Kropek, po dłuższym postoju paliwo z gaźników odparowuje, więc chyba lepiej zacząć od przelania PRI, potem stacyjka itd.KROPEK pisze: Teraz mam sv na gaźnikach i w jednym i drugim przypadku odpalenie polega na włożeniu kluczyka do stacyjki, włączeniu zapłonu, odciągnięciu dźwigni ssania tak na 2/3, wciśnięciu dźwigni sprzęgła (wszystkie Suzuki) i przekręceniu rozrusznikiem 3 góra 4 obroty silnikiem. Nie zaskoczy odczekać chwilkę i ponowić proces. Generalnie rzadko zdarzało mi się żeby kręcić więcej niż dwukrotnie. Jeżeli nadal występują problemy to: może masz wodę w baku, może syf zatyka kranik spróbuj na rezerwie lub przelać na PRI,
Gaźniki, to niby proste urządzenia, ale niewielu mechaników ogarnia regulację, większości się zdaje, że ogarniają.
Moja SV650 gaźnikowa, przy 4ej nieudanej próbie regulacji, została w rozliczeniu, wróciłem do domu innym motocyklem...