„ale ozzo chozzi”

[Moto]

Witam!
W związku z propozycją Krzycha chciałbym zapoczątkować cykl pytań „ale ozzo chozzi” czyli rozterki nieświadomego jeźdźca.
A oto mój pierwszy zestaw:
Jakie są objawy zbyt dużych luzów zaworowych, a jaki zbyt małych?
Jak rozpoznać rozsynchronizowane gaźniki?
Bardzo proszę o odpowiedzi
(zwłaszcza mechaników)

Pozdrawiam
Krzysiek
VZ 800 Czysta Desperacja

[osama]

ja odpowiedź znam tylko na jedną kwestię z wymienionych, a mianowicie źle zsynchronizowane gaźniki - najłatwiej to zdiagnozować gdy rozgrzanej maszynie gwałtownie odkręcimy gaz i od razu cofniemu spowrotem do zera na jałowym i jeźeli maszyna wejdzie pięknie na obroty a potem zejdzie z nich równie ładnie to wszystko spoko, a jak się zakrztusi albo nie będzie chciała zejść z obrotów to już tzreba się zacząć bawić


:devil:

[krzych]

Może zacznę od kwestii poruszonej przez Osama, z którą się zgadzam. To jest dość wiarygodny sposób na sprawdzenie, gdyż jeśli motocykl rozgrzany ma z tym problemy, znaczy że mieszanka dostarczona do cylindrów przez gaźniki jest niewłaściwa. Jednak czasami można tu popełnić błąd. W przypadku gdy odkręcamy gaz (cały czas w takich przypadkach mówię o rozgrzanym silniku) a motocykl zastanawia się czy wejść na obroty czy jeszcze trochę poczekać to prawdopodobnie jest to wina zużytych świec. Gdy podczas jazdy przy odkręcaniu gazu motocykl nie ma tyle siły co kiedyś i odkręcenie gazu nie jest równoznaczne z przyśpieszeniem to też prawdopodobnie świece. Dlatego w takich przypadkach trzeba sprawdzić i gaźnik i świece. Sposób rozpoznania zużytych świec jest łatwiejszy (wszędzie o tym piszą) dlatego proponuje zacząć od tego, a jak to nie pomoże to prawdopodobnie gaźniki.

Inną przesłanką która może świadczyć o rozregulowanych gaźnikach to mówiąc wprost nierówna praca silnika. Chodzi tu o pewien cykl, stały takt, pracy cylindrów w stosunku do siebie, lub brak równomiernej, cyklicznej praca przy jednym tłoku. Gaźniki są rozregulowane co powoduje iż każdy z cylindrów otrzymuje inną dawkę mieszanki, co dalej pociąga niesymetryczną pracę względem siebie.

Kolor dymu wydobywającego się z tłumika to kolejny wskaźnik wyregulowanych gaźników. Przy nieodpowiedniej pracy gaźnik mieszając, dostarcza zbyt dużo paliwa w stosunku do ilości powietrza, przez co silnik nie daje rady spalić nadmiaru paliwa dostarczanego do cylindrów i albo nadmiar jest przepalany, albo spalany w tłumikach, przez co mogą pojawić się kolorowe obłoczki z wydechów.

Co do sprawy luzów zaworowych ta kwestia jest już trudniejsza i bardziej poważna. W przypadku gaźników wystarczy wakuometr 2 klucze i trochę cierpliwości. Natomiast regulację zaworów, nawet przy średnim stopniu znajomości mechaniki, radzę przeprowadzać w odpowiednich serwisach.

Ogólnie zawory reguluje się w zależności od budowy silnika za pomocą płytek lub śrubek. W pierwszym przypadku jest to praca bardzo precyzyjna i niestety kosztowniejsza ale bardziej trwałą, przy drugim rodzaju regulacji już łatwiej sobie można poradzić. Ale pytanie było jak rozpoznać więc....

Najczęstszy objaw zbyt dużych (wyrobionych) luzów zaworowych jest tykotanie. Przypomina to pracę zegarka wskazówkowego, tyle że tykanie jest dużo szybsze. Dość łatwo można je usłyszeć. Jednak należy uważać aby sprawdzać to na ciepłym silniku, gdyż silnik zimny ma prawo wydawać taki odgłos, ponieważ metal nie nabrał mu właściwej temperatury i może wydawać taki hałas. Dźwięk jest dość wytłumiony, symetryczny i powtarzalny, sprawia wrażenie jakby ktoś uderzał z dużą prędkością metal o metal (bo tak w rzeczywistości się dzieje zawory uderzają, drżą w gniazdach zaworowych). Przy ciepłym silniku tykanie jest nie tylko słyszalne ale jak ktoś dotknie cylindra( radzę użyć jakiegoś izolatora )można to wyczuć pod palcami.

Co do zbyt małych luzów to mogą być wywołane ingerencją człowieka (mechanika) dał zbyt grube płytki. lub zbyt mocno dokręcił śruby... dlatego jak już wcześniej pisałem najlepiej udać się do dobrego serwisu bo konsekwencje zbyt małych luzów mogą być tragiczne...

Może na razie wystarczy tych monologów... Czasami mam problem ze zwięzłością wypowiedzi więc jak co to mnie stopujcie

[studi]

w zasadzie sie zgadzam z krzychem i tylko dopowiem że zbyt mały luz zaworowy może sie objawiać / choć nie musi /

- znacznym spadkiem mocy
- nadmiernym rozgrzewaniem układu wydechowego
- nierówna praca - strzały w gaźnik i w tłumik
- znacznym wzrostem spalania paliwa
i takie tam różne ....

i oczywiscie nie ma co kombinować tylko trza iść do dobrego serwisu , bo koszt regulacji jest sporo mniejszy od konsekwencji no i śpimy lepiej jak wszystko gra ...


:bye:

[dominGeS]

Hej!Mam pytanko odnośnie owych luzów zaworowych.Wczoraj mechanior ustawił mi luzy zaworowe na 0,05.Dodam,że kwestia dotyczy maszyny
GS500E,która wg.wszelkich danych powinna mieć luzy 0,03-0,08.Czy teraz ten luz nie jest zbyt mały?Jak myślicie?
Pozdrowionka

[osama]

jeżeli ustawił ci luzy na 0.05 norma jest 0.03 - 0.08 to znaczy że ustawił je jak najbardziej prawidłowo

:devil: