Kalwaria Pacławka -zakończenie sezonu.

[Jozi]

Kto się wybiera?
http://www.radiator-mototurystyka.pl/ev ... wska-2017/

[gnom]

Witam ja się wybieram, tylko dokładnie o której wyjeżdżam będę wiedział w sobotę, ponieważ muszę się zgadać jeszcze ze znajomymi. Będziemy wyjeżdżać z Jarosławia więc może się jakoś umowimy, ewentualnie zobaczymy się na miejscu. Pozdrawiam

[Bociek]

Tak, ja też lecę na

[gnom]

No i git może się uda znaleźć w tym tłumie bo pogoda się zapowiada dobra to i motonitów będzie srogo :mrgreen:

[Jozi]

Mnie moja kobieta ciągnie na odpust do Łopienki i pewnie będą nici z Kalwarii. No cóż niedziela dla niej ale jutro Bieszczady są moje.

[gnom]

Mogłeś tego nie pisać bo tylko żal mi dupe ścianą, siedzę jutro w robocie od rana do wieczora a tu taka pogoda :angry_smile:

[kicek]

Planuję być z rodzinką

[Jozi]

Mogłeś tego nie pisać bo tylko żal mi dupe ścianą, siedzę jutro w robocie od rana do wieczora a tu taka pogoda :angry_smile:

Sorry, wybacz. Powiem krótko, było cudownie, przejechane 270km, siedzonko płaskie.
Punkt widokowy w Lutowiskach.

[gnom]

Witam super sprawa taki wypad w biesy, widok ze zdjęcia znam dobrze bardzo ładnie tam jest. A czy byłeś może w Czarnej w tej przystani motocyklowej (z Lutowisk to już blisko) dobra miejscówka tam jest na kawkę i popas.

[Bogdan1963]

Na popas to polecam pstrąga z grila "U CÓRKI" w Terce i ciastko w cukierni "Słodki domek" na wylocie z Leska.
Droga z Dołżycy do Terki wzdłuż Solinki też ma swój urok.

[Jozi]

Słodki domek w Lesku był odwiedzony, przystań w Czarnej to chodzi może o Geovitę?
Dzisiaj piękna pogoda więc zapodałem urlop w pracy.
Będzie Wysowa Zdrój suzi i ja.

[gnom]

Witam w Czarnej to się tak nazywa Bieszczadzka Przystań Motocyklowa, dają dobra kawę i śniadania, fajni właściciele, atmosfera i widoki. Jak tylko mam okazję zawsze tam zaglądam. Więc życzę udanej przejażdżki i wielu nawinietych km.
Ps. Na zakończeniu w Kalwarii byłem, pogoda się udała, ludzi maaaasa.

[Bogdan1963]

Też byłem. Myślę, że było ponad 1000 motocykli.
Niestety widziałem też dwa wypadki. Jeden na wlocie do Przemyśla, a drugi na Wujskich, gzie był po prostu tłum.

[Jozi]

Wypadki to przykra sprawa, ale niestety nieuniknione.