4 czerwca, sobota, IV kuglowy spływ kajakowy Świdrem

[George]

Właśnie się dowiedziałem że ten termin dla mnie też jest OK więc się piszę :!:

Kajakiem kilka razy zdarzyło mi się już pływać i wiosło też umiem trzymać w ręku

Qgel daj znać czy wolne miejsce nadal aktualne to puszczę przelew.

[qgel]

Qgel daj znać czy wolne miejsce nadal aktualne to puszczę przelew.

puszczaj puszczaj George, miejsce dla Ciebie jest

[qgel]

ok, podsumowując:
4 czerwca, najpóźniej proszę być o godz.9:15 na Kolorowej 9 (można auto na czas spływu zostawić za bramą u mnie)
proszę się zaopatrzyć wcześniej w prowiant i napoje (czapkę przeciw słońcu, okulary, i np, sandały, klapki do kajaka)
jeśli na ognisko zostajecie to koniecznie coś na komary bo masakra i alkohole też sobie wcześniej proponuję zakupić
jak macie jakieś karimaty pod tyłek to się pewnie też przydadzą;
nocować u mnie można, ale wygoda będzie zależna od ilości nocujących osób (na ognisku będzie ponad 30 osób, a mam nie całe 50m dwa łóżka i materac
do zobaczyska !

PS.
wyśmienicie by było jakby popadało 1-2 dni przed spływem, żeby się troszkę woda podniosła i świeżość była więc jak kto może deszcz załatwić to proszę interweniować

[George]

Jak by co ja się wybieram :auto: z Gocławia więc mogę spokojnie zabrać 4 osoby.

Skoro alkohole proponujesz kupić wcześniej to zakładam że tym bardziej prowiantu nie będzie gdzie kupić po kajakach więc pytanie czy jakieś kiełbaski na ognisko będzie można przed wypłynięcie zostawić u Ciebie co by się nie ugotowały na słońcu w samochodzie?

PS. Zaczynam w takim razie odprawiać taniec deszczu z opcją tylko do piątku wieczorem

[qgel]

zakładam że tym bardziej prowiantu nie będzie gdzie kupić po kajakach więc pytanie czy jakieś kiełbaski na ognisko będzie można przed wypłynięcie zostawić u Ciebie co by się nie ugotowały na słońcu w samochodzie?

weź ze sobą do kajaka (wytrzymają kilka godzin schowane w dziobie albo rufie a i jak zgłodniejesz na wodzie to będzie miał ratunek pod ręką

[qgel]

trochę było przenosek dużo i wyszło hardcorowo ale wszyscy dopłynęli do mety poza tym potwierdziło się że rybka lubi pływać powtarzamy za rok, ale najpóźniej na początku maja, żeby wody było o 20 cm więcej dzięki za miłe towarzystwo ekipa !

[PAULA]

było cudownie jak zawsze z taka ekipa wielkie dzięki za miło spędzona sobote...

teraz czekam na zdjęcia

[Karola]

było super w przyszłym roku tez się pisze
ooo tak prosze o zdjecia

w tym roku kąpiel z kajakiem zaliczyła Rybka z Tomkiem gratuluje...

[CyberScyzor]

Ja rowniez dziekuje za mozliwosc pieszego pokonania Swidra z kajakiem pod pacha

Bylo super. Dzieciak i zona zadowoleni, bliskie obcowanie z przyroda, ognisko na koniec tez fantastyczne. Zawodowo, na przyszly rok sie obowiazkowo pisze. Dzieki qgel, ze Ci sie chcialo to wszystko ogarnac i poswiecic czas!

Sila!

[Gwizdek]

dzięki bardzo za wspólny spławny dzień ... co roku Świderek inny jest .... fajnie było

ps. zdjęcia jutro

[George]

Ja również dziękuję Qglowi za organizację !! i Wszystkim za świetne towarzystwo !!

Rzeczywiście nie była to wycieczka dla emerytów ale to dzięki temu będzie co wspominać - te wszystkie drzewa oraz rurę w poprzek rzeki szkoda że nie liczyłem ale z kajaka wysiadałem pewnie tak ze 30 razy :angry_smile: na prawdę było zacnie - za rok ofkors też się piszę.

[qgel]

Ja również dziękuję Qglowi za organizację !! i Wszystkim za świetne towarzystwo !!

Rzeczywiście nie była to wycieczka dla emerytów ale to dzięki temu będzie co wspominać - te wszystkie drzewa oraz rurę w poprzek rzeki szkoda że nie liczyłem ale z kajaka wysiadałem pewnie tak ze 30 razy :angry_smile: na prawdę było zacnie - za rok ofkors też się piszę.

a George otrzymuje ode mnie medal za uczestnictwo - był do z nami cierpliwie do końca i nawet podwiózł ludzi do domów

[Gwizdek]

uffff
https://picasaweb.google.com/gwiazdowsk ... pKXhf2QzgE#

[bohas]

uffff
https://picasaweb.google.com/gwiazdowsk ... pKXhf2QzgE#

:beat: :beat2: Zapomniał, że Nasze fotorelacje działają ?? !!

[George]

Ja również dziękuję Qglowi za organizację !! i Wszystkim za świetne towarzystwo !!

Rzeczywiście nie była to wycieczka dla emerytów ale to dzięki temu będzie co wspominać - te wszystkie drzewa oraz rurę w poprzek rzeki szkoda że nie liczyłem ale z kajaka wysiadałem pewnie tak ze 30 razy :angry_smile: na prawdę było zacnie - za rok ofkors też się piszę.

a George otrzymuje ode mnie medal za uczestnictwo - był do z nami cierpliwie do końca i nawet podwiózł ludzi do domów

He, he ... im później tym było weselej więc Ci którzy nie mogli zostać do końca mogą jedynie żałować :angry_smile: