Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Super Sport, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
Powiem tak kupuj takie moto jakę ci się najbardziej podoba ,pasuje i żebyś potem nie pluł sobie w brodę ze złej decyzji .
Jak się ma normalne podejście i rozum to się na wszystkim da jeździć i żaden sprzęt ci krzywdy sam nie zrobi jeśli to ty nie zdecydujesz inaczej !!
jak pisałem wcześniej ja zaczynałem od Gsxr 600 i moje drugie moto to hajka i jestem zadowolony (trochę żałuje bo moglem wziąć hajke k8 ale względy finansowe
GSX R 600==> Hayabusa K7 ==> 2 letni brak :moto: teraz K1600GTL L3
email i.wojtakowskimałpabtinternet.com
kom.+447588750375 Nowe hobby
a ja mam taką radę kup co TOBIE się bardziej podoba i nie słuchaj toretyków
Ogólnie proszę o nie robienie na forum wycieczek osobistych, zawsze lepiej to brzmi gdy zaczynamy zdanie od Moim zdaniem
a zona rozumiem w ogole nie umie jezdzic (taki tekst IMHO moze rzucic tylko osoba, ktora w ogole nie ma pojecia o motocyklach) i tez by chciala razem z Toba litrem? :shock:
czy Ty w ogole czytales na trzezwo to co napisales?
Na początku VZ 800 - 96
Później DL 650 - 04
Póżniej GSX 1300 R -
Obecnie też na S..... i z Japonii
A cos dla motocyklisty ktory dopiero zaczyna przygode z moto i ma ponad 2 metry ? naturalnie nic wiekszego niz 750 nie wchodzi w gre. A koles nie chce na moto wygladac hmm "smiesznie"
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
Może coś takiego: http://infobot.pl/r/1d1Y ? :angry_smile:
A jak wygląda na Twoim Bandziorze, luzik? Bo mi się wydaję że B12 byłoby okej.
Myślę, że jakiś cruiser byłby też w porządku, C50?
P.S. mój poprzedni motocykl też myślę że byłby OK
PS2 troszkę się zbłaźniłem, bo nie doczytałem, ze to ma być pierwsze moto- b12, czy mój poprzedni moto nie będzie ok...Sorry :mrgreen:
Ostatnio zmieniony ndz, 10 maja 2009, 13:54 przez mikiet, łącznie zmieniany 1 raz.
co to za stwierdzenie "nie chce wygladac smiesznie" to ma jezdzic czy wygladac? bo jak ma wygladac a nie jezdzic to nie tern dzial :jezyk: jak zaczyna dopiero to tez z reszta nie..
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
hm...a więc: ja mam 188 cm wzrostu i jeżdżę hajką. moja przyjaciółka ma...159 czm wzrostu...i jeździ moją hajka. oczywiście ja robię jako plecak bo jest tak niska że gdyby się zatrzymała to bankowo gleba gdyż nie sięga nogami do podłoża ale tak to normalnie daje sobie bez problemu radę...z własnych doświadczeń-jak chcieć to móc a ona baaardzo chciała. sęk w tym że gdy zdecydowałem się że nauczę ją jeździć motocyklem-miałem już "gruby" sprzęt (zzr 1100-150 koni mocy). ale ona ma naprawde "dar" po kilkunastu minutach treningu na sucho (czytaj opierdalania i niemal płaczu z jej strony) wsiadła na motocykl i...pojechała. inna sprawa że po pierwszej przejażdżce za sterem gdy zsiadła z motocykla to trzęsły się jej i nogi i ręce
Ostatnio zmieniony sob, 16 maja 2009, 13:41 przez dalton, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam 176 cm i ogarniam Hajkę. Ale czasem mam wrażenie że przydałoby się dodatkowe 5-10 cm. Ale cóż trzeba sobie radzić. Wbrew pozorom Hajką naprawdę można jeździć spokojnie, więc jeżeli masz olej w głowie, a skoro jeździsz już tyle lat to wiesz o co w tym wszystkim chodzi, to spokojnie sobie z Hajką poradzisz. A po jakimś czasie zaczniesz odkręcać i będzie miło. Ja na Hajkę wsiadłem po 3 sezonach na 600 i 1000(V2) i na początku jeździłem spokojniej niż teraz (musiałem docierać ). Co do litra to Ci nie doradzę bo nie mam doświadczeń. Niestety nie mam też dla Ciebie dobrej rady jak Cię z żoną jednym motocyklem pogodzić .
I na koniec najważniejsze. Z zakupu masz być zadowolony więc kupuj co Ci się podoba.
P.S.
A ja cały czas mam stresa jak można jeździć takim wielkim i ciężkim moto jak VZR1800. Będę się musiał kiedyś odważyć i spróbować .
Nowe hobby
