pomysł na wyprostowanie baku?

[zbychu13]

Witam wszystkich.
Ma może ktoś pomysł na wyprostowanie baku w suzuki intruder 750 z 85r.
Posiadam go od nie dawna i z mojej winy podczas transportu przewrócił się na bok. Teraz mam doś duży wgniot i nie wiem za bardzo co z tym zrobić.
Proszę o jakieś rady jak można go w miarę uratować.

[bogdi64]

to wszystko zależ jak duży jest "wgniot" i czy jest to lekkie wgięcie, czy już niestety załamanie blachy, w przypadku małego wgniotu może pomóc "napompowanie zbiornika", lub zestaw do wyciągania wgniotów z termo-klejem, w innym przypadku blacharz

[zbychu13]

no to w takim razie został mi jednak blacharz bo wątpie żeby napompowanie pomogło.

[WolfRaider]

1.
Wrzuć zapałkę... :lol:

2.
Takie rzeczy prostuje się za pomocą takiego narzędzia, (nie wiem, jak się nazywa, ale działa jak odwrotność młodtka).
Jest to pręt metalowy, na który nałożony jest cieżarek. Końcówka pręta jest zakończona kółkiem, by rozpędzony ciężarek w nie uderzył, przekazując prętowi swój pęd.

No i teraz są dwie metody przyczepiania owego pręta do prostowanej powierzchni:
- spawanie, a później szlifowanie, szpachlowanie, lakierowanie (ale to pewnie Cię nie urządza)
- przyklejanie, ale przy grubych, twardych blachach to nie zadziała.

Powinni być gdzieś specjaliści robiący takie rzeczy.
Obejrzyj na YT odcinek Wheeler Dealers (taki programik seryjny z Discovery), w którym zajmują się bodajże Saabem. Tam właśnie idą z małymi wgnieceniami na drzwiach do takiego speca, w ciągu 15 minut drzwi jak nowe, bez lakierowania.

EDIT:
Przypomniało mi się, narzędzie nazywa się "młotek bezwładnościowy".

EDIT 2:
http://www.jawacz.pl/blacharstwo-lakier ... ki-sposob/
Zobacz filmik w środku strony, też niezła metoda.

[zbychu13]

Dzięki za propozycje

[krzys-68]

Jakby nie patrzył to i tak lakierowanie....

[JONy]

Wrzuć jakies zdjęcie tego zbiornika. Kiedyś miałem w XJcie zagięty i potraktowałem to ciśnieniem od wewnatrz,suszarką od zewnątrz i ssawka od wc... :mrgreen: + szwagier i butelka w garazu....

[Macias]

dokładnie wszystko zależy od tego jak mocne jest wgniecenie. W pracy korzystamy z pomocy specjalisty (mówiomy na niego Pan Wgniotek ) i robi on to bez ingerencji (tzn. bez spawania, klejenia itp.), odbywa się również bez malowania.
Tak jak pisze JONy podrzuć fotkę to coś więcej da się powiedzieć.

[WolfRaider]

Jakby nie patrzył to i tak lakierowanie....

No, chyba, że wrzucenie zapałki zadziała...

[zbychu13]

już znalazłem fajny pomysł, taki koleś mi z chromu zrobi skrzydła od suzuki na boki mi przyspawa. nie będę nwet ruszał tego żeby wyprostować bo mogę jeszcze gorzej zrobić
ale dziękuje za rady. ;d

[JONy]

to tym bardziej wrzuć foty...

[bajart]

No tak to pomaga.Ale przed wrzuceniem zapałki ja bym go zakopał w żwirku.Pozdrawiam. :mrgreen: :angry_smile:

[Pawel84]

Pochwale się ,że dawno dawno temu napompowałem bak od simsonka s 51 puściłem powietrze raz ładnie wgniotki odskoczyły za drugim razem zupełnie się rozdymał heh Ja takiej metody nie będę stosował w moim intruderze

[miksol]

Z powietrzem to uważajcie... Jak kiedyś SRADa dmuchnęliśmy to usiadł na airbox'ie a od uchwytów do gwintów brakowało 5 cm