Strona 1 z 1

GS 500- naprawa opłacalna?

: wt, 6 lis 2007, 10:08
autor: Mateusz
Rozbiłem swojego GSa(nie z mojej winy :evil: ) i teraz jest pytanie czy jest sens naprawiać i jaki był by to koszt. Uszkodzone jest przednie zawieszenie, koło i bak. Proszę o jakieś rady. Ew. czy sprzedać i kupować coś innego?

Re: GS 500- naprawa opłacalna?

: wt, 6 lis 2007, 10:32
autor: Icek
Pytanie co z główką ramy i samą ramą?
Jak są naruszone, to ja bym nie naprawiał. Reszta zależy od kosztów, bo czasem taniej jest kupić nowe moto niż remontować stare. Jeżeli to tylko widelec, koło i bak, to nie jest tak tragicznie.
A to części akurat jak od Twojego moto :twisted:
http://moto.allegro.pl/item263620884_la ... s500e.html

Re: GS 500- naprawa opłacalna?

: wt, 6 lis 2007, 12:50
autor: GrudiLee
Icek pisze:Pytanie co z główką ramy i samą ramą?
Jak są naruszone, to ja bym nie naprawiał. Reszta zależy od kosztów, bo czasem taniej jest kupić nowe moto niż remontować stare. Jeżeli to tylko widelec, koło i bak, to nie jest tak tragicznie.
A to części akurat jak od Twojego moto :twisted:
http://moto.allegro.pl/item263620884_la ... s500e.html

Fiu fiu mówisz i masz...
A znalazł byś bak dla Antoniego 8) :lol:


Pozdr

Re: GS 500- naprawa opłacalna?

: wt, 6 lis 2007, 14:36
autor: Fero
Jeżeli szkoda wystąpiła nie z Twojej winy, czyli np. masz sprawcę, który kolizję spowodował prowadząc inny pojazd uprawniony do poruszania się w ruchu ulicznym, tym samym winien mieć ubezpieczenie OC, czyli jednoznacznie kasujesz odszkodowanie (za te uszkodzenia zakładam że nie mało), sprzedajesz uszkodzone moto na części, wtedy masz nawet więcej jak wart Twój motocykl i zakupujesz nowy sprzęt.
To założenie bo oprócz tego, że napisałeś że to nie z Twojej winy to tak naprawdę nic więcej nie wiemy, jeżeli stan faktyczny potwierdza się z tym co opisałem powyżej, to ja bym załatwił to właśnie tak

Re: GS 500- naprawa opłacalna?

: śr, 7 lis 2007, 08:59
autor: Mateusz
Kase ostałem ale nie wiem czy starczyło by na nowe moto. rama jest nie ruszona.