Siema,
prośba o info, co prawda Dany zbadał już temat trasy, ale prośba jeszcze o opinie wasze czy rzeczywiście trzeba omijać odcinek Mszczonów-Rawa Mazowiecka itp. i inne uwagi co do trasy, zastanawiam się czy będzie jednak rzeczywiście duże spowolnienie jak na diablo bym pojechał najkrótszą trasą
Doświadczenia z trasy do Jarnołtówka
Moderator: Shenson
-
- BS Brother
- Posty: 5333
- Rejestracja: ndz, 20 lis 2005, 18:46
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Polubił posty: 5
Doświadczenia z trasy do Jarnołtówka
LS 650 Savage`91 ---> GSR600K7 ---> Diablo(GSR600 K6) ---> Rebel 500
tel. 603775119
qgel@wp.pl
A RH+
tel. 603775119
qgel@wp.pl
A RH+
-
- Po drugiej stronie Mocy
- Posty: 942
- Rejestracja: sob, 12 lip 2008, 10:34
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/Jaktorów
Re: Doświadczenia z trasy do Jarnołtówka
Ominięcie odcinka Mszczonów - Piotrków Trybunalski jest jak najbardziej wskazane.
Ostatnio często tamtędy jeżdżę - puszką to minimum 2 godziny, ale jeśli masz pecha to i do 6 może się przedłużyć. Zdarzają się wypadki, wtedy nie ma tego nawet jak objechać. Na 2oo na pewno łatwiej, ale jest to makabrycznie irytujące. Trzeba bez przerwy uważać na słupki oddzielające pasy, które ni z tego ni z owego mogą się pojawić na środku pasa, i oczywiście nie ma nikogo kto by ustawił na miejscu, bo robotnicy mają to w dupie. Masę rozwalonych na tych słupkach samochodów już widziałem.
No i oczywiście panowie w białych czapkach, czający się sprytnie skitrani za słupkami na zwężeniach czy zmianach pasów.
Alternatywnymi trasami nie jedzie się krócej, w sensie czasu, ale na pewno spokojniej.
Podsumowując - odcinek dla ludzi o mocnych nerwach.
Ostatnio często tamtędy jeżdżę - puszką to minimum 2 godziny, ale jeśli masz pecha to i do 6 może się przedłużyć. Zdarzają się wypadki, wtedy nie ma tego nawet jak objechać. Na 2oo na pewno łatwiej, ale jest to makabrycznie irytujące. Trzeba bez przerwy uważać na słupki oddzielające pasy, które ni z tego ni z owego mogą się pojawić na środku pasa, i oczywiście nie ma nikogo kto by ustawił na miejscu, bo robotnicy mają to w dupie. Masę rozwalonych na tych słupkach samochodów już widziałem.
No i oczywiście panowie w białych czapkach, czający się sprytnie skitrani za słupkami na zwężeniach czy zmianach pasów.
Alternatywnymi trasami nie jedzie się krócej, w sensie czasu, ale na pewno spokojniej.
Podsumowując - odcinek dla ludzi o mocnych nerwach.
Pozdrawiam, Paweł
GSX 750 Inazuma był, jest ...
tel. 604829880
GSX 750 Inazuma był, jest ...
tel. 604829880