace na chopperach czy cruiserach w integralach - napewno wygodnie i bezpiecznie. Jeśli tosię komuś podoba to OK.
KROPEK
Moderator
Moderator
Posty: 6423
Rejestracja: ndz, 7 lis 2004, 14:06
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Kozielec gm. Dobrcz
Polubił posty: 17
Otrzymane Polubienia: 18

Post autor: KROPEK »

Hey !!
Myślę, że kask typu "STIG" dobrze by się komponował, do tego jakiś diaboliczny aerograf i będzie git. Natomiast co do 3 przycisku to jestem pewien, że po użyciu go następuje transformacja i szybka zamiana kasków z Jeta na Integral :twisted: !! Pozdro
Po całej gamie szybkich Suzuki przyszedł czas na moto dla starszego pana 🥸
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
trenner

Post autor: trenner »

Witam,ja też miałem podobny problem-jeżdziłem w otwartym kasku z szybą,ale w zimne dni i na dalsze trasy nie było zbyt komfortowo :?
Kupiłem integralny kask i już nie ma problemu z zimnem hałas też mniejszy a poczucie bezpieczeństwa nieporównywalne .Ja nie mam indiańskich frędzli i z tekstylną kurteczką komponuje dobrze.Otwarty zostawiam na bardzo gorące dni i spacerową jazde w mieście .Wychodzę z założenia,że kask jest dla mnie,a nie dla widowni.Wybór kasków jest duży,sporo zależy od kasy jaką chcesz wydać,no i kolor-niektóre malowania mogą faktycznie słabo komponować z savage :wink:
marian07

Post autor: marian07 »

A co sądzicie o Max 617 na http://www.adamsmoto.pl/index6d6a.html?func=helmy Cena jest w zasadzie malutka, ok 120 zł. Ktoś może miał styczność z tą firmą?
Marecki_s

Post autor: Marecki_s »

Swego czasu kupiłem w sklepie moto-akcesoria kask ( oczywiście otwarty ) Highway no.1 JX1 Jethelm i muszę powiedzieć że był to dobry wybór. Kask jest wygodny i lekki. Przy prędkościach jakie najbardziej lubię, czyli 60-90 km/h mam nadzieje bezpieczny.
Na ten typ motocykla śmiało można używać kaski otwarte. Na trasy zakładam poprostu bandamke na twarz i okulary, lub gogle.
Oczywiście to jest tylko moje zdanie.

_______________
LS 650 Savage'88
_______________
Emil
Moderator
Moderator
Posty: 4261
Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
Polubił posty: 1
Otrzymane Polubienia: 9

Post autor: Emil »

marian07 pisze:A co sądzicie o Max (..) Ktoś może miał styczność z tą firmą?
Max z bliska wyglada srednio-dobrze, na skuter bym polecil z czystym sumieniem, na motocykl.. ciezko powiedziec
ogolny problem z tymi kaskami to, ze nie znalazlem o nich zadnych konkretnych opinii/testow, nie musi to znaczyc, ze "maja wewnetrzne fuj" ale z drugiej strony to troche dziwne, ze nic nie slychac o firmie ktora jest juz na rynku pare lat
pozdrawiam,
Emil

. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
qgel
BS Brother
BS Brother
Posty: 5333
Rejestracja: ndz, 20 lis 2005, 18:46
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: WARSZAWA
Polubił posty: 5

Post autor: qgel »

tylko otwarty, ja zmieniłem z czasem na otwarty z szybką (na dłuższe trasy i deszcz ;)
LS 650 Savage`91 ---> GSR600K7 ---> Diablo(GSR600 K6) ---> Rebel 500
tel. 603775119
qgel@wp.pl
A RH+
krycha

Post autor: krycha »

A ja jeżdżę w niemieckim nocniku, jak widać na zdjątku. Jest lekki, ale jeśli chodzi bezpieczeństwo, to chyba raczej go nie zapewnia. Poza tym to helmet tylko dla tych, którzy lubią czasem zjeść muchę lub komara :wc: Pozdr
rysio

Post autor: rysio »

Jeśli się zdecydujesz na tego Maxa, to stylem powinien pasować do Savage. Nie wiem jak tam z bezpieczeństwem, bo nie znam tej firmy. Ja wybrałem Airoha Happy i jestem zadowolony. Radzę wybrać jakiś jasny kolorek, bo mniej się nagrzewa w lecie.
Pozdrawiam,
Rysio
bogdi64
BS Brother
BS Brother
Posty: 1381
Rejestracja: pn, 6 lis 2006, 19:02
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Kiełczów

Post autor: bogdi64 »

Nie wierzę w tego typu patenty (abym się mylił) widziałem, już kilka razy rozpadające się kaski na pół, choć na pierwszy, żut oka były OK, podstawa, międzynarodowy atest, a nie tylko napis TEST OK - od pięciu lat używam NOLAN JET N40(nie wiem czy jeszcze jest produkowany) do dziś oryginalna szyba(bardzo dobra wytrzymałość), wentylacja OK, paruje szyba w zimne dni, zwłaszcza, że wtedy jeżdżę w kominiarce, wkładki super - do dziś się nie rozbiły i dalej trzyma się dobrze na głowie, wewnątrz jeszcze nie przetarte materiały - zaczołem jeździć w CABERG - zamknięty, ale bardzo szybko wróciłem do strego NOLANA, który ??? okazał się dużo cichszy mimo dużego daszku
http://picasaweb.google.pl/Bogdi64
--------------------------------------
dwa garnki V - na dwóch kołach :)
A1 RH-
tel. 0603 765 563
Tapir

Post autor: Tapir »

krycha pisze:A ja jeżdżę w niemieckim nocniku, jak widać na zdjątku. Jest lekki, ale jeśli chodzi bezpieczeństwo, to chyba raczej go nie zapewnia. Poza tym to helmet tylko dla tych, którzy lubią czasem zjeść muchę lub komara :wc: Pozdr
Sam jeździłem w niemieckim nocniku Savedżem :twisted: Muszę powiedzieć, że sprawdził się doskonale, bo ochronił moją mózgownicę, gdy miałem wypadek ruskim dolnozaworowym bokserem. Miałem założony dyfer 9, więc szalałem jak dzika świnia (90-100 z wózkiem to już raczej szaleństwo), czego nie wytrzymał tylny wahacz.
W momencie wejścia w zakręt po prostu pękł, zawieszenie poszło w dół, wał się "złamał", a tylne koło momentalnie się zablokowało. Wjechałem w rów i wyrzuciło mnie do góry jak z katapulty. Walnąłem łbem w tym kasku w niski drewniany płotek obok drogi. Zamiast mi pomóc z domu wylatuje na mnie baba z motyką i drze się "JAK DEBILE JEŹDZITA I MOCIE ZA SWOJE" :lol:
Mój nocnik do tej pory ma przypominające mi o tym incidencie rysy i wgniecenie.
ODPOWIEDZ