BRACTWO SUZUKI

Witam,

Mam czysto teoretyczne pytanie na temat Waszych doświadczeń z GSR 600 (eksploatacja, spalanie, jazda w długich trasach, możliwość zamocowania kufrów), ma ktoś wieloletnie doświadczenie z tym typem Suzi ?

yess! yess!
wiedzialem ze Qugla da sie zreformowac!

ciezko wieloletnie doswiadczenia z zeszloroczna (?) nowoscia Qugelku miec :?
ciezko tym jechac powyzej zloty szescdziesiat wiec na dlugie trasy raczej odpada, dodatkowo owiewkowanie slabe

to jest sprzet do miasta projektowany i wlasciwie tam sie sprawdza, do turystyki to celuj moze np. w jajo?

"Teoretyczność" tego pytania jest podejrzana :twisted:
Nie martw się chłopie. Ja jak popiję to też mi się marzy sprzęt w plastikach. Ale z silnikiem "V2" na pokładzie. TYLKO !!!!!!

W kwietniowym Motocyklu jest test 25 000 GSX600.

Lechul pisze:Ale z silnikiem "V2" na pokładzie. TYLKO !!!!!!

SV-S tez jest super, zeby nie bylo zbyt duzego szoku moze byc na poczatek SV-nieS (N?)

Qgel - resocjalizowany wreszcie hihi

qgel - co ty kurde wykombinowałeś, jakoś na plastiku to ja cię nie widzę-czyżby ta droga tak na ciebie podziałała?? - a może było za dużo z barku, albo co gorsze w barku zabrakło?? - NIE DAJ SIĘ, najwyżej będziemy tylko ze śląskiem śmigać, bo tu w dolnośląskim ja też mam naciski (sam widziałeś) - trzymam za cię kciuki, a może intruz 1400??

Qugel nie sluchaj, GSR to swietna maszyna, przyczepisz sobie jakas fajna szybe (nie to cos o dyskusyjnej urodzie w wersji "S") i bedzie git
i na miasto i do turystyki
poza tym nie denerwuj sie, to zaden "plastik", caly silnik masz odkryty, mnostwo chromu i w ogole plastiku tyle co w nowych chopperach a sprzet fajniejszy

bogdi64 pisze:qgel - co ty kurde wykombinowałeś, jakoś na plastiku to ja cię nie widzę-czyżby ta droga tak na ciebie podziałała?? - NIE DAJ SIĘ, najwyżej będziemy tylko ze śląskiem śmigać, bo tu w dolnośląskim ja też mam naciski (sam widziałeś) - trzymam za cię kciuki, a może intruz 1400??

nie zamierzam Dzikusa się pozbywać ! w święta zrobiłem prawie 800 km, mimo że pogoda nie była idealna, LS sprawdził się idealnie (nawet z plecaczkiem !) nie ma wygodniejszej maszyny do podróżowania !
także Emil i Studi: spokojnie - nie tak szybko :evil:
(zastanawiam się nad ewentualną maszyną do wspólnych przejażdżek z braciakami z BS, po Wawie i po Mazowszu, ale to odległa sprawa, bo priorytetem jest nasz Krym czerwcowy i szukanie nowej job lipcowe

qgel pisze:... i szukanie nowej job lipcowe

hahahaah a co juz zrobiles to co mowiles, czyli rozwaliles swoja stara firme "od środka" hahahaahah

Emil pisze: SV-S tez jest super, zeby nie bylo zbyt duzego szoku moze byc na poczatek SV-nieS (N?)

Hej. SV super, ale do turystyki to lepszą pozycję ma chyba Bandit. Na SV kierownica jest prawie jak w sporcie.
No, no.... trzeba będzie ewentualnie w "teoretycznym" sprzecie jakieś magiczne przyciski domontować
Powodzenia we wszystkich poszukiwaniach!!

qgel pisze:
(zastanawiam się nad ewentualną maszyną do wspólnych przejażdżek z braciakami z BS, po Wawie i po Mazowszu, ale to odległa sprawa, bo priorytetem jest nasz Krym czerwcowy i szukanie nowej job lipcowe

qugelku kochany czyż by te myśli cie napadły po naszym ostatnim śmiganiu, jak o tobie zapomnieliśmy???.

Jeszcze raz przepraszam, wiecej to sie nie powtozy.

Ps. to wszystko wina Darka to on tak zasowal

Lechul pisze:"Teoretyczność" tego pytania jest podejrzana :twisted:
Nie martw się chłopie. Ja jak popiję to też mi się marzy sprzęt w plastikach. Ale z silnikiem "V2" na pokładzie. TYLKO !!!!!!

no i ktoś mądry/pijuany pomyślał podobnie i powstał model TL100S :mrgreen:

A ten TL100S to jakiś skuter??

Prosze piszcie na temat bo ja żadnej opinii w tym bełkocie nie przeczytałem. Nie spamować !!!!!!!!