Grudi, dwa tyg. temu wracałam tamtędy do domu na moto - miejscami jakieś wahadła (wtedy były), a na odcinku 30 km są żółte pasy i jadąc z Wawy, jedziesz non stop prawym poboczem, pełnym wielgasnych kolein. Dodatko, korki są na całym odcinku. Może 1 maja będzie lepiej, ale naprawdę nie radzę. Umęczyłam sie wtedy starsznie na SVce. Chyba z 1h jechałam ten odcinek.GrudiLee pisze:Nie takie remonty się pokonywało... oczywiście na niezawodnym... :twisted:
MiDówki też jadą z Wawy, ale tempem spacerowym (jedno moto na KSIĄŻKOWYM dotarciu plus chopperek itd.). Polecam wspólnie się umawiać albo dać konkrety, a ja przekażę dalej.Moze ekipa Warszawska umówi się wczesniej i poleci razem ?