Strona 1 z 1

GSF 1200 - Brak prądu

: wt, 2 paź 2007, 18:19
autor: Robert
Mam prośbę o pomoc do wsystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek pojęcie. Założyłem gmole i umyłem swojego bandytę. Dumny z tego że maszyna jest gotowa do jazdy w piekną ostatnia niedzielę chciałem przelecieć się po okolicy. Problem powstał po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Nie nastąpiła żadna reakcja. Żadna kontrolka, nic nie działa. Dzwoniłem do serwisu niestety nie sa w stanie pomóc. Akumulator jest ok. bezpieczniki wszystkie są w porządku. Ktoś ma pomysł co jej kurde dolega? Nie mam alarmu ani immobilajzera. Już mi ręce opadły.
POMOCYYYYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!

Re: Brak prądu w Bandycie

: wt, 2 paź 2007, 19:14
autor: bohas
Sprawdz dobrze aku. Czy nie poluzowały się głowne przewody "+" lub "-"
Czy przewód masowy sie nie poluzował w miejscu, gdzie jest przykręcony do ramy.
Czy kostka która idzie do stacyjki nie jest lużna (to o czym opowiadał Brat AKU w Kamieńczyku)
Sprawdz główny bezpiecznik (powiem szczerze że nie wiem gdzie on jest w bandziorze) ale będzie miał ze 30A
Po intensywnym myciu mogło gdzieś nalecieć wody ewentualnie poluzować sie jakaś kostka.
Sprawdz też same bieguny w aku bo mógł się któryś ułamać tak jak u Osamy.

Pokukaj dobrze i napisz co tam wykukałeś :P

Re: GSF 1200 - Brak prądu

: wt, 2 paź 2007, 21:43
autor: tomaszrtl
Ja, co prawda w 6setce miałem problem z bezpiecznikami. Niby bezpieczniki były ok aż jeden z braci (PiotrekG) podpowiedział, że może to być GŁÓWNY bezpiecznik. No i tak było. Główny jest pod "chromowanym" plastikiem, a pod nim pod kapturkiem z przezroczystego plastiku.
ObrazekPozdrawiam i mam nadzieje, że to jest głównym
i jedynym sprawcą Twoich problemów z prądem.

Ps. nie jestem pewien czy w Twoim roczniku główny jest w tym samym miejscu co w starszych egzemplarzach. Bezpieczniki od świateł itd są u mnie w zadupku.

Re: GSF 1200 - Brak prądu

: śr, 3 paź 2007, 07:46
autor: jack_ripper
Musisz znaleźć kostkę która łączy stacyjkę z instalacją. Rozpiąć ją i przy pomocy próbnika sprzawdzić czy jest na niej (oczywiście na wiązce idącej w kierunku silnika), na zacisku czerwonego przewodu napięcie miedzy tym kablem a masą. Jeśli jest, to problem tkwi w stacyjce. Jeśli nie ma to trzeba sprawdzić główny bezpiecznik. Jest on przykręcony od wewnętrznej stony ramy razem z przekaźnikiem rozrusznika.Musisz przeanalizować drogę czerwonego kabla od akumulatora. W razie pytań dzwoń.

Re: GSF 1200 - Brak prądu

: śr, 3 paź 2007, 20:58
autor: Robert
Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc i rady. Idąc za waszymi poradami sprawdziłem wszytsko i był to główny bezpiecznik 30A właśnie pod lewym plastikiem imitującym chrom. Nie mam pojęcia co mu się stało efekty był taki że należało go wymienić. Tak tez zrobiłem i skorzystałem dzisiaj z pięknej pogody.
Pozdrawiam

Re: GSF 1200 - Brak prądu

: czw, 4 paź 2007, 11:43
autor: tomaszrtl
...był to główny bezpiecznik...
Problem trafiony, zatopiony :D
Fajnie jest pomagać :ok: :papa:
Pozdrawiam :party: