spotkanie - 8.09.11

[Rostwór]

Czy ktoś dzisiaj będzie na 2oo?

"W pogardzie mając tnące szpony mrozu i słońce pustyni ..." wsiadłem na moto i dotarłem na miejsce ....... a Ciebie nie było (czyżby łOnda nie lubiła wilgoci ?) Dzięki wszystkim za spotkanko i pogaduchy, trochę śmiechu i trochę więcej mojego żalu, że nie dam rady zawitać na Zakończeniu (to głównie zasługa Pauli ), ale nie dam się tak łatwo i jeszcze sobie to odbiję Już zapowiedziałem ślubnej, że na marzec trzeba plany urlopowe zaklepać

Pozdrawiam i do następnego zobaczyska

pojawił się w końcu na spotkaniu i już filtruje.. tzn flirtuje

ja nie dotarłem, bo cały uwalony wieczór miałem płynem hamulcowym... i chyba jeszcze nie zakończyłem całej operacji:(

[RAV]

dzieki za spotkanie Wszystkim

Rav nie marzec tylko w maju jest rozpoczęcie!!!!! na maj zaklepcie urlop

No maj, maj napisałem "marzec" ? ehhh d*pa zamiast mózgu

(...)

pojawił się w końcu na spotkaniu i już filtruje.. tzn flirtuje

(...)

Co do filtracji to dopiero dzisiaj :cheers:

A jeśli chodzi o flirt ...hmmm... mały flirt nie jest zły tylko ciiiii żeby się inni nie dowiedzieli

[Dany]

A jeśli chodzi o flirt ...hmmm... mały flirt nie jest zły tylko ciiiii żeby się inni nie dowiedzieli

Inni... hehehe...
Żona, znaczy się...

[Waldex]

Pogoda paskudna, ale spotkanie wesołe. Nowy na moto przyjechał - szacunek. W drodze powrotnej jadąc puszką, zrównałem się na światłach z Land Roverem Discovery (typu nie zobaczyłem), słyszę przygazówka, patrzę w środku blondynka siedzi, uśmiecha się i kiwa do muzyki. Myślę, drabina na dach, terenowiec wielki, ciężkie to musi być, nie wypada zostać z tyłu... Za chwilę zółte, ja mielę oponami po wodzie a blondyna z 10m z przodu już, 2 też zrywa, dopiero na 3 złapałem i zaczynam odrabiać straty, na liczniku 145, blondyna hamuje ostro, patrzę policjant wybiega z suszarką, Rover na bok a ja kierunek i delikatnie do domu... Nigdy wcześniej, tak nie dziękowałem Oplowi za słabą trakcję... :mrgreen: