Pierwszy ciepły weekend

[qgel]

zapowiada sie dobra pogoda, jak ktoś będzie miał ochotę na kawę motocyklową to ok. godz.14-15 można się gdzieś styknąć - ale to już chyba sms najsprawniej :moto:

[qgel]

ręka boli od machania, a syf na zakrętach zarzuca tyłem jak nie będzie padać to w niedzielę ok. godz.14 możemy się gdzieś ustawić i ruszyć np. na obiad lub kawe nad Zegrze

[Emil]

ręka boli od machania, a syf na zakrętach zarzuca tyłem jak nie będzie padać to w niedzielę ok. godz.14 możemy się gdzieś ustawić i ruszyć np. na obiad lub kawe nad Zegrze

jak tylem rzuca? nic mi nie rzucalo dzisiaj (polatane :jupi: ) nawet zaskakujaco dobra przyczepnosc bym powiedzial - Ty wywal tego kartofla w koncu i opone sobie zaloz

(albo cos zle jezdzisz, nie wiem, wez na to szkolenie w Legionowie koniecznie wpadnij i jakis np. Lublin sie zapisz jak sie cos pojawi)

[qgel]

ręka boli od machania, a syf na zakrętach zarzuca tyłem jak nie będzie padać to w niedzielę ok. godz.14 możemy się gdzieś ustawić i ruszyć np. na obiad lub kawe nad Zegrze

jak tylem rzuca? nic mi nie rzucalo dzisiaj (polatane :jupi: ) nawet zaskakujaco dobra przyczepnosc bym powiedzial - Ty wywal tego kartofla w koncu i opone sobie zaloz

(albo cos zle jezdzisz, nie wiem, wez na to szkolenie w Legionowie koniecznie wpadnij i jakis np. Lublin sie zapisz jak sie cos pojawi)

zapraszam jutro do Otwocka i okolicznych lasów aczkolwiek opona jest pod zastanowienie

[Kudlaty]

Może faktycznie jakaś kawa lub obiad w Zegrzu ... Mam niedaleko i może uda mi się mojego sprzęta odpalić (problemy z alarmem) i przyjechać ...

[Dany]

Może faktycznie jakaś kawa lub obiad w Zegrzu ... Mam niedaleko i może uda mi się mojego sprzęta odpalić (problemy z alarmem) i przyjechać ...

No i udalo się...
Encyklopedię trzeba napisać o procedurze rozruchu ale to lepsze od standardowego zabezpieczenia... hehehe
Ale najważniejsze że udało się uruchomić...

I zrobić kilka kilometrów...
Wiosna przybyła....
Ooooojjjj jak fajnie było... te kilka kilometrów ale jaka frajda.... :mrgreen:

[qgel]

następnym razem może zgramy się razem (no i może deszcze zmyją syf z asfaltu ) dzisiaj już nawet można powiedzieć że się rozjeździłem

[Joker]

Ja dzisiaj byłem dzisiaj nad Zegrzem . Było super :mrgreen: Ale potem zaczęło padać :angry_smile: I powrót do domu :angry_smile:

[Dany]

To jak tak już trochę popada to może syf zmyje...
Najlepiej prze weekendem :mrgreen:

[Emil]

To jak tak już trochę popada to może syf zmyje...
Najlepiej prze weekendem :mrgreen:

najlepiej jakos w okolicach 3:00-7:00 w nocy :angry_smile:

[jaz]

Ja też juz w sobotę pojeździłem. I wiecie co, dowiedziałem się że laserowy radar "zbiera" z ponad kilometra. Byłem bez szans w tej konfrontacji z nowoczesną technologią.

[mobit]

laserowy radar "zbiera" z ponad kilometra. Byłem bez szans w tej konfrontacji z nowoczesną technologią.

Niestety, trzeba uważać... W zeszłym roku, w wakacje wylaserowali mnie na Puławskiej jak leciałam z stronę Piaseczna. Zmierzyli mnie zanim w ogóle zdążyłam ich zauważyć.
A Ciebie gdzie dopadli?

[bruder]

Ja też juz w sobotę pojeździłem. I wiecie co, dowiedziałem się że laserowy radar "zbiera" z ponad kilometra. Byłem bez szans w tej konfrontacji z nowoczesną technologią.

Jestem ciekawy, na ile prawdopodobne jest że to akurat Ciebie trafił? Z takiej odległości nie jest łatwo chyba namierzyć. To urządzenie moim zdaniem jest trochę kontrowersyjne mimo, że ma zapewne świetną optykę

[qgel]

Ja też juz w sobotę pojeździłem. I wiecie co, dowiedziałem się że laserowy radar "zbiera" z ponad kilometra. Byłem bez szans w tej konfrontacji z nowoczesną technologią.

jest rozwiązanie na to - jazda chmarą

[mobit]

Jestem ciekawy, na ile prawdopodobne jest że to akurat Ciebie trafił? Z takiej odległości nie jest łatwo chyba namierzyć. To urządzenie moim zdaniem jest trochę kontrowersyjne mimo, że ma zapewne świetną optykę

Wiesz co, jak mnie złapali (jechałam wtedy samochodem), to policjant powiedział mi, że jak mam wątpliwości czy to ja, to on może pokazać mi zdjęcie mojego samochodu.
Kiedy wypisywali mi mandat, to sie przyjrzałam temu urządzeniu. Oni doczepiają do niego kolbę i "strzelają" z ramienia a nie z ręki. Wbrew pozorom, kilometr przy dobrym ustawieniu i dobrej widoczności to wcale nie tak dużo.