BRACTWO SUZUKI

Mam pytanie jak domowym sposobem sprawdzić sprawność cewek?
Nakreślę może delikatnie temat... wracając z Borska 50 ostatnich km w ulewie prawdopodobnie (taka jest moja teoria) zamokły mi cewki i objawem tego był brak wolnych obrotów, problem z zapalaniem, nierówna praca silnika. Wydawało mi się, że jak przeschnie maszyna wszytko wróci do normy a tu kupa.... dalej jest to samo. Więc chciałem sie dowiedzieć jak to sprawdzić i ewentualnie wykluczyć je. Może nasuwa Wam się jakaś inna myśl co do usterki?

Jednoznacznie i w 100% ciężko jest sprawdzić cewkę i powiedzieć czy jest dobra czy zła. Sprawdzenie miernikiem strony pierwotnej i wtórnej na oporność może powiedzieć o ciągłości uzwojeń. Nie powie Ci niestety czy uzwojenia nie mają np. częściowego zwarcia tj. czy prąd płynie przez całość uzwojenia czy np. omija jego część.

Ja sprawdzam cewki podłączając na zasadzie szybkiego stykania i rozłączania do strony pierwotnej niskoprądowego(aby nie przepalić uzwojeń) żródła napięcia stałego (około 6 V z zasilacza laboratoryjnego). W fajce musi siedzieć świeca a całość musi być zmasowana. Obserwując świecę powinieneś widzieć iskry między elektrodami. Myślę, że jest to najbardziej zbliżona do normalnych warunków pracy metoda na sprawdzenie. Wymaga trochę wprawy i doświadczenia.

Co do Twojego przypadku to radziłbym wykręcić cewki , zdjąć przewody, fajki, gumki, oczyścić z brudu, porządnie wysuszyć i powinno być OK.

Miałem w tamtym roku takie same objawy jak opisujesz. W czasie deszczu wyłączało mi poszczegulne cylindry. Wymieniłem wszystkie przewody wysokiego napiecia (kupiłem na metry) i jak ręką odjął. Moze zacznij od nich. koszt rzedu kilkunastu zł i trochę zabawy z wymiana.

W takim razie zacznę rzeczywiście od walki z przewodami. Z tego co wiem Pinio zakupił jedną cewkę i jeszcze nie zamontował jej więc jest szansa pożyczyć i ewentualnie sprawdzić podmieniając ją z moimi.

Słabym punktem jest miejsce gdzie przewody WN wchodzą do cewek. U mnie były tam plastikowe zatrzaski które się po prostu rozsypały.Użyłem pistoletu klejowego (klej daje się w razie konieczności łatwo usunąć z cewek) do uszczelnienia i zamocowania kabli w cewkach i problem z odpalaniem i przerywaniem zniknął.

No tak to może być to.... mechanik który robił mi wszelkie regulacje mówił, że plastiki tam są połamane... nie wykluczone, że to będzie właśnie to.

A gdzie można kupować przewody na metry w wawce nie wiecie?