Malowanie B6

voti · Post autor: **voti** » pt, 12 maja 2006, 11:24

Postanowiłem odnowić moje B6 bo ślady eksploatacji nie są za ładne (ryski, otarcia, drobne wgniecenia). Czy za rozebranie moto, pomalowanie całego na czerwono oczywiście (czyszczenie, podkładem kolor i klar, naklejki),sklejenie plastika, złożenie - 1000 zł to dobra cena? w cenie oczywiście robocizna i materiały.

Rybka · Post autor: **Rybka** » pt, 12 maja 2006, 15:39

Moim zdaniem dobra cena. W serwisie proponują pomalowanie jednego plastiku (zdjętego oczywiście przez Ciebie

) 400zł.

Uważam, że to bardzo atrakcyjna cena. Ale wiesz, może być i tak, że ktoś z braci lub sióstr będzie miał namiary na tańsze malowanie.

Sprawdź jeszcze jak ta robotę robi

bo ja raz trafiłam na gościa który co prawda dużo nie wziął ale były takie zacieki, że szok :shock: .

malybdg · Post autor: **malybdg** » pt, 12 maja 2006, 16:09

To bardzo dobra cena.
Musi to jednak być naprawdę dobry lakiernik, przede wszystkim sprawdzony
Zacieki, czy porowatość powłoki, nie są miłe, a wydane w ten sposób pieniądze, to podwójna strata (mam tak pomalowany jeden element i najchetniej pomalowałbym go jeszcze raz).

Pzdr

kolas · Post autor: **kolas** » pt, 12 maja 2006, 16:58

koniecznie na koniec jak juz naklei naklejki, niech pomaluje lakierem bezbarwnym.

zly1001 · Post autor: **zly1001** » pt, 12 maja 2006, 18:20

Będę chciał pomalować moto po tym sezonie co do ceny trudno mi się odnieść dlatego,że płacę za same użyte materiały nie za robociznę.Brata teść jest lakiernikiem za element krzyczy od 200 do 300zł jeśli to choć trochę naświetli przez Ciebie poniesiony koszt.Pozdrawiam

Kynias · Post autor: **Kynias** » pt, 12 maja 2006, 18:45

moim zdaniem cena super....
Jak bylem kiedy pytac w salonie suzuki naklejki do gs 500e (jest ich zaledwie 4....) slowa kolesia " nieduzo jakies 200-300 zl na zamowienie oczywiscie..."l - masakra... ale czy az tak zle wyglada ze chcesz malowac ?!

Herpu · Post autor: **Herpu** » pt, 12 maja 2006, 20:44

Moze zrob zdjecia? ocenimy czy warto

Kynias · Post autor: **Kynias** » sob, 13 maja 2006, 02:16

ooo tak by bylo najlepiej...

Post autor: **Emil** » sob, 13 maja 2006, 11:14

kolas pisze:koniecznie na koniec jak juz naklei naklejki, niech pomaluje lakierem bezbarwnym.

co to daje?
jak sie doklada jakies naklejki od siebie to tez lakierem bezbarwnym czy mozna spokojnie zostawic?

Bachmiński · Post autor: **Bachmiński** » sob, 13 maja 2006, 11:18

Firmowo w B6 TYLKO naklejki na baku są pod lakierem , te na owiewkach są tak odporne że można myjką ciśnieniową napierać.

voti · Post autor: **voti** » sob, 13 maja 2006, 18:00

Witam

fotki jakies tam narazie bo jestem w hotelu w lublinie na szkoleniu i narazie innych niepokaze dopiero jak bede w domu:
Obrazek

Herpu · Post autor: **Herpu** » sob, 13 maja 2006, 18:05

Mozna by cos z wydechami zrobic bo wygladaja ochydnie!
Ale reszta ...hmm wcale nie wydaje mi sie ze jest potrzebne malowanie!No ale to zdjecia moze na zywo inaczej wyglada bo nie wida szczegolow itp

leliw · Post autor: **leliw** » sob, 13 maja 2006, 18:14

Chyba wszystkie moto (mój GSXF napewno) oryginalnie tylko na baku mają naklejki pod bezbarwnym lakierem. Podobno w celu zabezpieczenia ich przed kontaktem z benzyną - mogą zaczać się odklejać.

Emil, jesli dokładasz naklejki do "zdrowego" elementu to zostaw lakierze. Jak Ci się znudzą, odkleisz i nie będzie śladu. Jak ktoś lakieruje cały element od nowa, to można naklejki pociągnąć bezbarwnym - właściwie ta sama robota, a naklejki są bardziej odporne.

Pit · Post autor: **Pit** » sob, 13 maja 2006, 22:49

Wiesz co Voti? Ten lakier nie wyglada wcale zle. Moze zdjecia nie oddaja tych zarysowan o ktorych piszesz, ale ja bym sie w lakierowanie nie bawil... Natomiast kolektory :roll: To raczej nimi sie zajmij i to jak najszybciej! Na razie wygladaja.. tragicznie. Jak masz wyrzucic 1tys na lakierowanie to lepiej zainwestuj nowe kolektory i komin!

Powodzenia!
Pit

voti · Post autor: **voti** » ndz, 14 maja 2006, 07:06

Pit kolektory są po prostu brudne a tak to są idealne ze tak powiem, natomiast na żywca jakbyście sprawdzili lakier to jest wg.mnie do roboty, wgniecenie na baku jedno duże i małych kilka, podrapania + starty lakier od nóg na ramie itp., owiewki wypłowiałe wszystko w innym odcieniu, stąd mój pomysł.
Wczoraj dzwonili z salonu i narazie się zanosi na droższy przegląd więc pojawił się narazie znak zapytania co do malowanianiestety, ale... zobaczymy.
Bajdełej Pit jaki kolektor i komin polecasz? ( żeby głożno wyło, może D&D ??? masacra jak to brzmi)