Jak dużo uszlachetniaczy to w sumie dobrze, gorzej, że Castrol generalnie na Europe Wschodnią daje produkty lipnej jakości. Dlatego warto by Castrola kupować jak już z rynku niemieckiego chociaż.Necik pisze: Co na pewno to Castrola bym nie wlal. Za dużo mają tam tych uszlachetniaczy
Te Motule 10W40 to półsyntetyki czyli olej mineralny z dodatkami syntetycznymi. Baza w każdym razie mineralna. Do wysilonych silników warto by full syntetyka. Wolniej się starzeje, lepsze właściwości smarne i cieplne, stabilniejsze parametry lepkościowe w upływającym czasie jak i w różnych temperaturach. Efektywniejsze smarowanie na zimnym silniku. Producent wspomina w instrukcjach, że oleje klasy lepkościowej 10W/40 ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zalewać 10W/50. Cyferka 50 działa dla silnika in plus. Olej o takim parametrze w wyższych temperaturach sprawuje się lepiej niż 40. Portfel tylko gorzej
Co to jest z tym Motulem dziwnego, a tani wcale nie jest. W cenie Motula 10W40 półsyntetyka można kupić oryginalny holenderski Valvoline full syntetyk też 10W40 np tu:
http://www.najlepszeoleje.pl/pl/p/VALVO ... 0W40-1L/29
albo dopieścić swoją Suzi o tym wcale nie drogim:
http://www.najlepszeoleje.pl/pl/p/VALVO ... O-MA-2/654
tak na marginesie osobiście markę Valvoline cenie sobie najbardziej