Co można w czwartkowy wieczór robić we Wrocku? ;-)

[Jos.]

Kochane Dolnośląskie, pytanie jak w temacie. W czwartek muszę być we Wrocku i mniej więcej od godz. 21.00 mam trochę czasu, a bez sensu tak iść spać od razu. Rano mam pociąg do Wawy, więc bez szaleństw, ale ze 2-3 godzinki bym jakoś rozdysponowała. Ktoś ma jakiś pomysł? Jestem otwarta na propozycje :mrgreen: Może jakieś spotkanko przy piwku lub zwiedzanie Wrocka wieczorową porą ??
Jeszcze nie wiem dokładnie w którym miejscu będę, ale chyba nocleg na Kwiskiej - jutro się okaże.

[Jajco]

Można pójść na super gotowaną golonkę z kapustą i grochem w restauracji Lwowskiej na rynku!
Pycha!!!

[SUZINAS]

Nie ma takiej opcji zeby sie nie spotkac :spoko: juz my sie Toba zajmiemy :brwi:
No Wroclaw i okolice - bez wymowek :angry_smile: moze jakies smiganko wczesniej :?:

Pozdro

[bohas]

Co można w czwartkowy wieczór robić we Wrocku?

Spotkać się z tymi którzy maja na to ochotę ale nie koniecznie sa z Wrocławia bo widze, że miejscowi coś Spią :angry_smile:

Co do godziny i miejsca spotkania to sie jeszcze zgadamy telefonicznie.

[yogurt]

Kochane Dolnośląskie, pytanie jak w temacie. W czwartek muszę być we Wrocku i mniej więcej od godz. 21.00 mam trochę czasu

We każdy czwartek w pubie "Od Zmierzchu Do Świtu" o 22 zaczyna są jam session. Knajpa zadymiona, ale stanowczo ma klimat. I te motocykle na barze

Tylko nie wiem czy teraz nie ma przerwy wakacyjnej.

Pozdro,

Y (C)

[Jos.]

Kochani, dzięki za odzew Wiedziałam, że mogę na Was liczyć :mrgreen:
Będę ruszała z ul. K. Miarki ok. 21-21.15.

Yogurt, a możesz się dowiedzieć czy będą w ten czwartek jamy? Bo właśnie mi się marzył taki klimat, jak tylko dowiedziałam się, że do Wrocka jadę Ale oczywiście każda zaproponowana przez Was miejscówka będzie dobra.

[SUZINAS]

Oki, jesli jeszcze ktos z niezdecydowanych zdecyduje sie dolaczyc to bedziemy od 21wszej w Spiżu :mrgreen:
http://maps.google.de/maps?hl=de&resnum ... e&resnum=1
PS. W razie W tel w stopce.
Pozdro

[Jos.]

Dziękuję "Dolnośląskie" za udane odwiedziny Wrocka: Bohasowi za komfortowe dowożenie od dzwi do drzwi, a Suzinasowi i Ewie za przygarnięcie mnie na noc :cmok: Pozdrowienia dla reszty knajpianej ekipy!

PS W drodze powrotnej w pociągu jednak nie było klimy