LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
-
- BS Brother
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt, 18 kwie 2006, 12:51
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa / Gostynin
LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Konsultowałam to z Osamą tydzień temu, ale nie rozwiązaliśmy zagadki. :czarodziej:
Otóż podczas wiosennej wymiany płynów mój Savaż zastrajkował i nie chciał upuścić oleju. Po godzinie zleciało tylko kilka kropel (korek odkręcony oczywiście, śruba także). No i o co chodzi? :co?: Nic nie dało ruszanie moto na wszystkie strony, podnoszenie przedniego, tylnego koła. Olej nie chciał lecieć. :roll: Ktoś powie, że pewnie go tam wcale nie było. Ale był! Szkiełko było czarne do 2/3 wysokości.
W końcu wpadliśmy na pomysł: odpalimy! :boje_sie: No i odpaliliśmy, a olej buchnął na podstawkę. Wyłączyliśmy po kilku sekundach i od razu czarna maź przestała lecieć. Więc znowu odpaliliśmy. I tak kilka razy. Dopiero ten drastyczny zabieg przyniósł określony skutek. Czy ktoś ma pomysł, co się mogło stać ?? :hmm:
Otóż podczas wiosennej wymiany płynów mój Savaż zastrajkował i nie chciał upuścić oleju. Po godzinie zleciało tylko kilka kropel (korek odkręcony oczywiście, śruba także). No i o co chodzi? :co?: Nic nie dało ruszanie moto na wszystkie strony, podnoszenie przedniego, tylnego koła. Olej nie chciał lecieć. :roll: Ktoś powie, że pewnie go tam wcale nie było. Ale był! Szkiełko było czarne do 2/3 wysokości.
W końcu wpadliśmy na pomysł: odpalimy! :boje_sie: No i odpaliliśmy, a olej buchnął na podstawkę. Wyłączyliśmy po kilku sekundach i od razu czarna maź przestała lecieć. Więc znowu odpaliliśmy. I tak kilka razy. Dopiero ten drastyczny zabieg przyniósł określony skutek. Czy ktoś ma pomysł, co się mogło stać ?? :hmm:
LS 650'93 > SV 650s'06 > chwilowy urlop motocyklowy
josss@gazeta.pl
josss@gazeta.pl
-
- BS Brother
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt, 18 kwie 2006, 12:51
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa / Gostynin
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
to pytanie słyszałam już chyba z 10 razy! :evil: :angry_smile:
śruba była dobra odkręcona
śruba była dobra odkręcona
LS 650'93 > SV 650s'06 > chwilowy urlop motocyklowy
josss@gazeta.pl
josss@gazeta.pl
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
jak moto stalo to pewnie caly syf zszedl na dol miski olejowej i taki glut ci sie zrobil. Ale z drugiej strony to raczej nic fajnego jak takie cos masz w silnikuJos. pisze:czarna maź przestała lecieć.
Moze trzeba czesciej olej zmieniac w przypadku twojego dzikusa.
-
- Po drugiej stronie Mocy
- Posty: 1821
- Rejestracja: sob, 8 gru 2007, 17:26
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Otrzymane Polubienia: 8
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Silnik rozgrzałaś przed tą wymianą, czy był zimny?
Kiedy wcześniej zmianiałaś olej i ile na nim przejechałaś?
Wiem, wiem pytam zamiast odpowiadać...
Kiedy wcześniej zmianiałaś olej i ile na nim przejechałaś?
Wiem, wiem pytam zamiast odpowiadać...
Jedź i daj jechać innym!
czarny GS500E pojechał.....
czarna SV650N pojechała...
czarny mruczek Z750S pojechał...
czarny większy mruczek Z1000SX pojechał...
jest jeszcze większy, srebrny mruczek FJR1300 AE
czarny GS500E pojechał.....
czarna SV650N pojechała...
czarny mruczek Z750S pojechał...
czarny większy mruczek Z1000SX pojechał...
jest jeszcze większy, srebrny mruczek FJR1300 AE
-
- The Real One
- Posty: 254
- Rejestracja: pn, 4 gru 2006, 22:28
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Arnstein
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Myslę że jesli duzo tego gluta nie zeszło( ew. uzupełnij olej ), dobrze było by porządnie zagrzać maszyne ( na postoju ) i dopiero wtedy na gorącym silniku próbować spuścic olej.
Jak się uda pozbyc starego wymienić filtr , wlac nowy olej zrobić ze 100 - 200 km i zrobic jeszcze raz wymianę.
Musisz sie liczyć z tym że po takim bajzlu w oleju napewno będziesz miała zawalona pompe oleju i smoka co może się wiązać z problemem ze smarowaniem.
W moim moto firma która miała mi przygotowac przed sezonem 2007 moto raczej zapomniała wymienić olej ( choć kasę wzieli ) miałem równiez podobny bajzel w oleju ( choć nie aż taki ).
W zeszłym sezonie zrobiłem 3 wymiany oleju ( średnio co 1000 km ) i olej zawsze był brudny.
Na poczatku tego sezonu wyczyściłem pompę i smoka który był prawie cały pozaklejany , następnie zalałem moto syntetykiem i odpaliłem na okoł 1,5 godziny żeby się silnik wyczyścił.
Potem na nowo zalałem mineralem i teraz dopiero moge powiedzieć że mam naprawe czysty olej ( zrobiłem około 2000 km i olej jest prawie jak nowy )
Trudno mi polecać Tobie płukanie silnika olejem syntetycznym bo trudno przewidziec jekie będą skutki uboczne w Twoim motorze. W moim przypadku byłem pozytywnie zaskoczony efektem końcowym.
Jak masz możliwośc proponował bym sprawdzić ciśnienie oleju , może to powiedzieć o stanie pompy i smoka.
Jak się uda pozbyc starego wymienić filtr , wlac nowy olej zrobić ze 100 - 200 km i zrobic jeszcze raz wymianę.
Musisz sie liczyć z tym że po takim bajzlu w oleju napewno będziesz miała zawalona pompe oleju i smoka co może się wiązać z problemem ze smarowaniem.
W moim moto firma która miała mi przygotowac przed sezonem 2007 moto raczej zapomniała wymienić olej ( choć kasę wzieli ) miałem równiez podobny bajzel w oleju ( choć nie aż taki ).
W zeszłym sezonie zrobiłem 3 wymiany oleju ( średnio co 1000 km ) i olej zawsze był brudny.
Na poczatku tego sezonu wyczyściłem pompę i smoka który był prawie cały pozaklejany , następnie zalałem moto syntetykiem i odpaliłem na okoł 1,5 godziny żeby się silnik wyczyścił.
Potem na nowo zalałem mineralem i teraz dopiero moge powiedzieć że mam naprawe czysty olej ( zrobiłem około 2000 km i olej jest prawie jak nowy )
Trudno mi polecać Tobie płukanie silnika olejem syntetycznym bo trudno przewidziec jekie będą skutki uboczne w Twoim motorze. W moim przypadku byłem pozytywnie zaskoczony efektem końcowym.
Jak masz możliwośc proponował bym sprawdzić ciśnienie oleju , może to powiedzieć o stanie pompy i smoka.
A2 RH+
-
- BS Brother
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt, 18 kwie 2006, 12:51
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa / Gostynin
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Odpowiadam na pytania: wymieniałam na wiosnę, przejechałam ok. 5 tys. km na tym oleju. Moto był rozgrzany przed próbą zlania starego oleju. Co do "gluta", to gdyby on rzeczywiście był, to dlaczego olej jednak wyszedł, jak się moto odpaliło?
Rok temu takiego problemu nie miałam i olej skapał sobie spokojnie. Nie zauważyłam zmian w zachowaniu Dzikusa od ubiegłego roku.
Hmm... czy jakiś posiadacz Dzikusa ma zupełnie czysty olej w tym okienku?
Co do ciśnienia, jak się je mierzy?
Tak czy inaczej, czy jedyną odpowiedzią na pytanie "dlaczego olej nie chce wypłynąć" jest to, że zrobił się glut?
Rok temu takiego problemu nie miałam i olej skapał sobie spokojnie. Nie zauważyłam zmian w zachowaniu Dzikusa od ubiegłego roku.
Hmm... czy jakiś posiadacz Dzikusa ma zupełnie czysty olej w tym okienku?
Co do ciśnienia, jak się je mierzy?
Tak czy inaczej, czy jedyną odpowiedzią na pytanie "dlaczego olej nie chce wypłynąć" jest to, że zrobił się glut?
LS 650'93 > SV 650s'06 > chwilowy urlop motocyklowy
josss@gazeta.pl
josss@gazeta.pl
-
- BS Brother
- Posty: 2354
- Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
hmm.. a wsadzalas moze mu tam palec ? :oops: moze cos mu leży na dnie dziwnego ?
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
It's Good to be Bad :devil:
-
- BS Brother
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt, 18 kwie 2006, 12:51
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa / Gostynin
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
luzik, przyznaje, palca nie wsadzałam. A powinnam? Ale do gorącego oleju ?? :roll: :granade:
LS 650'93 > SV 650s'06 > chwilowy urlop motocyklowy
josss@gazeta.pl
josss@gazeta.pl
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Jos czy przy spuszczaniu oleju miałaś na pewno drożny otwór od korka wlewowego (odpowietrzanie) bo wszystko wskazuje, że mógł być przytkany (wypływanie oleju po odpaleniu i wzroście ciśnienia w skrzyni korbowej). Spróbuj też jak poradził luzik pogmerać np. drutem, śrubokrętem w otworze spustowym bo mogła się tam zrobić z zanieczyszczeń "klapka" i puszczała olej dopiero pod ciśnieniem.
Swoją drogą, czy ty sama wszystko robisz przy Dzikusie? Ale w końcu tytuł " Prawa ręka mechanika zobowiązuje" .
Co do pomiaru ciśnienia oleju to w miejsce czujnika ciśnienia trzeba wkręcić manometr i sprawdzić w zakresie różnych obrotów jakie są wartości. Zajęcie raczej dla warsztatu ale można spróbować samemu mając sprzęt.
Jak masz dostęp do sprężarki to można puścić z wyczuciem ciśnienie przez wlew oleju przy zatkanej odmie. Powinno wydmuchać "problem" spustem.
Pozdrawiam i powodzenia
Swoją drogą, czy ty sama wszystko robisz przy Dzikusie? Ale w końcu tytuł " Prawa ręka mechanika zobowiązuje" .
Co do pomiaru ciśnienia oleju to w miejsce czujnika ciśnienia trzeba wkręcić manometr i sprawdzić w zakresie różnych obrotów jakie są wartości. Zajęcie raczej dla warsztatu ale można spróbować samemu mając sprzęt.
Jak masz dostęp do sprężarki to można puścić z wyczuciem ciśnienie przez wlew oleju przy zatkanej odmie. Powinno wydmuchać "problem" spustem.
Pozdrawiam i powodzenia
-
- BS Brother
- Posty: 2354
- Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
olej o temperaturze ciała jest miły w dotyku i już w miarę płynny wiec po ostudzeniu moto w następna wiosnę jesli znów będą takie problemy możesz spróbować wsadzić mu ostrożnie paluszek do cieplutkiego miłego wnętrza :oops: tylko ostrożnie by paluszka nie poparzyć :nono:Jos. pisze:luzik, przyznaje, palca nie wsadzałam. A powinnam? Ale do gorącego oleju ?? :roll: :granade:
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
It's Good to be Bad :devil:
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Jos. Zupełnie czysty olej (bursztynowy) w okienku to miałem jak zalałem świeżym, ale już po kilkudziesięciu kilometrach stawał się coraz to ciemniejszy. Jedynym sensownym wytłumaczeniem dla tego dziwnego przypadku, który opisujesz wydaje się być błona na spuście, która nie pozwala olejowi na swobodne ujście. Moje zdanie jest takie, żeby jednak paluszek zachować do innych przyjemnych rzeczy (np. do dłubania w nosie :roll: ), a w otwór spustowy wsadzić śróbokręt i nim pogmerać.
-
- BS Brother
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt, 18 kwie 2006, 12:51
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa / Gostynin
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Jak napisałam wyżej, korek był odkręcony, tzn. także wyjęty :beat:Mariom pisze:Jos czy przy spuszczaniu oleju miałaś na pewno drożny otwór od korka wlewowego (odpowietrzanie) bo wszystko wskazuje, że mógł być przytkany (wypływanie oleju po odpaleniu i wzroście ciśnienia w skrzyni korbowej).
Mariom, no przyznaję, że zupełnie sama nie robiłam, ale wszystko nazdzorowałam, a przy problemach konsultowałam rozwiązanie z instrukcją, a potem z Osamą W końcu od czegoś ma się tatę i brata :mrgreen:
Dobrze, a jakieś rady na przyszłość (oprócz wsadzania żywych organów do ciepłego oleju), żeby olej zaczął lecieć bez uruchamiania moto? Bo to chyba trochę niezdrowe odpalać moto, jak z niego ubywa olej.
Aha, a czy mogę uznać, że ta "klapka", "glut" czy inne coś wyleciało/rozpuściło się czy nadal siedzi w Dzikusie?
LS 650'93 > SV 650s'06 > chwilowy urlop motocyklowy
josss@gazeta.pl
josss@gazeta.pl
-
- Po drugiej stronie Mocy
- Posty: 552
- Rejestracja: pt, 11 kwie 2008, 14:22
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Supraśl
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
A może chirurg coś zostawił przy ostatniej operacji ? Dla mnie to też wygląda na coś mechanicznego, klapka, blaszka, kulka ??
Ja dawałem zbiornik do malowania ostatnio. Wczoraj podczas tankowania zauważyłem żę coś pływa w zbiorniku, jakś folia. Wziąłem delikatnie pacami ... wyciągam, wyciągam, wyciągam :shock: ... a tam reklamówka ... taka z pół metra długości. Chyba lakiernik chciał zatkać wlew i mu się wepchnęło do środka. Dobrze że się nie rozpuściła w benzynie. Nie ma jak fachowcy.
Ja dawałem zbiornik do malowania ostatnio. Wczoraj podczas tankowania zauważyłem żę coś pływa w zbiorniku, jakś folia. Wziąłem delikatnie pacami ... wyciągam, wyciągam, wyciągam :shock: ... a tam reklamówka ... taka z pół metra długości. Chyba lakiernik chciał zatkać wlew i mu się wepchnęło do środka. Dobrze że się nie rozpuściła w benzynie. Nie ma jak fachowcy.
-
- BS Brother
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt, 18 kwie 2006, 12:51
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa / Gostynin
Re: LS650 - dlaczego olej nie chce wypłynąć? ;-)
Nie ma takiej opcji, bo chirurg był ten sam, co w tym roku i też wszystko nadzorowałam :mrgreen: Nikt inni się do tej części moto nie dobierał, chyba że ja o czymś nie wiem - w końcu na Rozpoczęciu i Zakończeniu Dzikus sobie stał w nocy samotnycovboy pisze:A może chirurg coś zostawił przy ostatniej operacji ?
Kurcze, z tą reklamówka to szok po prostu. Dobrze, że to wyłapałeś!
LS 650'93 > SV 650s'06 > chwilowy urlop motocyklowy
josss@gazeta.pl
josss@gazeta.pl