Asysta dla Uli i Adama 24.09.2011

[CyberScyzor]

Ja powiem szczerze to nie wiem, z motocyklem jest troche jak z zona.. nie pozycza sie... wiec nie traktowac prosze tego na powaznie.

[Darek_Gixer]

Scyzor, najprostsza sprawa zamówić sobie na jutro jazdę próbną jakimś motkiem...

[gutek]

Ja na pewno będę postaram się nie spóźnić

[gosiavs]

ja gdzies na trasie za mińskiem bede na was czekać

[Waski]

Dobra, spotykamy się na stacji.
Lepiej nie dostać :bije:

[andluk]

A u mnie plany legły gdy rano wyjechałem na giełdę i jakoś moto uciekało mi tyłem... po powrocie do domu okazało się, że jazda skończona w związku z małą ilością powietrza w tylnej gumie... prawdopodobnie dziura... i po planach :?

Dajcie znać jak było i ile maszyn ruszyło ze stolicy.

[jaz]

Na ślub też nie udało nam się dotrzeć. Ugrzęźliśmy w jakimś mega korku na ruchu wahadłowym bodajże w Stojadłach :?

[gosiavs]

Oświadczam, wróciłam z asysty Uli i Mara
to co zobaczyłam na miejscu warte było tych korków:)
Jacyś przystojni faceci i te ich laski( nogi nogi szyja ) nie często widuje sie poprzebierane Bractwo,aż głupio się czułam, ale cóż raz tylko latałam w szpilach i sukience na motocyklu.
Ci co zostali na weselichu udanej imprezy do białego rana.
Ula i Mar super wyglądaliście w tej limuzynie rozkoszy i wogóle na h... drążę temat

[Darek_Gixer]

Uploaded with ImageShack.us

Oto i nasi nowożeńcy.

[Waski]

Z Wawy wyruszyliśmy w około 9 maszyn (+- 1) :roll:
Całą trasę przejechaliśmy bez większych problemów i korków. Dopiero przed samym Mińskiem zaczęło się mocniej zagęszczać, ale i tu daliśmy radę.
Mijaliśmy nawet palący się las niedaleko Juzefowa. Ciekawe czy ugasili?!
Ogólnie było bardzo fajnie i przyjemnie. Niechaj żałują ci (a żałują na pewno) którzy nie dotarli.
Jazda w tak zacnym gronie motonitów oraz tak wspaniałej pary młodej, to prawdziwy zaszczyt.
Sto lat dla nowożeńców :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers:

[lukkasia]

Żałujemy, żałujemy...

Ula i Adaś - życzymy Wam jeszcze raz szczęścia i radości - zawsze i wszędzie :cheers:

[gutek]

Muszę przyznać że bardzo miło spędziłem dzionek w tak zacnym towarzystwie motocyklowym,powiem szczerze że raczej rzadko zdarza mi się jeździć w tempie defiladowym no ale czasami trzeba.Asysta do Mińska-super.W drodze powrotnej troszkę pozwoliłem pochasać tym (sprawdzonym na hamowni hehe) 110 koniką,ale współczułem kierowcą w puszkach stali w tak za........tym korku że porażka.Wszystkim będącym wielkie dzięki. Jeszcze raz wszystkiego naj dla młodej pary :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers:

[Shogun]

Nam również było miło móc potowarzyszyć w drodze do Mińska na tym naszym pierwszym motocyklowym spotkaniu

I w sumie to cieszę się, że jechaliśmy razem z autem bo w przeciwnym razie moglibyśmy nie nadążyć

Najlepszego młodej parze!

[Giencia]

Po prostu PIĘKNIE :cheers: :love:

[KROPEK]

widać, że szczęście aż z nich kipi, kochani szczęścia i samych lat miodem i winem płynących, najlepszego !! !!