Wiem, wiem, ze juz bylo
Temat 'dziwne dzwieki i odglosy' pojawia sie dosc regularnie, ale nie moglem znalezc czegos odpowiadajacego temu co slysze z silnika pewnego gixera. A wiec do rzeczy: litrowy gixer K6, dzwiek dobiega z silnika, slychac do jakby wyrazniej z lewej strony (ale moze sie tylko sugeruje), raczej gdzies 'z dolu'. Jest najlepiej slyszalny na wolnych obrotach (bo wyzej zaglusza go przelotowy wydech :twisted:). Brzmi to mniej wiecej tak: 'nok, nok, nok....cisza nok, nok, znowu dluzsza cisza nok, nok, nok'. Dzwiek nie jest metaliczny, albo 'ostry', raczej wytlumiony, nieco gluchy, jakby jakis element zanurzony w oleju. Jest nieregularny, na wolnych obrotach robi sobie czasami te kilka 'nok' potem dluzsza cisza i znowu 'nok, nok, nok...'.
Co to moze byc? Nie sa to luzy na Exup, i raczej nie zuzyty napinacz paska rozrzadzu. Wciskanie sprzegla niczego nie zmienia. Wiec? Jakies lozysko na wale? Nie mam pojecia, ale brzmi to dosc niepokojaco :evil: Mechanicy i zaprawieni rozbieracze silnikow: Pomocy!