Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Moderator: bohas
Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Ponieważ w szukajce można znaleźć pod hasłem "gniazdo zapalniczki" różne modele motocykli, postanowiłem założyć osobny temat dla Bandita.
Wcześniej pytałem o motaż gniazda na owiewce LINK DO TEGO ROZWIĄZANIA
Jednak kreatywnie powstał nowy pomysł i to trochę dzięki KROPKOWI (potrzebny długi kabel z boku owiewki do nawigacji).
Obecnie gniazdo jest już zamontowane i czeka na kabelki. Miejsce montażu znacznie zkraca drogę do nawigacji, która docelowo zamontowana będzie na samym środku kiery.
Panie i Panowie, przedpremierowe fotki gniazda zapalniczki :oops:
https://naforum.zapodaj.net/4056168f164c.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/e11087460ff7.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/dc62655b3ee9.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/034fedf051eb.jpg.html
Voilà. I teraz pytanie zasadnicze, czyli skąd wziąść prąd ?
Dwa możliwe rozwiązania:
1. z zasilania żarówki światła mijania ...... plusy to że jest "pod ręką", zasilanie jest po przekręceniu zapłonu, bo mijania włączone są na stałe ....... minus, to brak zasilania po wyłączeniu zapłonu
2. bezpośrednio pod aku ...... plus to zasilania zawsze ....... a minus to dodatkowe przewody do przeciągnięcia.
Oczywiście podłączenie ZAWSZE przez bezpiecznik, nawet gdy gniazdo jest hermetyczne.
Co radzicie ?
P.S. Fotki w postaci linków, bo jakiś zgrzyt z określeniem rozmiaru jest i nie klei w poście :evil:
Wcześniej pytałem o motaż gniazda na owiewce LINK DO TEGO ROZWIĄZANIA
Jednak kreatywnie powstał nowy pomysł i to trochę dzięki KROPKOWI (potrzebny długi kabel z boku owiewki do nawigacji).
Obecnie gniazdo jest już zamontowane i czeka na kabelki. Miejsce montażu znacznie zkraca drogę do nawigacji, która docelowo zamontowana będzie na samym środku kiery.
Panie i Panowie, przedpremierowe fotki gniazda zapalniczki :oops:
https://naforum.zapodaj.net/4056168f164c.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/e11087460ff7.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/dc62655b3ee9.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/034fedf051eb.jpg.html
Voilà. I teraz pytanie zasadnicze, czyli skąd wziąść prąd ?
Dwa możliwe rozwiązania:
1. z zasilania żarówki światła mijania ...... plusy to że jest "pod ręką", zasilanie jest po przekręceniu zapłonu, bo mijania włączone są na stałe ....... minus, to brak zasilania po wyłączeniu zapłonu
2. bezpośrednio pod aku ...... plus to zasilania zawsze ....... a minus to dodatkowe przewody do przeciągnięcia.
Oczywiście podłączenie ZAWSZE przez bezpiecznik, nawet gdy gniazdo jest hermetyczne.
Co radzicie ?
P.S. Fotki w postaci linków, bo jakiś zgrzyt z określeniem rozmiaru jest i nie klei w poście :evil:
-
- The Real One
- Posty: 297
- Rejestracja: śr, 3 maja 2017, 08:00
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Grójec
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Fajne miejsce na gniazdo.Blisko i estetycznie wkomponowane.Musisz sobie zadać pytanie czy będziesz ładować navi lub tel na wyłączonym zapłonie.Jeśli tak to podaj z akumulatora.Jeśli nie ja bym podał zasilanie z kostki stacyjki po zapłonie.Blisko i szybko a zegar już zdjęty więc dojście eleganckie.
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi proszę.
Po rozłączeniu kostki zasilającej stacyjkę, zmierzyłem napięcie oraz przejście między pinami i akumulatorem i wyszło na to, że na stacyjkę jest zawsze podawane napięcie. I właśnie w to miejsce bym się chciał podłączyć z zasilaniem gniazda zapalniczki.
Jeszcze nie sprawdzałem, ale teoretycznie ten obwód jest zabezpieczony bezpiecznikiem, mogę dodatkowo dorzucić topik np 5A (i tak nic mocniejszego nie podłączę pod gniazdko zapalniczki).
http://prntscr.com/fwaj90
P.S. "Określenie wymiarów obrazka nie było możliwe." yyyy co z tym można zrobić ??
Po rozłączeniu kostki zasilającej stacyjkę, zmierzyłem napięcie oraz przejście między pinami i akumulatorem i wyszło na to, że na stacyjkę jest zawsze podawane napięcie. I właśnie w to miejsce bym się chciał podłączyć z zasilaniem gniazda zapalniczki.
Jeszcze nie sprawdzałem, ale teoretycznie ten obwód jest zabezpieczony bezpiecznikiem, mogę dodatkowo dorzucić topik np 5A (i tak nic mocniejszego nie podłączę pod gniazdko zapalniczki).
http://prntscr.com/fwaj90
P.S. "Określenie wymiarów obrazka nie było możliwe." yyyy co z tym można zrobić ??
-
- The Real One
- Posty: 297
- Rejestracja: śr, 3 maja 2017, 08:00
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Grójec
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Bezpiecznik daj koniecznie bo gdy w zapalniczce będzie zwarcie to zgasi Ci silnik.Co do wrzucania zdjęć polecam zmniejszajka.pl
-
- Zmieniacz Żarówek
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz, 10 sty 2016, 14:26
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Wurzburg/Bawaria, w Polsce- Podlasie
- Otrzymane Polubienia: 1
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Ja bym jednak pojechał od akumulatora bo w końcu te kilka cm kabla cie nie zbawi a zrobisz ukłon kolejnemu właścicielowi np.
Ja osobiście nie lubię jak ktoś szatkuje fabryczną instalację i wpina się nie wiadomo gdzie bo później w razie awarii może mieć to wpływ na działanie fabrycznej instalacji.
Ja osobiście nie lubię jak ktoś szatkuje fabryczną instalację i wpina się nie wiadomo gdzie bo później w razie awarii może mieć to wpływ na działanie fabrycznej instalacji.
-
- BS Brother
- Posty: 1804
- Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 09:47
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: okolice Warszawy (WGM)
- Otrzymane Polubienia: 2
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Ze stacyjki, jeśli chcesz wyłączać zasilanie gniazda z kluczykiem, ale wtedy koniecznie z akumulatora przez przekaźnik (stacyjka na sterowanie przekaźnika) to moja rada
Piotrek
był VZ800 Marauder '97
jest GSF1250SA Bandit K8 ( 240000 km)
jest DRZ 400S(2000 km)
-
Żyj i daj żyć innym
O RH+
był VZ800 Marauder '97
jest GSF1250SA Bandit K8 ( 240000 km)
jest DRZ 400S(2000 km)
-
Żyj i daj żyć innym
O RH+
-
- Moderator
- Posty: 2202
- Rejestracja: pn, 2 lip 2007, 17:47
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Cannock UK
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Dodam od siebie jak ja miałem zrobione gniazdo schowane pod siedzeniem a przewod ładujacy (długi) puszczony pod bakiem od ładowarki samochodowej usb pod siedzeniem pasażera. Podłączone gniazdo zapalniczki bezposrednio od aku przez bezpiecznik i wyłącznik. Miałem w hajce pokrowiec skórzanny bagstera na baku wiec koncówke ładujacą zawsze chowałem pod i nie była widoczna i zabezpieczona przed wilgocią. Zamysł był taki żeby nie był dostepny dla postronnych ani przewód ani gniazdo zapalniczki.
Pozdrawiam Eric
Pozdrawiam Eric
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Tak więc podłączenie wygląda następująco:
- minus jest podpięty pod ramę (tak jak minus aku),
- plus jest puszczony przez stacyjkę bezpośrednio .... na fotce miejsce wpięcia, bowiem okazało się, że pierwszy zamysł był zły, ponieważ przewód był tylko "pilotem", napięcie było przed uruchomieniem zapłonu, a po przekręceniu stacyjki zanikało.
Zamieszczam dla potomnych, żeby nie cięli wszyskich kabli.
Teraz, przewód z którego biorę zasilanie ma 1mm² więc wytrzymuje spokojnie obciążenie 10A i moc pow 120W. Podpiąłem do niego przewód do zasilania zapalniczki - przewód 0.75mm² czyli dla około 7.5A i wytrzyma moc około 90W. Gniazdo zapalniczki podłączone jest (plus) przez bezpiecznik 5A.
Reasumując: jeśli podłączę coś co przekroczy 60 watt to spali się w pierwszej kolejności bezpiecznik 5A. Gdyby jednak jakimś cudem przeżył, to następnym słabym ogniwem jes mój przewód do gniazda zapalniczki, który wytzryma te 90 - 100 watt (7.5A).
Dopiero następnym elementem jest przewód zasilający w kostce stacyjki, który powinien wytrzymać spokojnie 120 -140 watt w zależności od napięcia. W czasie pomiarów było chyba 13.5V. Oczywiście ten kabel w kostce stacyjki ma swój bezpiecznik (zakładam że 10A).
Póki co sprawdziłem na telefonie i działa, nic się nie grzeje i nie dymi, nie przygasają światła, etc
Nie podłączę tam nic poza komórką czy nawigacją, bo tylko po to jest mi to gniazdo potrzebne.
https://prnt.sc/fwi1zm
P.S. Modyfikacja dotyczy Bandita 1250 SA K7, w następnych modelach może być inny układ wiązki elektrycznej. Nie biorę odpowiedzialności za skutki takiej przeróbki, zainteresowani robią to na własną odpowiedzialność.
- minus jest podpięty pod ramę (tak jak minus aku),
- plus jest puszczony przez stacyjkę bezpośrednio .... na fotce miejsce wpięcia, bowiem okazało się, że pierwszy zamysł był zły, ponieważ przewód był tylko "pilotem", napięcie było przed uruchomieniem zapłonu, a po przekręceniu stacyjki zanikało.
Zamieszczam dla potomnych, żeby nie cięli wszyskich kabli.
Teraz, przewód z którego biorę zasilanie ma 1mm² więc wytrzymuje spokojnie obciążenie 10A i moc pow 120W. Podpiąłem do niego przewód do zasilania zapalniczki - przewód 0.75mm² czyli dla około 7.5A i wytrzyma moc około 90W. Gniazdo zapalniczki podłączone jest (plus) przez bezpiecznik 5A.
Reasumując: jeśli podłączę coś co przekroczy 60 watt to spali się w pierwszej kolejności bezpiecznik 5A. Gdyby jednak jakimś cudem przeżył, to następnym słabym ogniwem jes mój przewód do gniazda zapalniczki, który wytzryma te 90 - 100 watt (7.5A).
Dopiero następnym elementem jest przewód zasilający w kostce stacyjki, który powinien wytrzymać spokojnie 120 -140 watt w zależności od napięcia. W czasie pomiarów było chyba 13.5V. Oczywiście ten kabel w kostce stacyjki ma swój bezpiecznik (zakładam że 10A).
Póki co sprawdziłem na telefonie i działa, nic się nie grzeje i nie dymi, nie przygasają światła, etc
Nie podłączę tam nic poza komórką czy nawigacją, bo tylko po to jest mi to gniazdo potrzebne.
https://prnt.sc/fwi1zm
P.S. Modyfikacja dotyczy Bandita 1250 SA K7, w następnych modelach może być inny układ wiązki elektrycznej. Nie biorę odpowiedzialności za skutki takiej przeróbki, zainteresowani robią to na własną odpowiedzialność.
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
U siebie w bandziorze gniazdo zapalniczki umieszczone mam w owiewce (na zdjęciu w innym poście jest widoczne pod hand-barem).
Wpięte bezpośrednio pod akumulator i zabezpieczone bezpiecznikiem, wygodą tego rozwiązania jest łatwość podładowania akumulatora w razie potrzeby, wystarczy wtyczka do zapalniczki z 2 kabelkami, do których podpinam prostownik, bez ściągania kanapy. Gdy chcę uniknąć przypadkowego rozładowania wyjmuję bezpiecznik.
Wpięte bezpośrednio pod akumulator i zabezpieczone bezpiecznikiem, wygodą tego rozwiązania jest łatwość podładowania akumulatora w razie potrzeby, wystarczy wtyczka do zapalniczki z 2 kabelkami, do których podpinam prostownik, bez ściągania kanapy. Gdy chcę uniknąć przypadkowego rozładowania wyjmuję bezpiecznik.
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Jest to pewne rozwiązanie, zwłaszcza dla leniwców W poprzednim moto też miałem bezpośrednio pod aku, ale po drodze miałem rozpinaną szybkozłączkę elektryczną. Musiałem tak zrobić, bo "chińskie" gniazdko miało podświetlanie, które mogło rozładować akumulator.
A poza tym rozładowana bateria ?? Raz jeden jedyny w czeskiej 350 TS ze 20 lat temu
A poza tym rozładowana bateria ?? Raz jeden jedyny w czeskiej 350 TS ze 20 lat temu
-
- Moderator
- Posty: 6448
- Rejestracja: ndz, 7 lis 2004, 14:06
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Kozielec gm. Dobrcz
- Polubił posty: 17
- Otrzymane Polubienia: 22
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
Teoretycznie podłączając pod stacyjkę nie ma możliwości rozładować aku przy sprawnym moto, jeżeli ktoś umie lub chce odstawić moto do kogoś kto umie to jest chyba jedyne słuszne rozwiązanie. I przekonasz się jak w dzikiej knieji zapomnisz wyłączyć prztyczka.
Po całej gamie szybkich Suzuki przyszedł czas na moto dla starszego pana 🥸
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
-
- Zmieniacz Żarówek
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz, 10 sty 2016, 14:26
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Wurzburg/Bawaria, w Polsce- Podlasie
- Otrzymane Polubienia: 1
Re: Suzuki Bandit gniazdo zapalniczki
https://m.de.aliexpress.com/s/item/3250 ... b21eZd4I58
Trafilem na cos takiego jakby ktos chcial.
Gniazdo zapalniczki zintegrowane z USB oraz wyłącznikiem do zamontowania na kierownicy lub innym rurowatym przedmiocie. Jest z gotowym kablem i bezpiecznikiem bezpośrednio do aku i Kosztuje całe 5$, jak widac po komentarzach nawet do czegoś sie nadaje.
Trafilem na cos takiego jakby ktos chcial.
Gniazdo zapalniczki zintegrowane z USB oraz wyłącznikiem do zamontowania na kierownicy lub innym rurowatym przedmiocie. Jest z gotowym kablem i bezpiecznikiem bezpośrednio do aku i Kosztuje całe 5$, jak widac po komentarzach nawet do czegoś sie nadaje.