wyjazd na zakończenie czwartek 13.09

[SETA]

Ruszam do Toporni w czwartek o 15.00. Miejsce spotkania do ustalenia. Ktoś chętny? :twisted:

[Mar]

Przecież wiesz ze ja

[NAXik]

Kusicie ...

[Mar]

Nax, zawsze możesz przyjechać do 3miasta i z nami jechac

[NAXik]

Dokładnie o tym pomyślałem

[KROPEK]

A nie za późno ?? Jak byście wyjechali wcześniej to ja z Szachmatem byśmy pewnie dołączyli gdzieś na Mopie ...

[Mar]

Nax, to przyjeżdżaj

[SETA]

Kropek a o której planujecie wyjechać? :twisted:

[KROPEK]

A kurcze jeszcze nie wiem bo nie wiem jak z urlopem ale jak dadzą to myślałem koło południa, żeby po nocy nie jechać musze z kompanem się rozmówić co i jak

[SETA]

To Kropuś nie damy rady tak szybko :?
Poza tym czy istnieje coś piękniejszego niż zachód słońca na motocyklu? :moto:
A później w nocy można podziwiać sarenki i dziki próbujące dotknąć twoich reflektorów :twisted:
Ciekawe czy będzie padało? :pada:

[KROPEK]

Ty się nie boj coś gdzieś kapnie a w ciemnej szybie po nocy to słabo bardzo słabo

[harpoon]

(...) a w ciemnej szybie po nocy to słabo bardzo słabo

Co Wy wiecie o jeżdżeniu po nocy :twisted:
W Rumuni każdy dzień z NaXikiem kończyliśmy późną nocą i dzików wcale szukać nie trza było
Tam nie znałeś dnia ani godziny, gdzie wylatując zza winkla na środku drogi mogło się paść stado krów :mrgreen:

[Mar]

Kropek to musi koło południa wyjechać bo pewnie zgubi drogę i nie będzie mógł trafić....

[harpoon]

Kropek to musi koło południa wyjechać bo pewnie zgubi drogę i nie będzie mógł trafić....

Czyżby jechał z Milikiem ?? :jump:

[SETA]

Co Wy wiecie o jeżdżeniu po nocy :twisted:

absolutnie nic bo ja w nocy i w deszczu się boję :roll:

W Rumuni każdy dzień z NaXikiem kończyliśmy późną nocą i dzików wcale szukać nie trza było
Tam nie znałeś dnia ani godziny, gdzie wylatując zza winkla na środku drogi mogło się paść stado krów :mrgreen:

Stado krów na środku drogi codziennie w Wólce możesz spotkać....tylko trzeba by podpytać Kosika o której godzinie spacerują :twisted: