VL 800 - problem z uruchomieniem silnika

[jaculo]

Witajcie

przeszukałem całe forum i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a mianowicie moja VL 800 nie odpala na zimnym silniku .

Mam wrażenie że, zaczęło się to dziać po ustawieniu zaworów i wymianie świec :twisted: .
Gaźnik nie był regulowany.
Paliwo dochodzi, bo sprawdzałem.

Gdy jest odpalany każdego dnia, to strzał i chodzi.
Jak nie zajmuje się VL, nie odpalam mojej strzały przez 3 - 4 dni to pojawia się problem.

Czy może to być wina świec? Na starych świecach, i przed regulacją strzał i chodził. :?:

Podpowiedzcie, bo spędza mi to sen z powiek, a sezon coraz bliżej

[miras1505]

Moja violka tez ma problem z odpaleniem ale jak stoi dłużej jak miesiąc, ale po trzech krótkich kręceniach odpala, z tym że po każdym zakręceniu odczekam chwilkę żeby paliwo zdążyło nalecieć do gaźnika. Z tego co Ty napisałeś to paliwo jest, skoro nic więcej nie ruszałeś to zacznij od świec (wróć do starych)a jak to nie pomoże, to znaczy że coś nie tak z regulacją zaworów. Nic nie pozostaje jak metoda prób i błędów może coś nie tak skręcone. Jak znajdziesz odpowiedź na nurtujące Cie pytanie daj znać na starość jak znalazł.

[marian07]

Nie wiem czy jest podobnie u Ciebie we violce rozwiązany układ zasilania pompy ale sprawdź, jeśli tak to spróbuj mojej metody. Jak moja czternastka długo stoi to robię tak: zapłon, najpierw wciskam starter bez wciśniętego sprzęgła i wtedy pompa popyka sobie nieco odpompowując paliwko do gaźników (bez sprzęgła prąd nie idzie na rozrusznik, ale na pompę idzie), i potem sprzęgło i już normalnie wali od strzała. Jeśli tego nie zrobię to musi zakręcić parę razy zanim strzeli. Może podczas regulacji coś się rozjechało z poziomem paliwa.

[jaculo]

Dzięki. Spróbuję ze świecami.

Jak wpadną Wam jeszcze jakieś pomysły to piszcie, a ja jak znajdę rozwiązanie też dam znać.

Teraz biorę się za wykręcenie świeć. 3majcie kciuki

[miras1505]

jaculo sprawdź czy poprawnie działa ssania,

[jaculo]

Cześć Wszystkim,

dzięki za porady

Przyczyną okazały się nowe świece które miały przebicie.
Zamontowałem stare, strzał i chodzi.
Odczekałem 3 dni, i bez problemu odpalił.

Teraz kupuje znowu nowe świece i mam nadzieję że zapomnę o problemie.

Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na sezon

[harpoon]

(...) Teraz kupuje znowu nowe świece i mam nadzieję że zapomnę o problemie. (...)

Nie wymieniaj tych świec teraz i nie odpalaj go "dla testu". Ponoć czasem zdarza się tak, że jak świecy "nie wygrzejesz" przy pierwszym uruchomieniu, mogą się dziać takie rzeczy jak Tobie. Mnie co prawda nigdy nic takiego się nie zdarzyło, ale są tacy, którzy ponoć takie coś przeżyli... Załóż je dopiero, jak będziesz miał okazję wyjechać na drogę i przejechać kilkanaście km...

[miras1505]

jaculo zawsze trzeba zaczynać od drobnych rzeczy, zdarza się że przyczyna jest banalna i nie trzeba całego silnika rozkręcać czyli moja rada nie poszła na darmo

[jaculo]

Witajcie ponownie,

zakupiłem nowe świece, okazało się że na nowych też nie chce odpalić ...

Po wykręceniu nowych, i wkręceniu starych jest ta sama sytuacja :roll: .

Nie odpala :evil:

harpoon nie mogę czekać do wiosny, jak nie mogę odpalić go nawet na starych...
Sezon jest krótki, więc lepiej rozwiązać usterkę zimą, niż tracić ciepłe dni.

Może macie jakiegoś dobrego, zaprzyjaźnionego mechanika który by przyjechał i sprawdził co się dzieje?
Nie chcę ściągać tego który ustawiał zawory żeby nie popsuł bardziej bo... :beat: .

[harpoon]

(...) harpoon nie mogę czekać do wiosny, jak nie mogę odpalić go nawet na starych... (...)

Moja (a właściwie nie do końca moja) "rada" dotyczyła twojego radosnego posta, w którym napisałeś, że na starych jest ok i że to w nich był problem. Skoro to nie jest ten problem, to i rada jest jakby nieco nieaktualna...

Masz kontakt na PW do gościa z Mińska Mazowieckiego (to chyba w miarę "okolice" Warszawy), który zęby zjadł na Intruzach i wszelkich "intruzopochodnych"....

[jaculo]

harpoon dzięki za telefon, skontaktuję się z tym gościem

Chciałem nadmienić że wczoraj bo wykręceniu nowych świec i wkręceniu starych nie chciał odpalić, za 6-7 razem poszedł.

Dziś można powiedzieć bez ssania, i bez problemu na starych świecach chodzi.

Czyżbym miał świec nie wymieniać do końca życia ? :?:

A może je podgrzać nad gazem żeby je wypalić :idea: i dopiero je wkręcić??? :?:

Cały czas zastanawiam się co zrobić i zatrudniam do myślenia całą rodzinę bo spędza mi to sen z powiek

[marian07]

na 99% trzeba szukać po stronie paliwa - świeca albo jest dobra albo zła, to co zauważyłeś na początku że na drugi dzień pali a za trzy dni ciężko - trudno ze świecami powiązać. z zaworami raczej też.

[miras1505]

Przyjrzyj się przewodom wysokiego napięcia ewentualnie rzuć okiem na cewkę, może gdzieś masz przebicie i iskra ucieka albo jest za słaba

[marian07]

Jaculo - olej ten mój tekst o podpompowaniu - Vioka przecież nie ma standardowego kranika jak czternastka więc bez podciśnienia nie puści. (teraz zajarzyłem :oops: :oops: )

[mir]

a może starym sposobem centymetr paliwa ze strzykawki do gara i wiadomo w jakim kierunku iść. Miałem problem z odpaleniem XV1900 - cent w gar a on nic! padły cztery świeczki.