BRACTWO SUZUKI

Zastanawiam sie dosyć intensywnie nad załozeniem takiego czegoś koło deski rozdzielczej.

http://www.allegro.pl/item170344789_zeg ... gauge.html

http://www.allegro.pl/item167412235_zeg ... uning.html

W ofercie jest cały zestaw montażowy łącznie z redukcjami tylko zastanawiam się:
1. Czy montowac w korek spustowy oleju gdzie cały czas jest olej??
2. Czy odczyt bedzie wiarygodny??
3. Czy dołożyć i kupić coś lepszego np. VDO??
Przy montażu zamiast korka spustowego trzeba uwzględnic głębokość wkręcenia, żeby za bardzo nie wkręcic do środka i czegos uszkodzić. Jeśli nie podejdzie żadna redukcja to nie ma preblemu żeby mi tokarż dorobił. Wiem że śą na rynku dostępne wskaźniki wkręcane zamiast korka wlewu oleju, ale wolałbym to co opisałem wyżej.

Może ktoś z Braci bawaił się w coś takiego?? Interesuje mnie ten temat od strony technicznej a nie wizualnej.
Ponieważ naczytałem sie że "olejaki" się dość długo grzeją, to nie raz zastanawiałem sie, jeżdżąć w chłodne dni, czy mogę juz spokojnie kręcić silnik, nie wiedząc czy jest wystarczajaca temp. oleju.

Ja mam taki wskaznik, tylko od Conrad Electronic i niestety nie jestem zadowolony, bo chcialem go wkrecic zamiast korka oleju, ale gwint byl za maly (calowy zreszta), wiec go chcialem stoczyc i przegwintowac, aby wkrecic w miejsce zaslepki w jednym z kanalow olejowych no i nie wydalo materialu - czytaj spiepszylem czujnik.
Ojciec wytoczyl mi nowy - juz pod wymiar korka - przelozylem bebechy i sprawdzalem w szklance wrzatku, ze wskazuje 100 stopni C, ale w motocyklu ledwo mi wskazowka wstaje - max co wskazuje to 65 stopni.

I teraz nie wiem, czy cos zwalilem z czujnikiem, czy mam taki chlodny olej w misce olejowej. Silnik mam chlodzony woda, wiec moze tak jest - w tym roku chyba pomajstruje i zamontuje inny + dodatkowo wskaznik temp. plynu chlodniczego.

Ja mam taki jak ten pierwszy link tylko w malczanie, mam zrasowanego malczana z chłodnicą oleju. Wskaźnik zamocowałem bardzo prosto, Dałem tokarzowi korek spustowy on go nawiercił w środku i zagwintował, wkręciłem czujnik do środka korka. Jestem bardzo zadowolony bo bardzo dobrze pokazuje.

W sumie to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie taki wkręcany w korek oleju, tylko właśnie żeby nie zrobić tak jak figer btw. jak już przy temacie olejowo-korkowo-ulepszeniowym jesteśmy to wyczytałem ostatnio w ŚM że dostępny jest magnes wkręcany w miejsce korka, który wyłapuje opiłki z oleju... czy sie nada ??? mi się wydaję, że na tak częste wymianki oleju jak co 5 tysi to nie ma sensu, ale mogę się mylić jak to widzicie, no i wtedy odpala opcja z czujnikiem temp oleju, ehh... cza cos wtedy wybrać, tylko co ważniejsze :?: jak to widzicie :?:

PS. sorx bohas że w temat ci się wciąłem

Ja się właśnie zastanawiam gdzie najlepiej wkręcić żeby odczyt był jak najbardziej dokładny i wiarygodny. Za parę dni kupię i pokombinuję.

Meyer2, co do magnesu zamiast korka oleju, to wem że takie korki są stosowane we wszystkich skrzyniach samochodowy, ale faktycznie przy tak częstej zmianie oleju, myśle że nie ma potrzeby, tym bardziej że starsze sprzęty jezdzą bez takich magnesów po kilkanaście lat i nic śię nie dzieje.

Na jednej z aukcji gosciu sprzedajacy takie wskazniki, sprzedawal tez takie cosik - konsola




Tylko niestety kosztuje 85 zlotych - ale masz pomiar przy filtrze oleju - zreszta patrzac na ilosc otworow, to mozesz mierzyc kilka parametrow - np. cisnienie alboco :roll:

Faktycznie fajny bajer ta konsola, musze sie zastanowić i przekalkulować bo ten remont mnie już troche pochłonął finansowo.

Meyer2 przy okazji że nie mam jeszcze wlanego oleju do silnika to wykręciłem śrube do spuszczania oleju, żeby zmierzyć srednice gwintu i chciałem Ci powiedziec, że w moim moto jest namagnesowana śruba. Specjalnie sprawdzałem.

to w takim układzie w twojej i mojej "F" są te same śruby i właśnie doszedłenm do wniosku że ten magnes w korek wlewu nie ma sensu już tym bardziej