Strona 1 z 1

SV 650 a GSF 600 - różnice wady zalety

: sob, 11 sie 2007, 22:03
autor: jack_ripper
Mam małe pytanko do posiadaczy Ski z silnikem V. Dlaczego V a nie inny silnik. Jake wg was są różnice między np SV 650 a GSF 600 jeśli mozna je porównać ? Pomóżcie bo mam RF 600 i cięzko mi sie jeździ w dużym ruchu i na krótkich odcinkach i nie wiem na co zmienić moje moto ?

Re: Małe pytanko.

: ndz, 12 sie 2007, 18:02
autor: Piniu
Oprócz różnic oczywistych konstrukcyjnych, oraz dźwięku (niepowtarzalny w SV-ce ;-)) są różnice w momencie obrotowym który jest większy i osiągany przy niższych obrotach przez co moto ma lepszy "dół" czyli reaguje na odkręcenie manetki "bez zająknięcia" silnik jest lżejszy przez co całe moto jest poręczniejsze, rzędówka za to lepiej kręci przy wyższych obrotach, jest bardziej przewidywalna, łagodna ,V-ka nie lubi bardzo wolnej jazdy- potrafi szarpnąć jak pies co zobaczy kota (kurna ale popłynąłem) zdarza się że nie potrzeba używać hamulca przy zwalnianiu -V-ka robi to za Ciebie ...a wogóle to silnik V -jest najlepszy 8)
Pozdro Piniu

Re: Małe pytanko.

: ndz, 12 sie 2007, 18:39
autor: powell
Według mnie bardzo często dyskutuje się o właściwościach silników w układzie V i rzędowych, a tak naprawdę wylicza się wady (i zalety) silników dwu i czterocylindrowych. Nie jestem przekonany, czy cechy, które wymienił Piniu wynikają z tego, że SV jest "v-ką", czy z tego, że ma po prostu dwa cylindry.
Z moich doświadczeń np. silnik DL650 ma całkiem podobny charakter co rzędowy silnik TDM850 (przy czym, ten ostatni jest mocniejszy). Oba szarpią łańcuchem przy małych obrotach, oba są nerwowe, oba mają przyjemne brzmienie. A jeden jest Vką, drugi rzędówką. To co je łączy, to dwa cylindry.
Szarpanie łańcuchem (co niektórzy biorą za większy moment obrotowy ;)) występuje natomiast w mniejszym stopniu w silnikach czterocylindrowych, gdzie masy tłoków i korbowodów są mniejsze, średnie prędkości obrotowe większe.
Do zalet czterocylindrówek dodam jeszcze mniejsze drgania, miękkość oddawania mocy, większy zakres obrotów użytecznych. Również pasażerka mniej narzeka na niedogodności hamowania silnikiem podczas zmiany biegów, chociaż to oczywiście w znacznej mierze zależy od kierującego.

BTW: jeśli ktoś ma doświadczenie w jeździe CZTEROCYLINDROWYM silnikiem w układzie V i mógłby to jakoś porównać do jazdy czterocylindrową rzędówką o podobnej pojemności, to bardzo chętnie posłucham.

Re: Małe pytanko.

: ndz, 12 sie 2007, 19:54
autor: cziton
To ze cylindry sa w systemie V i w dodatku 90 stanowi wlasnie ogromna roznice niz rzedowa 4. Dwa cylindry to tylko ograniczenie mocy SV. System V pozwala na latwiejsze oddawanie mocy. Zreszta wszystkie porzadne auta no i znana marka wloska ma silniki w systemie V.

Jesli nie jest sie wrazliwym na szarpania przy wolnej jezdzie i wibracje oraz stuku, czy puki polecam SVke to zawsze odskocznia od kosiarki.

Pozdrawiam.

Re: Małe pytanko.

: ndz, 12 sie 2007, 20:48
autor: powell
Silnik w układzie V jest lżejszy, krótszy, bardziej zwarty od rzędowego. Również te samochodowe. To dla mnie jasne. Dlatego w tych dobrych samochodach, które mają 6 czy 8 cylindrów, stosuje się rozwiązanie "V".
Chętnie poczytałbym natomiast uzasadnienie, dlaczego układ cylindrów ma mieć duży wpływ na charakterystykę silnika (moc, moment i ich wykres w skali szybkości obrotowej). Oczywiście mówimy o tej samej pojemności i tej samej liczbie cylindrów, weźmy więc czterocylindrowy silnik rzędowy o pojemności powiedzmy 1000ccm i czterocylindrową V'kę o tej samej pojemności. Jest gdzieś wyjaśnienie, dlaczego mają się aż tak różnić ? Szukałem, ale nie znalazłem. Tylko proszę konkrety, bez obiegowych opinii ;)

Re: Małe pytanko.

: ndz, 12 sie 2007, 21:03
autor: bogdi64
Trochę teorii - teoretycznie najlepszym układem silnika jest silnik potocznie zwany gwiazdowym (stare samoloty i śmigłowce), przy odpowiedniej ilości cylindrów nie wymaga on koła zamachowego, więc reakcje na gaz są natychmiastowe ale i narowiste tak samo jak odjęcie gazu, silniki typu V lub bokser (przeciwbieżne) są "wycinkiem" tych silników, w stosunku do rzędowych z tą samą ilością cylindrów mogą mieć mniejsze koło zamachowe i lżejszy wał, co powoduje łatwe wejście na obroty i narowistość, ale też mniejsze obciążenie mechaniczne dla panewek wału, jednak rzędówki to mniejsza masa i wielkość całego silnika ze względu na prostszą konstrukcję - czyli i tańsze - (cylindry obok siebie, często w jednym bloku napędzane jednym wałkiem, mniejsza plątanina rur i łatwiejsze zasilanie - KSIęGOWOść GóRą)-co do prędkości obrotowych to już sprawy indywidualnej konstrukcji i V mogą się kręcić BARDZO WYSOKO - teraz nie odpuszczę sobie jak dali dojść do głosu - pozostają JEDNOCYLINDRóWKI - które miały pogodzić inne rozwiązania, czyli prostota i niska cena budowy i jazda na rozpędzonym kole zamachowym, czyli mała nerwowość (a wydawało by się, że jednogarowiec najbardziej szarpie), dlatego przy równo oddawanej mocy, nadają się do enduro (też łatwość serwisu) i dużych turystycznych enduro, są "spokojne" o dużym momencie.
to się kurde rozpisałem

Re: Małe pytanko.

: ndz, 12 sie 2007, 21:11
autor: GrudiLee
Znalazłem coś takiego:

Od lat trwają dyskusje, czy lepszy jest silnik rzędowy czy widlasty. Każdy z nich ma zalety i wady.



Powszechnie stosowany napęd przedni z poprzecznie umieszczonym silnikiem ogranicza przede wszystkim długość rzędowych jednostek napędowych. Praktycznie bez problemów w komorach silnikowych współczesnych samochodów mieszczą się jednostki 4-cylindrowe o pojemności do 2 litrów. Problemy zaczynają się z rzędowymi silnikami 6-cylindrowymi, które są zbyt „długie” do poprzecznego zamontowania. Taka sytuacja przyczyniła się do opracowania bardzo zwartych jednostek sześciocylindrowych w układzie V, w których cylindry umieszczono pod kątem 60 bądź 90 stopni. Silniki widlaste są prawie dwukrotnie krótsze od rzędowych o takiej samej ilości cylindrów. Rozłożenie bloków cylindrów na boki sprawia, że są niższe od silników rzędowych. Obie cechy powodują, że silniki 6-cylindrowe w układzie V idealnie nadają się do zabudowy w komorach silnikowych nadwozi nowoczesnych samochodów.



Rzędowy czy widlasty



Silniki widlaste mają bardziej złożoną budowę niż jednostki rzędowe, gdyż mają dwie głowice. Dwa zestawy zaworów położone w oddalonych od siebie głowicach wymagają specyficznego napędu rozrządu, który pochłania więcej energii niż rozrząd silnika rzędowego. Większe nakłady energii na napęd rozrządu powiększone o straty ciepła z większej kubatury powodują, że silniki widlaste mają mniejszą sprawność od jednostek rzędowych. Sześciocylindrowe jednostki rzędowe pracują idealnie. Ich układ korbowo-tłokowy jest zrównoważony dlatego nie generują drgań i nie wymagają dodatkowych elementów wyważających. Silniki V6 rozwarte pod kątem 90 stopni wymagają wyrównoważenia za pomocą jednego wałka. Natomiast silniki V6 rozwarte pod kątem 60 stopni mogą pracować z powodzeniem bez wałka wyrównoważającego. W tym przypadku tłumienie drgań osiąga się za pomocą odpowiednio dobranych przeciwciężarów i dwumasowego koła zamachowego.



Silniki rzędowe są prostsze w budowie i łatwe w obsłudze. Do niedawna podstawowym materiałem, z którego wykonywano kadłuby silników było żeliwo, jednak w celu obniżenia masy obecnie używa się stopów aluminium i krzemu. W celu zmniejszenia długości silnika minimalizuje się odległości między cylindrami, co zmusza do stosowania zaawansowanych technologii odlewania. W nowoczesnych silnikach B.....jednoślad stosuje się łączenie różnych materiałów stosując „kosmiczne” technologie odlewnicze.



Głowice cylindrów wykonywane są ze stopów lekkich. Głowica 6-cylindrowego silnika rzędowego jest trudnym technologicznie elementem do odlania i do późniejszej obróbki. W eksploatacji wymaga stosowania zalecanej technologii napraw. W szczególności ważna jest płaskość powierzchni, stosowanie właściwych uszczelek pod głowicę, przestrzegania momentów i kolejności dokręcenia nakrętek głowicowych.



Oba rodzaje silników mają wady i zalety. Chociaż silniki widlaste są bardziej skomplikowane i droższe w produkcji, przy pojemnościach powyżej 2 litrów są chętnie stosowane do napędu samochodów z silnikiem poprzecznie umieszczonym z przodu, który napędza koła przednie.

Autor: Grzegorz Wojtyrowski

Re: SV 650 a GSF 600 - różnice wady zalety

: pn, 13 sie 2007, 21:16
autor: figer
Alescie rozmydlili temat :twisted:
Jak chcesz poganiac po miescie albo po okolicy i nie zbyt szybko to sie nie zastanawiaj czy V czy 4 cyl, tylko kup cos o mniejszej wadze i geometrii.
Proponuje GSRa lub SV. Jak masz RFke, to na SV bedzie Ci brakowalo gory, bo jak powiedzial EvilD "tam gdzie u mnie sie zaczyna, to w SV sie konczy".
W ogole do miasta to tylko naked, a w kazdym razie bez klip-onsow. A silnik to sprawa wtorna. Ja np. nastepny motocykl kupie z rzedowka ;)