A może by tak oddać coś krwiopijcom?

[mucha]

Piszę tu, żeby nie powielać.
Mam wolne 450ml.
Czy ktoś dla kogoś potrzebuje?
Jak coś, w sobotę będę się upuszczał....

[AsikHB]

Odświeżam temat, bo ważny jest! Oddaję krew od 18 roku życia. Zawsze bezinteresownie. Chyba, że wziąć pod uwagę fakt, jakich skrzydeł dodaje świadomość "po", że zrobiłam coś dobrego i bardzo potrzebnego. Wspaniałe uczucie! A od tego roku zapisałam się też do banku szpiku. Proste jak drut, trwa 4 minuty, nie boli, a jaka satysfakcja i dumaaa! Bierzcie się do roboty, taka wizyta w byle jakiej stacji krwiodawstwa po primo naprawdę ratuje życie, a po drugie primo skutecznie leczy oddającego z jesiennej deprechy

[moto_moto]

Asik to witaj w klubie - jak na razie jawnych dawców szpiku BS ma dwój - ja i ty

[bastion]

To jestem trzeci . Jak jakis kursant mowi o motocyklistach dawcy z duma wyciagam karte . Tak jestem dawca ))

[motorynka]

no to i ja się ujawnie :mrgreen: ,w piątek idę oddać - ktoś potrzebujący ?

[Pink]

no to i ja się ujawnie :mrgreen: ,w piątek idę oddać - ktoś potrzebujący ?

U nas córka koleżanki : http://forum.trojmiasto.pl/Krew-dla-10- ... 1,100.html

[motorynka]

zrobi się

[AsikHB]

uuu, no to jest nas "aż" pięcioro póki co. Ale w tej sprawie akurat dobre i to

[sartab]

Podpisuję się jako kolejny "dawca" Temat jest ważny i jak tylko jest okazja ku temu to namawiam znajomych do oddawania krwi i rejestrowania się w bazie dawców szpiku kostnego. Nigdy nie wiadomo czy czasem ktoś z bliskich nie będzie potrzebował pomocy.

[motorynka]

Oddane , udało się jeszcze namówić kolegę -krzepiące jest to ,że na apel w necie centrum krwiodawstwa w Gd. jest od zeszłego tyg. dosłownie oblegane -w sam czwartek ,do godziny 10 ,oddało krew dla 10-cio miesięcznej Adrianki ok. 120 osób !!

[LittleAngel]

Dawcą krwi i szpiku jestem od kilku dobrych lat i nie muszą nic nikomu udowadniać, jaka to nie jestem wspaniała. Zgadzam się, że samo oddanie bardzo buduje i rzeczywiście pozbawia depresji. Jednak patrząc na frekwencję w weekend oddania, trzeba jeszcze wiele czasu, aby ludziom to uświadomić.

[Piniu]

Nie było tak źle z tą frekwencją -wzrost o 100%

Dawcą krwi i szpiku jestem od kilku dobrych lat i nie muszą nic nikomu udowadniać, jaka to nie jestem wspaniała. Zgadzam się, że samo oddanie bardzo buduje i rzeczywiście pozbawia depresji. Jednak patrząc na frekwencję w weekend oddania, trzeba jeszcze wiele czasu, aby ludziom to uświadomić.

[AsikHB]

Dawcą krwi i szpiku jestem od kilku dobrych lat i nie muszą nic nikomu udowadniać, jaka to nie jestem wspaniała. Zgadzam się, że samo oddanie bardzo buduje i rzeczywiście pozbawia depresji. Jednak patrząc na frekwencję w weekend oddania, trzeba jeszcze wiele czasu, aby ludziom to uświadomić.

A ktoś wspominał, że udowadniamy swoją wspaniałość?
Jeśli frekwencja wzrasta choć o 1 %, to akurat w tej kwestii można rzec - 1% robi WIELKĄ różnicę!

A.

[motorynka]

mailing_swieta.jpg

fajnie jest dawać innym nadzieję -czy to nie esencja naszego istnienia ??

[mucha]

Wczoraj wreszcie starczyło czasu, na to by podjechać po kawę i czekoladę
Dodatkowo, po rozmowie z żona youtuba na Mrowisku, oraz tym co tu napisaliście, wypisałem kilka dodatkowych papierków, zarejestrowany zostałem jako Dawca Szpiku.
Dzięki Wam bardzo, bo wcześniej jakoś mi się do tego nie paliło-brak konkretów, do tego własnej mobilizacji.