Czy jest sens, oprocz powodow estetycznych montowac koncowki kierownicy?
Sa rozne, aluminiowe i metalowe, ciezkie i lekkie.
Wiem, ze jak moto w garazu glebnie, to sie kierowniczka dzieki temu nie porysuje, ale czy to cos daje w czasie jazdy.
Mowia, ze zapobiega drganiom kierownicy.
Powiedzcie Bracia - kupowac, czy nie?
Porownywal ktos efekty?
Balansery?
Moderator: Emil
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Jest duzy sens. Ciezarki sa tak dobrane, zeby kierownica drzala jak najmniej i zeby maksymalnie ograniczyc shimmy. Jak nie masz amorka skretu, to bym nie majstrowal przy ciezarkach... a przynajmniej pojezdzil spokojniej przez pierwsze kilka km. po wymianie na cos innego 
U mnie w poczciwym ZR-7 po wywrotce nie mialem jednego ciezarka przez chwile i w trasie dretwialy mi rece...
U mnie w poczciwym ZR-7 po wywrotce nie mialem jednego ciezarka przez chwile i w trasie dretwialy mi rece...<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Mam katalog Lucasa w PDF i moge ci podeslac na majla... z tabelek wynika, ze ciezarki sa dokrecane do kierownic o okreslonych wymiarach. Moglbyc pomierzyc i bys wiedzial co i jak. Dopiero w tych "scigaczowych" kierownicach jest wiecej opcji do wyboru w zaleznosci od modelu
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
studi
)-
studi