Strona 1 z 1

Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: pt, 23 maja 2008, 21:51
autor: houser
witam jestem posiadaczem Bandita 600 S 98r.od roku przeprowadzilem wszelkie potrzebne naprawy zalozylem nowy wydech odswiezylem silnik itp i planuje po tym sezonie zmienic motor na cos nwoego co od nowosci bedzie w moim posiadaniu i tu pytanie mysle o GSX 650F 2008 co Wy na to ?

Re: dylemat czy gsx 650f?

: pt, 23 maja 2008, 22:13
autor: Niunius
Jak się podoba to co tu dumać.
Jeśli lubisz linię sportową a pozycję turystyczną to łykaj.
Jeśli zaś podoba ci sie coś na wzór Dziorka "S" To łykaj Dziorka 650S lub do turystyki 1250S.

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: sob, 24 maja 2008, 09:58
autor: ByQ
W ostatnim Motocyklu lub SM (nie pamitam) jest dosc obszerny artykol o nowym GSX650F. Ile w nim prawdy? Jak zkykle trodno powiedziec, ale sporo informacji jest.

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: sob, 24 maja 2008, 17:06
autor: CyberScyzor
Generalnie mam Bandyte 600 S z 2001 roku i tez sie przymierzalem do nowego GSXF'a jednakze moim zdaniem to praktycznie Bandit z owiewkami, roznice sa naprawde minimalne. Jesli podoba Ci sie ta pozycja co ja masz teraz a tesknisz tylko za bardziej sportowym wygladem to super, to wlasnie moto dla Ciebie, jesli szukasz czegos bardziej sportowego no to niestety w GSXF'ie tego nie znajdziesz. Roznice w pozycji, wadze w porownaniu do Bandita praktycznie zadne..oczywiscie w porownaniu do Badnita 98 r. na pewno to bedzie duzy skok jakosciowy zarowno w silniku, podwoziu itd. Pytanie na ktore musisz odpowiedziec ot czego tak naprawde szukasz, dlaczego chcesz zmienic motocykl, bo akurat na to nie odpowiedziales.

Zdroofka

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: sob, 24 maja 2008, 22:01
autor: houser
dlaczego chce zmienic motor dobre pytanie chyba glownie dlatego ze czuje ze ten motor ma swoje lata i tego nie da sie ukryc co do tego o co mi chodzi w motorze hmm moje umiejetnosci nie sa na tyle duze zebym mogl duzo powiedziec ale moge powiedziec jedno uwielbiam jezdzic na motorze no i jako ze mam fundusze na nowy motor chce go kupic i szukam czegos a GSX 650F zwrocil moja uwage tym ze ma owiewki co daje komfort bez dwoch zdan a jednoczesnie mysle ze go okiełznam jesli z banditem daje rade a to chyba jedyny motor ktory spelnia te wymagania chyba ze macie inne propozycje...

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: sob, 24 maja 2008, 22:37
autor: covboy
Może skoro planujesz moto na dłużej, pomyśl o czymś co podąży za Twoim rozwojem. Mam na myśli mocniejszą maszynę, żebyś za chwilę nie musiał znowu zmieniać. Żeby było jasne - nie myślę tu o litrowmy gixxerze ;) Pozdro !

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: sob, 24 maja 2008, 23:16
autor: kulka
a ja mysle ze to dobry wybor. nie czujesz sie na silach na mocniejszego sprzeta? spoko , nowy imbryk jest wlasnie dla ciebie. polatasz, poczujesz czy to jest to czego szukasz i wtedy- po sezonie -dwoch ,moze zamienisz na cos mocniejszego.... lub nie :mrgreen: wszak nie kazdy dazy do "im wiecej ..to i tak za malo" :twisted:
wazne ze kochasz jazde na moto :wink:

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: ndz, 25 maja 2008, 01:19
autor: CyberScyzor
jesli masz taka motywacje to gsxf to dobry wybor..tez zastanow sie nad nowym bandyta w wersji S, jak mowie to praktycznie identyczne motocykle, po prostu kwestia gustu..nie zgadzam sie ze nalezy brac "na zapas" 600 moim zdaniem przy lajtowej jezdzie jest ok.

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: ndz, 25 maja 2008, 01:31
autor: Bolo
Jeżeli chodzi o te dwa konkretne motocykle ja osobiście brał bym bandziora, moim zdaniem jest ładniejszy , a GSXf to dla mnie takie ni to ni to . Aczkolwiek zastanów się nad mocniejszą maszyną np. gsx r 600 lub bandzior 1250 s . Wszystko kwestia oleju w głowie , uważam że łatwość prowadzenia obu motocykli jest bardzo zbliżono więc nie będziesz miał problemów z okiełznaniem maszyny. Nie chodzi o kupowanie na zapas ale większa moc wcale nie oznacza że sobie nie poradzisz i tego nie wykorzystasz. Mowa tu o dużym bandziorze. Ale to moje zdanie. Jak bym miał fundusze i zastanawiać sie nad bandziorem czy gsxf to wybrał bym Bandziora tylko że dużego. Zwłaszcza ze nie jesteś z pierwszej łapanki i latasz już na sprzętach. kolejna kwestia napisałeś że lubisz latać na piździkach a więc do latania bandzior jest git. Pozdrawiam i do zobaczenia

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: ndz, 25 maja 2008, 09:04
autor: houser
dziekuje Wam bardzo za wypowiedzi jak ze na motorze smigam dopiero dwa lata to pewnie Macie racje ze bede w jakis tam sposob sie rozwijal i zdobywal umiejetnosci oby:)tak wiec chce kupic nowy motor ale wlasnie chcialbym by byl to taki wybor ktory byl by dobry na kilka sezonow a nie na dwa lub jeden,jednoczesnie wiem ze jeszcze jestem kiepski w kladzeniu sie w zakrety wiec nie wiem czy np na gsx-r poprostu jazda bedzie sprawiala mi przyjemnosc czy bede walczyl z maszyna mysle ze wiecie o co mi chodzi co do mocy to tez macie racje dlatego stad moje dylematy :)pozdro

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: ndz, 25 maja 2008, 10:38
autor: ERIC
wybór jest twój ale to czy będziesz potrafił wejść w zakręt gsx r czy bandziorem czy nawet hajką zależy tylko od twojego podejścia bo za szybko w zakręt można wejść każdym sprzętem i nie ważne jaką ma moc jeśli to ty decydujesz że jedziesz spokojnie to gdzie jest problem ? ( no chyba że lubisz się popisywać przed laską i kolegami bo są i tacy ) osobiście przesiadłem sie z pierwszego moto (gsxr 600) na hajke i wiem ze jeszcze muszę sie wiele nauczyć i dlatego jeżdżę ostrożnie i jestem świadomy swoich ograniczeń a na przysłowiowej mz można wywinąć niezłego orła jeśli ma sie więcej brawury niż rozsądku
pozdrawiam eric

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: ndz, 25 maja 2008, 11:51
autor: karus
Bracie! bierzesz kask pod pache i na jazdy testowe!
Ja śmiegałem ostatnio nową efką w liberty motors w Poznaniu, bardzo mi sie podobała, jedyne mankamenty : za niska szyba mam 1,87 i mało chroniła, i kierownica coś mi nie leżała nie wiem może szersza może inny kąt by mógł być. Wziualnie bardzo mi sie podobała silniczek nowoczesny powinien długo i dobrze funkcjonować. Jeżeli bym kupował nowe moto to bym uderzał właśnie w efke lub svke.Mi sie bardziej podoba charkterystyka V-ki. Ale co Ci z opowieści co miesiąc są jazdy testowe jedź i rozeznaj co dla najlepsze.

edit. Jeżeli chodzi o zakręty wg mnie składa sie elegancko.

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: ndz, 25 maja 2008, 18:56
autor: houser
oki tak wlasnie zrobie a co do brawury to daleko mi do niej chce zyc:)pozdro i dzieki za info i porady

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: śr, 28 maja 2008, 13:05
autor: karus

Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....

: pt, 30 maja 2008, 07:19
autor: Little_Pablo
Hejka

A ja dodam ze swojej strony - że osłona od wiatru w F-ce w porównaniu do Bandita to inna półka... Przy moim wzroscie ( 190cm ) przy 130-140 w Bandicie łapie turbulencje wokół kasku i jazda staje sie uciążliwa, tu podobno pomaga opcjonalny deflektor, ale tego nie testowałem. W F-ce nic takiego nie miało miejsca - cisza do 150 km/h - więcej nie jechałem. Technicznie GSF650 i Fka identyczne, wiec nie ma o czym mówić - prowadzenie obu, rewelacja - silnik jak na 650 bardzo elastyczny - troche rozczarowuje "na górze" ale to przecież nie sport. Na ulicy, przez mniej obeznanych, czesto mylony z Gixerem - co można uznać za kolejną zalete ( podobnie jak zestaw wskaźników ).
Chodzą głosy, że Suzuki szykuje GSX 1250F - w końcu poprzednie jajka byłby w dwóch wersjach - gdyby sie pojawiło "duże jajo" byłby to wg mnie idealny motocykl uniwersalny z charakterem.

Pablo
Suzukowy kierowca testowy :)