Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: bohas

Albin

Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: Albin »

Witam.
Dzis spotkala mnie przykra sytuacja.
Po przejechaniu 30km z prędkoscią 140-180 i zatrzymaniu na światłach poczułem Pb i moto zaczęło pracować na 3 cylindry.
Zjechalem i oglądam sprzęta. Widzę jakiś wyciek paliwa z między 1 a 2 gaznika. Wytarlem i przestalo się lać. Niestety caly czas pracowal na 3.
Myśle, trzeba wraca do domku. Jadąc powyżej 3yś obr Szedł jak przecinak. Problem jest niestety w dolnym zakresie.
Wjazd do garażu, wytargalem gaziory i zerknąłem na świece.
1-OK
2-cemna i mokra
3-OK
4-OK
Wiec wiem że zalewa mi 2 . Rozebralem dziada ,wyczyscilem i sprawdzilem poziom paliwa. Okazalo sie że był wyższy i bylo to poniżej 12mm. Nie mialem już dziś czasu na to żeby wrzucić gaziory do dziorka i sprawdzić wiec zrobię to jutro.
Moje pytanie to czy jezeli poziom był wyższy nić powinien ,kranik OK to czy powinno pojawić sie paliwo na zewnątrz gaznika ? Skąd ono się tam wzięło ? Jak miałem H... jednoślad to tam dekle od gazników miały rurki przelewowe i cieklo od dolu jak bylo za dużo wahy. A tutaj nic takiego nie ma.
Jeżeli ktoś kmini co co chodzi to bardzo chętnie wyslucham.
luzik
BS Brother
BS Brother
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: luzik »

Jaki sprzętem jeździsz ?
Generalnie przelew suzuki jak najbardziej stosuje, być może jakaś uszczelka? pływak się przy okazji mógł przyblokować, albo ten taki zaworek zaostrzony który jest podnoszony przez pływak się zepsuł z deczka.
Raczej bym tak nie jeździł ..możesz zamienić się w strasznie efektowną kulę ognia :-D Albin-Fireball :->
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
Albin

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: Albin »

To że zawór iglicowy moglby puszczać to normalne. Paliwo wtedy leje sie do środka cylindra a my tego chyba nie widzimy. Bardziej zależalo mi na tym jezeli zawór nie zamknie to jaką drogę oprócz do srodka cylindra sobie wybierze. Chcialbym skumać którą drogą cieklo na zewnątrz.

Wczoraj sprawdzilem poziomy paliwa i ustawilem je na 12,5 . Czy taki poziom może skutkować jeszcze przelewaniem skoro serwisówka pisze 13mm plus/minus 0,5mm ?
luzik
BS Brother
BS Brother
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: luzik »

Albo uszczelka komory z pływakiem, albo popękany kolektor dolotowy ...chyba nic innego się nie zdarza, a przynajmniej nic mi do głowy nie przychodzi, jeśli to problem tylko z jednym gaźnikiem.

Co do powodów to oprócz zaworu iglicowego, może być jeszcze np pęknięta membrana ..wtedy zawór od powietrza (ten przed przepustnicą) nie będzie się podnosił i większe ciśnienie będzie zasysać paliwo (będzie go więcej)
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
Albin

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: Albin »

Czyszczenie dobrą spręzarką i dobrym specyfikie zalatwilo temat. Prawie.
Pojawila mi sie natomiast dziura na 3000-4000 obr :( . Krecilem skaldem od 3 do 4 obr. Najlepiej wychodzi na 3,75. Poniżej i powyżej strasznie sie dusi. Może ktoś wie jak z tego wybrnąć ?
luzik
BS Brother
BS Brother
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: luzik »

Rozbierałeś ?
Synchronizowałeś ? masz wakuometry?
Pisałeś, że świeca kiepsko wyglądała ..próbowałeś wymienić ? ewentualnie wyczyść i opal nad gazówka lub zapalniczką.
Popsikaj tym specyfikiem do czyszczenia gazniki i okolice na wolnych obrotach ..jeśli obroty zaczną rosnąć to łapie lewe powietrze.
Ciągle nie napisałeś czym jeździsz.
Olejak ?
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
luzik
BS Brother
BS Brother
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: luzik »

miksol pisze: BTW. luzik?? Jak rozjazd synchro miałby spowodować nieszczelność??
Czytamy, ze zrozumieniem :P
Kolega Albin w ostatnim swoim poście pisze o dziurze przy 3000-4000 obr a tu synchro może mieć znaczenie, poza tym gaźniki były czyszczone, a sam ten fakt może już dużo zmienić w synchro.
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
miksol
Zmieniacz Żarówek
Posty: 52
Rejestracja: śr, 26 mar 2014, 17:19
Województwo: łódzkie

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: miksol »

Z racji usunięcia moich postów, spowodowanego brakiem avatara, przypomnę mój wywód.
Gaźniki mają nie cieknąć. Dopiero wtedy synchro i jakakolwiek regulacja ma sens.
Zbyt duży poziom w komorze pływakowej powoduje zaburzenia w zasysaniu przy pracy podciśnieniowej przepustnicy - krótko - zalewaniem.
Często w starszych modelach stosowany był koszyk plastikowy pływaka. Wciskany na 2 uszczelki typu o-ring. Jedna odpowiedzialna za podsysanie paliwa do obiegu obrotów jałowych, druga za doszczelnianie drogi zbiornik <-> zaworek iglicowy. I właśnie uszkodzenie tej uszczelki powoduje lanie paliwa jak z wiadra, bez żadnej kontroli...

Polecam gaźniki na stół - czyszczenie - nowe oringi (paliwoodporne lub w zestawie TourMax'a wraz z uszczelką komory pływakowej i iglicowym zaworkiem).

Na życzenie zapodam index'y
WSK125 x 5, Ogar x 3, Komar x 2, Kaczucha, JAWA350, ETZ250 x2, ETZ150, WSK175, Simson S51 Enduro, Aprilia AF1 168ccm, Suzuki TS 50, Suzuki GT 80, Suzuki GSX600F, Cebula CB500, CBR900RR, 2 lata przerwy, GSX750F...
Albin

Re: Cieknący gaznik , praca na 3 garczkach , help

Post autor: Albin »

Dawno troche to bylo , ale odpowiem jak sie temat zakonczyl.
Konkretne czyszczenie gaznikow
Ustawienie poziomów
Przyczyna bylo kijowe paliwo,ktore niestety podwieszalo zaworek iglicowy.
CO do dziury to nadal jest. Rozwiazanie na to bedzie pewnie wymiana dysz niskich obrotów z 15 na 27,5 - tak jak zaleca sie przy zmianie na przelot,K&N ,MJ w 2 generacji B12.
Na chwile obecną nie odkrecam na maxa na dole i mam spokój.

Mam Carbtune i ColorTune to ta w odpowiedzi.
ODPOWIEDZ