GSX-R (600 K6) - Błąd "FI"

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Super Sport, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: Emil

ODPOWIEDZ
Bauma

GSX-R (600 K6) - Błąd "FI"

Post autor: Bauma »

witam!
dzisiaj troszke sobie pojezdzilem i niestety wrocilem zmartwiony...wybralem sie na pas koronowski aby mocniej przewietrzyc maszyne po zimie... i niestety pierwszy przejazd zakonczyl sie komunikatem "FI" i mugajaca czerwona lampka, reakcja to zatrzymanie sie i wylaczenie silnika...po chwili wlaczam stacyjke i wszystko normalnie, odpalam wszystko normalnie, bawie sie obrotami na postoju-normalnie, ruszam i wszystko OK... niestety dlugo sie nie cieszylem gdyz ponownie to samo, raptem moze dwie rundy udalo sie mi zrobic... wylaczenie i wlaczenie silnika i wszystko w normie :roll: nie mam pojecia co jest grane?? cos sie popsulo? cos robi mi psikusa??
bardziej wnikliwie opisujac problem to efekt jest taki jakby odcielo na moment zaplon ale zaraz silnik ciagnie dalej tylko ze juz z info "FI" i mrugajaca czerwona lampka... nigdy wczesniej tego nie mialem, pierwszy raz na pasiem tym moto, bez problemow dojechalem i wrocilem do domu tylko wlasnie na pasie byly przynajmniej jak narazie te sytuacje...

cos z power commanderem? a moze cos luznego, co pod wplywem duzej predkosci i nierownosci wlacza ten blad? tak mysle ze gdyby to bylo cos powaznego to blad swiecilby sie caly czas, lub unieruchomil moto....bo mozna powiedziec ze gdyby nie napis "FI" i mrugajaca czerwona lampka to wsio OK... :roll:
ŁukaszTLR

Re: Błąd "FI"

Post autor: ŁukaszTLR »

Też miałem taką sytuacje, z tym że FI mi wyskoczyło w czasie dość ostrej jazdy,objawiło się to jakby zgubionym zapłonem na jakąś sekunde, po wyłączeniu silnika wszystko było ok. Od tej pory nigdy już mi się niezapaliła w czasie jazdy. Może to takie zabezpieczenie typu "uważaj bo zaraz odlecisz" :lol:
A tak na serio to może to jakieś lużne połączenie w elektryce + wibracje
Bauma

Re: Błąd "FI"

Post autor: Bauma »

"dokopalem" sie informacji ze czesto powodem jest czujnik przy bocznej stopce, ktory ma uniemozliwic jazde z wyciagnieta stopka... moze to bedzie to gdyz narzekalem ze strasznie ciezko mi chodzi ta stopka, to spsikalem ja WD40 i bajeczka jak pioreczko... pas koronowski jest dosyc "pofaldowany" + duza predkosc+ jakis wiaterek i pewnie stopka mogla sie bez problemu poruszyc... wskazuje na to tez fakt ze wczesniej nic takiego nie bylo, ze w drodze do jak i z powrotem rowniez jedyna praktycznie roznica to jakosc nawierzchni...a na pasie potrafi kierowce podrzucic... jutro badz po jutrze bede musial to sprawdzic....
AdamOSA
BS Brother
BS Brother
Posty: 492
Rejestracja: pn, 13 cze 2005, 19:25
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: trójmiasto
Otrzymane Polubienia: 1

Re: Błąd "FI"

Post autor: AdamOSA »

Jak zrobisz sobie wycieczkę do 3city to zapraszam , wrzucimy go na kompa i zobaczymy co go boli .
Simson SR2,WSK,JUNAK,XS400(jeszcze nie wiedziałem że SUZI jest najlepsze),GSXR400 - wynalazek , małżeństwo , chwila nieuwagi żony - GSX1300R
No i jest wymarzony pierdopęd na tor !! ( w 2012 niestety zdrada :-) )
A do wiosny na DR-Z 400SM lub E
Bauma

Re: GSX-R (600 K6) - Błąd "FI"

Post autor: Bauma »

przyjrzalem sie blizej stopce i malo, ze leciutko chodzi to jeszcze nie dociska tego czujnika do konca, tylko tak na granicy jego aktywacji, test drogowy to potwierdzil... jadac na 3 ok 60 km/h pieta troszke stopke otworzylem, efekt? dokladnie to samo co na pasie... takze winowajca znaleziony (mam nadzieje)... teraz trzeba temu zaradzic... podejrzewam, ze bedzie trzeba sprzezynke wymienic na nowa, aby mocniej trzymala i zamykala czujnik do konca... skrecenie mocniejsze sruba nic nie daje...
ODPOWIEDZ