Vl800 niska prędkość max

[luka9]

Witam, sprawa wygląda tak, otóż motocykl bardzo ładnie przyspiesza ale nie osiąga max, ostatnimi czasy zmieniłem wydech na V&h i filtr K&N(z nim kupiłem moto) sytuacja wygląda tak że motocykl słabiej przyspieszał ale osiągał wyższy max, teraz regenerowałem gaźnik i zmieniałem dysze na większe, ogólnie w gaźniku było mnóstwo syfu, motocykl teraz dużo ładniej odpala, ładniej się zbiera, ssanie w końcu chodzi jak powinno. No ale osiąga tylko 120, gdzie szukać przyczyny? Śruba składu mieszanki chyba nie ma na to wpływu bo jest to od wolnych obrotów, iglica nie ma rowków żeby zmienić ustawienie co jeszcze może być nieaktualny tak? Jeszcze pytanie jakie zadanie ma czujnik położenia przepustnicy w wersji gaznikowej?

[bog54]

A czy świece sprawdziłeś jak są wypalone ?

[Macko77]

Witam,
Też nadal walczę z gaźnikiem, a bardziej eksperymentuję. Jeżeli prześledzisz budowę gaźnika to zauważysz, że mieszanka regulowana śrubą płynie w całym zakresie obrotów a iglica zamyka swoją dyszę przy niskich obrotach. Nie wiem z jakiego roku masz moto i może były różne gaźniki montowane ale w moim na iglicy są rowki.
Ja bym sprawdził jeszcze poziom paliwa w komorze pływakowej lub pobawił się właśnie śrubą składu mieszanki.
Ja kupiłem moto w częściach i uczyłem się go rozkładając na części i kompletując. Z gaźnikiem walczyłem dopiero na koniec. Kiepsko palił na zimno i dość wolno jeździł. Rozebrałem gaźnik, wyczyściłem i złożyłem. przed montażem do silnika dmuchnąłem w rurkę zasilającą w paliwo a tam... zamknięte. Okazało się, że pływak był ustawiony aby dotykał dna komory pływakowej i paliwa było tam zawsze za mało. Po ustawieniu poziomu (i wymianie aku ale to na oddzielny temat pali na dotyk i znacznie szybciej jedzie. Ostatnio udało mi się go rozpędzić do prawie 160 km/h, myślę, że to dobry wynik dla motorku z 41 tyś mil na liczniku. Dodam, że nie mam żadnej owiewki i leżałem na baku
Pozdrawiam

[sky02]

Efekt pojawił się po zmianie wału na inne przełożenie? Przepustnica otwiera się do końca?
Iglica nie ma większego znaczenia na v-max, tak samo jak dysza od jałowych. Zakladam że próbując osiągnąć Max prędkość odwijasz manetkę do oporu wtedy całe paliwo idzie główna dyszą.
Może wsadziles za duża dysze i przelewasz paliwem. Większość v ma w wyższych obrotach bardzo bogatą mieszankę która dodatkowo chłodzi cylindry. Ja u siebie z tym samym filtrem i dodatkowo przerobiona obudowa na większy przelot plus wydechy falcon o większej średnicy w górnej partii obrotów mam ustawienia fabryczne praktycznie, w zasadzie to jak bym chciał super zoptymalizować pod kątem momentu to bym nawet ubrał paliwa. Zostawiłem lambdę w okolicach 12 dla obniżenia temperatury. W niskim zakresie mam trochę podlane (odpowiednik dyszy jałowych) a najwięcej musiałem dorzucić w środkowym zakresie bo było bardzo ubogo (odpowiednik regulacji iglicą). 160 idzie z sakwami wielkości całego tylnego błotnika. Zamykam licznika w okolicach 110 mil jak jadę bez sakw lekko się pochylając. Przed przeróbkami faktycznie 160 to był maks z kładzeniem się na baku. Jeżeli jeździsz z duża szyba to też nie oczekuje za dużej prędkości bo to praktycznie ściana dla powietrza.

[luka9]

Nie to nie kwestia wału, przed czyszczeniem osiągał więcej a wał już był , natomiast nie trzymał wolnych obrotów i praktycznie nie było ssania, teraz jest tak ze dochodzę do 120 i nic ani nie przerywa ani nie dusi po prostu nie idzie. Zastanawiam się jeszcze nad komora pływakową bo musiałem trochę podgiąć blaszkę bo zamiast 7mm było 6mm może tutaj jest cały problem czyli obniżyłem mu poziom paliwa. Na oryginalnych dyszach zdarzało mu się też strzelać w wydech teraz to zjawisko znikło i ładnie odpala nie jak wcześniej. Muszę zajrzeć jeszcze do filtra bo dawno nie czyściłem, świeczki są nowe raptem miesiąc mają. Ale sprawdzę ich kolor

[sky02]

Strzały w wydechu to raczej ubogo na dyszy od jałowych. Jak ściągasz gaz to idą w wydech spaliny z niedopalonym tlenem, wcześniej w wydechu musiało być niedopalone paliwo po bogatej mieszance przy odwinięciu manetki. Wtedy następuje detonacja poza cylindrem. Gdybyś miał cały czas za ubogo to nie miało by się co odpalić od tego tlenu. Ja tak mam na wyciągniętych dbkillera strzela co kilka minut przy każdym cofnięciu manetki jak nie podniosę mieszanki na jałowych.
Jeżeli jedyne co się zmieniło to remont gaźnika a odpala ładnie i przyspiesza ładnie to ewidentnie jest problem z paliwem na wysokich obrotach albo jest go za dużo albo za mało. Możesz to sprawdzić np jadąc 10-15 min na full odwinietej manetce i nagle zgasić silnik bez ściągania manetki. Wyhamuje na pobocze i jak silnik wystygnie wykręć świece. Jak będę czarne jak Bambo to przelewasz jak za bardzo białe to za ubogo. Teoretycznie powinno się to zrobić na nowych świecach bez nalotu ale przelanie będzie widoczne i na używanych.
Jak za bogato to wróć do oryginalnej dyszy. I najwyżej podreguluj iglicę żeby szybciej gaźnik przechodził na główną.
Jak za ubogo to może faktycznie brakuje mu paliwa w komorze do głównej dyszy szczególnie że jak wsadziles większą to jest większe zapotrzebowanie.

[bog54]

Na gażniku nie masz wiele możliwości ustawień , wymieniłeś dysze na większe ,czyli wzbogaciłeś dawkę paliwa a nie masz możliwości zwiększyć ilości tlenu ,w rezultacie zwiększyło zużycie paliwa a nie moc silnika . Na gazniku optymalne są ustawienia fabryczne oczywiście jeśli reszta jest OK [ pływak i szczelność podciśnienia ] bo przepustnica może się do końca nie otwierać

[luka9]

Iglica nie ma tutaj rowkow, oryginalna iglica z przynajmniej w pierwszych wersjach była nieregulowana, na pełna prędkość i full manetkę wpływa też poziom paliwa w komorze pływakowej, jeśli będzie za nisko to też będzie mu brakować, zobaczę najpierw przepustnice i komorę pływakową i dalej będę myślał, dysze wolnych też wymieniłem na większą i motocykl pracuje bardzo ładnie na wolnych i mimo większej dyszy nie strzela i wkońcu trzyma wolne obroty, wcześniej musiałem ustawić albo dużo za wysokie obroty albo liczyć się z tym że po kilku sekundach gasł na wolnych i nierówno pracował. Zacznę od najprostszych rzeczy zobaczymy

[sky02]

Właśnie o tym pisałem wcześniej, oryginalna dysza od jałowych była za mała i było ubogo ale główna raczej była okej. Bo inaczej nie było by strzałów w wydechu. Jeżeli nie ma możliwości regulacji iglicy to rozumiem sens wymiany głównej dyszy na większą, nie będąc w stanie regulować stosunku ilości paliwa które idzie przez pomocniczą i główną na cześciowo otwartej manetce jedynym sposobem na zwiększenie ilości paliwa jest zwiększenie głównej dyszy ale wtedy na pełnym otwarciu jest mocne przelanie. Spróbuj w garażu trzymać kartkę papieru za wydechem i gwałtownie odwinąć manętkę do oporu i ją na chwilę tam przytrzymać zakładam że opluje ci ją niedopalony paliwem.

[luka9]

Sprawdziłem świece, jeśli chodzi o nie to przy samym gwincie jest czarno ale sama elektrody i izolator są bardzo ładne, aż za bardzo... Co jest dla mnie podejrzane, bo nie mają koloru kawy z mlekiem, nie jest biała i nie jest czarna, nie ma na niej wogóle osadu, jest czysta taki szary kolor stali, ale bez osadu.

[Macko77]

Panowie, a może jakaś nieszczelność się wkradła pod membranę poruszającą iglicą i ta nie otwiera do końca? A może po zamontowaniu gaźnika linki nie ustawione prawidłowo? Dysza od jałowych podaje mieszankę w całym zakresie obrotów i jak jest źle ustawiona to może przyczyniać się także do zalewania lub zubażania mieszanki. Nie wiem jak "SKY02" ustawiasz swój silnik ale podejrzewam, że masz jakiś interface i software do tego. Przy wtrysku łatwiej jest poustawiać wszystko jak są wszystkie wartości razem na ekranie komputera. Gaźnik jest trochę mniej skomplikowany chociaż trudniej go ustawić. Ja myślę, że warto wrócić do ustawień fabrycznych gaźnika i dopiero po kolei coś zmieniać.

A tak z innej beczki "luka9" gdzie dostałeś ponadwymiarowe dysze?

p.s. proszę podpiszcie jakie moto posiadacie.

Pozdrawiam

[sky02]

Wykres pokazujący co ma wpływ w którym momencie. Kolega sprawdzając v-max raczej trzyma manetkę na full otwartym gazie. Wtedy iglica powinna uruchomić już tylko główną dyszę.
Jeżeli ładnie chodzi na niskich obrotach i ładnie odpala to dysza pomocnicza od jałowych i ustawienie mieszanki jest z grubsza okej, jeżeli ładnie przyspiesza to iglica powinna ładnie dorzucać paliwa z głównej dyszy (z grubsza). Przy takim wykastrowaniu góry coś musi być nie tak bo 120 to jest v-max WSK.

luka9 - Wrzuć foty tych świec jeśli zrobiłeś ale może pomyliłem się w drugą stronę i nie przelewasz a jest za ubogo i to bardzo do tego stopnia że jest to niebezpiecznie dla zaworów. Czy cylindry Ci się jakoś bardziej grzeją?
Jak widać na poniższym wykresie na ubogiej mieszance spadek momentu jest bardzo szybki, w przypadku przelania to trzeba by już pluć paliwem żeby był aż tak zauważalny, zasugerowałem się może nie słusznie tymi większymi dyszami.


Chyba musisz rozebrać gaźnik i pooglądać go o zera może pływak i brakuje paliwa, może membrana, może coś przytkało dysze. Chyba że świece są z grubsza okej to może nie otwierasz przepustnicy do końca, coś ją przytkało.

Macko77 tak ja mam wtrysk ale właśnie żeby się nie bawić mapami i płacić za hamownie i inne chip tuningi po przeróbkach to zamontowałem taki moduł od Cobry https://cobrausa.com/suzuki/c50_05_08/m ... t/92-0826/ (jest tego kilka na rynku np też GMan Bully czy Dobeck TFI) Montuje się to przed wtryskami. Moduł czyta z komputera w którym miejscu mapy jesteś (obroty i pozycja manetki) i masz 3 potencjometry które podbijają dawkę którą zada komputer (realnie długość sygnału do otwarcia wtrysku). Reguluje się to dokładnie jak strojenie gaźnika. 1 - to dysza pomocnicza i skład mieszanki, 2 - iglica, 3 - dysza główna. W niektórych jeszcze regulujesz w których momentach dany potencjometr działa, w tym od Cobra kupujesz pod dany motocykl i masz odpowiednik regulacji gaźnika. Stroiłem jeżdżąc z lambdą szerokopasmową czytając na bieżąco skłąd mieszanki.

[sky02]

Luka9 jak nie masz serwisówki to się poczestuj
https://1drv.ms/b/s!AmlPVl7B2v45hs9MxbTGr6MORsn8UA

9.4 engine runs poorly on high speed do przeglądnięcia (jest np punkt o zbyt nisko ustawionym pływaku)
I 9.5 high speed trouble.

5.8 cały rozdział o działaniu, rozebraniu czyszczeniu i złożeniu gaźnika

[luka9]

Dzisiaj jeszcze raz przejrzałem gaźnik, dodałem mu trochę paliwa do komory pływakowej i teraz tak, jest trochę lepiej udało mi się wyciągnąć 140
Co do świecy wyglądają one tak
https://zapodaj.net/6d7c0c3bafa8f.jpg.html
Przepustnica otwiera się cała sprawdziłem.
Oczywiście wszystkie testy robione przy założonych sakwach, kufrze i szybie, natomiast to raczej nie powinno sprawiać problemu gdyż przed zimą z takim setupem osiągałem spokojnie 160. Mam jeszcze pytanie jakie są realne szanse na prawidłowe sprawdzenie ustawienia na analizatorze spalin? Mam dostęp do analizatora tylko zastanawiam się czy jest sens.

[bog54]

Na gażniku analizator da rózne odczyty w różnich waronkach pogodowych i tak dalej [ mierzyłem w słoneczny dzień wyżowy , za kilka dni pomiar w mglisty dzień z niżem dał inny wynik ] poza tym paliwo u nas często nie trzyma norm , świece Masz nowe nie wiele po nich widać , a czy wróciłeś do fabrycznych dysz ? Waronki w jakich testujesz prędkość też nie są identyczne Jeśli chcesz to zrobic na pewniaka to postaw moto na hamowni
Mój vs 800 spokojnie jeżdzi 160 ale bywają takoe dni że na tym samym odcinku ledwie wyduszę 140 ,uważam to za normalne