Strona 1 z 2
GSR600 off-topic, pekajace ramy.
: śr, 3 sty 2007, 23:25
autor: dogbert
Tak sobie szperam i znajduje takie cos :
http://www.motobikers.net/forum/viewtop ... c&start=80
Tylko ze wloski u mnie na takim poziomie jak narzecze Pasztu to nie za bardzo chwytam ile gosc mial kmh jak mu przod odpadl. I teraz pytanie beda wymieniac czy nie - w polsce oczywiscie. Stawiam ze skonczy sie na chowaniu glowy w piasek. Podobnie jak to K... jednoślad zobilo z zx6/9
: czw, 4 sty 2007, 18:30
autor: KROPEK
Wygląda jakby dali ramę z porcelany :shock: !!!!????
: czw, 4 sty 2007, 19:04
autor: legion
powiem tak: juz nie lubie tego modelu ( a tak mi sie podobal
) i pomyslec ze lecisz sobie pokojowo 200 km a tu nagle zonk :evil: kurnia gosc przy.......ał w cos na predkosci chyba
: czw, 4 sty 2007, 19:15
autor: Mateusz
dziękuje jechać na swoim ukochanym Suzuki i w pewnym momencie trach!! rama poszła się paś a ty zostawiasz jedynki na aswalcie
: czw, 4 sty 2007, 21:34
autor: dogbert
KROPEK pisze:Wygląda jakby dali ramę z porcelany :shock: !!!!????
Wychodzi na wierzch oszczednosc masy i komputerowe symulacje sztywnosci
: czw, 4 sty 2007, 21:34
autor: rookie
tez mi sie to moto spodobalo. ale po tym co zobaczylem, to wybaczcie. masakra. naprawde strach wsiasc....
pozdr
rookie
: czw, 4 sty 2007, 21:49
autor: kulawy
no ta, coraz lżejsze motocykle i powoli mamy tego skutki. Wyszczuplanie...!
: czw, 4 sty 2007, 22:26
autor: Grzechu
Przegięcie !!!!!! :shock:
: czw, 4 sty 2007, 23:30
autor: trenner
:shock: Słabo to wygląda,szczególnie,że aluminium jest zdradliwe i po kilku latach zacznie się utleniać i będzie jeszcze słabsze,a szkoda,bo to piękny model
: pt, 5 sty 2007, 00:22
autor: cziton
Nie chce wprowadzac zametu w fale krytyki, ale czegos tu nie kumam!
Moze wy macie jakies dokladniejsze informacje.
Ja ogladam te foty i widze co widze ale ni cholery nie rozumiem co tam jest napisane.
Przeciez sprzedano juz mase tych motocyklii napewno sie trafil jakis felerny.
Pozatym nie wiadomo co z tym moto sie dzialo wczesniej moze byl urzywany do jakis akrobacji, albo poddany czynnika (dlugotrwale wibracje czy dzialanie zmiennej lub skrajnej temp.) ktore moglyby oslabic, najbardziej wrazliwe miejca ramy.
Wiele znanych jest przypadkow totalnych awarii w nowkach sprzetach, jak naprzyklad pekajace aluminiowe staleze pod siedzeniami w Haykach z 99 i 00r. a pozniej wymiana ich na stalowe!!! I jakos Hayka nie stracila na popularnosci
Jedna jaskolka wiosny nie czyni, nie warto skreslac modelu przez jeden egzemlarz.
No chyba ze ja o czyms nie wiem, o czym wy wiecie
P.S A tak na marginesie to moto jest jak dla mnie calkiem, calkiem!
Pozdrawiam.
: pt, 5 sty 2007, 07:53
autor: Lechul
cziton pisze:Jedna jaskolka wiosny nie czyni, nie warto skreslac modelu przez jeden egzemlarz.
Przykro mi ale na tych zdjęciach jest 10 maszyn ( inne pęknięcia, inne numery na tabliczkach, w jednym przypadku moto granatowe).
Rzeczywiście przydałby sie jakiś tłumacz. Ja natomiast zauważyłem, że "settimo caso" ma skrzywione lagi, "ottavo caso" i "nono caso" podobnie, podpis pod "decimo caso" (po francusku) zdaje się, że mówi o tym jak koleś "strzelił" w coś przy prędkości 50 km/h.
Oczywiście nie może być tak, żeby rama pękała w czasie wypadku ale nie wydaje mi się z tego co widzę, że te GSR-y rozpadły sie podczas normalnej jazdy. Pozdrówka.
: pt, 5 sty 2007, 10:04
autor: TomRS
Witka
na niemieckim forum suzuki jest spory wątek o pękających przy niegroźnych w sumie przewrotkach (w niektórych przypadkach podobno bez przewrotki) ramach w gsx-r 1000 k5/6
http://gsx-r1000.net/phpBB2/viewtopic.p ... ght=rahmen . Jest też jeden wypadek peknięcia w 750 k6 po niegroźnej wydawałoby sie glebie. Wyglada niestety na to, że Suzuki idzie ostro po bandzie i konstruuje ramy z minimalnym albo i wogóle żadnym marginesem bezpieczeństwa
Ja będę miał w kazdym razie moja ramę mocno na oku.
Pozdrówki
: pt, 5 sty 2007, 11:57
autor: Pushkin
Ja tam do swoich ram mam zaufanie - tradycyjna, stalowa, cholernie ciężka konstrukcja
Przetestowane, sprawdzone - z GSXa nawet doczekały się reedycji w 2000 roku (Final Edition, co prawda po drobnych modyfikacjach). Jestem tradycjonalistą, choć przyznam, że bryła GSRa podoba mi się, jednak na pewno nie tylko wygląd jest w stanie przekonać mnie do kupna. Lubię konkretne i masywne rzeczy (Mustang GT500 my Beauty
i odchudzanie nie jest dla mnie priorytetem
Szkoda tylko, że nie można do końca ufać nawet nowym maszynom.
Pozdr.
Pushkin
: pt, 5 sty 2007, 13:50
autor: jaz
Dla mnie to jest ewidenty błąd konstrukcyjny w zasadzie dyskwalifikujący model/rocznik. A lagi mogły się pogiąć w wyniku upadku spowodowanego właśnie pęknięciem ramy. Widziałem już takie fotki na amerykańskich forach.
P.S.
Co do pękającego kiedyś tylnego stelaża w Haykach, to jednak jest różnica czy pęka stelaż (choć przy naprawdę dużej prędkości i to może być problem i poważne zagrożenie) czy pęka główka ramy i moto traci geometrię, wg mnie to zawsze będzie bardzo niebezpieczne.
: pt, 5 sty 2007, 14:21
autor: Grzechu
A swoją drogą - ciekawy jestem czy jest już jakieś oficjalne stanowisko producenta ? W końcu to nie jeden odosobniony przypadek :?: