Do ludzi ze Świętokrzyskiego
Moderator: Kozak
-
- Śmigający inaczej...
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz, 29 lis 2015, 14:54
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: kawałek od Radomia
- Otrzymane Polubienia: 1
Re: Do ludzi ze Świętokrzyskiego
Jasne, że pamiętam, pisząc "paru innych" myślałem też o Was, czy Klaudii, również pozdrawiam
GSX 600F Jest motocykl - a jednak! ***** No i Katana odjechała...
Nadal jest motocykl, sportowy literek 171KM, ale już nie Suzuki...
Nadal jest motocykl, sportowy literek 171KM, ale już nie Suzuki...
-
- BS Admin
- Posty: 5662
- Rejestracja: pt, 13 mar 2009, 09:02
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Legionowo
- Polubił posty: 170
- Otrzymane Polubienia: 17
- Kontakt:
Re: Do ludzi ze Świętokrzyskiego
Z każdym da się pogadać tylko trzeba podejść z chęcią rozmowy a nie z żalami.
Nie ma tu uprzedzeń i warstw społecznych, wszyscy jesteśmy tacy sami i pracujemy jak w życiu na ocenę swojej osoby.
Poza zwracaniem uwagi na to do kogo i o co postanowiłeś się tego dnia przyczepić mamy wiele więcej obowiązków i pracy na forum a nie tylko forum człowiek żyje.
Być może słowa które padają w stronę BS odbieram osobiście (nikt nie jest idealny).
Ale do czasu kiedy mogę, nie pozwolę Tobie ani innym "wycierać sobie gęby Bractwem".
Czy Ci się to podoba czy nie.
Napisałem jasno, jeśli Bractwo a Bractwo to my wszyscy, Ci się nie podoba to zatrzymać nie będę...
Jeśli nie podoba Ci się co ktoś napisał, porozmawiaj z nim na PW lub zadzwoń.
Od moderowania wątków są moderatorzy i administratorzy.
Nie ma tu uprzedzeń i warstw społecznych, wszyscy jesteśmy tacy sami i pracujemy jak w życiu na ocenę swojej osoby.
Poza zwracaniem uwagi na to do kogo i o co postanowiłeś się tego dnia przyczepić mamy wiele więcej obowiązków i pracy na forum a nie tylko forum człowiek żyje.
Być może słowa które padają w stronę BS odbieram osobiście (nikt nie jest idealny).
Ale do czasu kiedy mogę, nie pozwolę Tobie ani innym "wycierać sobie gęby Bractwem".
Czy Ci się to podoba czy nie.
Napisałem jasno, jeśli Bractwo a Bractwo to my wszyscy, Ci się nie podoba to zatrzymać nie będę...
Jeśli nie podoba Ci się co ktoś napisał, porozmawiaj z nim na PW lub zadzwoń.
Od moderowania wątków są moderatorzy i administratorzy.
Motocykl... i do pełni szczęścia już tylko chwila... chwila wolnego, pogoda i kompan na kole.
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
-
- Moderator
- Posty: 6448
- Rejestracja: ndz, 7 lis 2004, 14:06
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Kozielec gm. Dobrcz
- Polubił posty: 17
- Otrzymane Polubienia: 22
Re: Do ludzi ze Świętokrzyskiego
Tadziu może strzemienny w Serpelicach i przegadamy sprawę ??
Po całej gamie szybkich Suzuki przyszedł czas na moto dla starszego pana 🥸
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
-
- Śmigający inaczej...
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz, 29 lis 2015, 14:54
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: kawałek od Radomia
- Otrzymane Polubienia: 1
Re: Do ludzi ze Świętokrzyskiego
Kropek, taką propozycję to ja rozumiem
Dany, nadal nie rozumiem o co przy..... się Naxik? Sprowokował i się zaczęło, a żona zabroniła mi o tym mówić, powiedziała, że nigdy więcej nie chce słyszeć o Bractwie i dla niej temat jest zamknięty, ale ja miałem jeszcze nadzieję.
Dany, nadal nie rozumiem o co przy..... się Naxik? Sprowokował i się zaczęło, a żona zabroniła mi o tym mówić, powiedziała, że nigdy więcej nie chce słyszeć o Bractwie i dla niej temat jest zamknięty, ale ja miałem jeszcze nadzieję.
GSX 600F Jest motocykl - a jednak! ***** No i Katana odjechała...
Nadal jest motocykl, sportowy literek 171KM, ale już nie Suzuki...
Nadal jest motocykl, sportowy literek 171KM, ale już nie Suzuki...
-
- BS Admin
- Posty: 5662
- Rejestracja: pt, 13 mar 2009, 09:02
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Legionowo
- Polubił posty: 170
- Otrzymane Polubienia: 17
- Kontakt:
Re: Do ludzi ze Świętokrzyskiego
Myślę że powinieneś to omówić z Naxikiem.
Myślę że powinieneś przeczytać swoje posty ale z datą daleko wstecz i przeanalizować od czego mogło się zacząć.
Ty piszesz sprowokował a ktoś może powiedzieć że zareagował.
Tak czy inaczej takie sprawy powinny być omawiane na PW lub zgłaszane moderatorom / admistratorom jeśli dyskusja na PW przeradza się w konflikt.
Myślę że powinieneś przeczytać swoje posty ale z datą daleko wstecz i przeanalizować od czego mogło się zacząć.
Ty piszesz sprowokował a ktoś może powiedzieć że zareagował.
Tak czy inaczej takie sprawy powinny być omawiane na PW lub zgłaszane moderatorom / admistratorom jeśli dyskusja na PW przeradza się w konflikt.
Motocykl... i do pełni szczęścia już tylko chwila... chwila wolnego, pogoda i kompan na kole.
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
-
- BS Brother
- Posty: 2359
- Rejestracja: wt, 28 maja 2013, 06:16
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Raszyn k/Wawa
- Polubił posty: 17
- Otrzymane Polubienia: 38
Re: Do ludzi ze Świętokrzyskiego
tadziomaru1 vel T1000 jak to powiedział kiedyś Bolo ( teraz rozumiem skąd to porównanie - jesteś sztywny jak byś miał nie jeden a dwa kije w ...)
Większość Twoich postów wzbudza wzburzenie nawet wśród najbardziej opanowanych...
Po pierwszym swoim rozpoczęciu jakieś żale że wszyscy wokół Ciebie nie skakali i nie zabawiali Cię rozmową i nie dali Ci się przejechać motocyklem...
Jakiś czas później na wycieczce, chodząc po Kazimierzu opowiadałem Ci i tłumaczyłem dlaczego mogłeś mieć takie odczucia, wtedy wydawało się że wszystko rozumiesz ale chyba w nocy była aktualizacja systemu na T1000.0955335 i nie zapisała się nasza rozmowa bo dzień po rozmowie znów żale... ( Z perspektywy czasu - czas stracony na opowiadanie i tłumaczenie)
Następnie zakończenie w Toporni...
Wpadasz w tygodniu z kolegą na motocyklach, rozmawiamy, śmiejemy się, walicie z kolegą po parę szotów i siadacie na motocykle...
W piątek przyjeżdżasz z rodziną i jesteście rozczarowani że was nikt nie poznaje i nie zabawia...
Że nie zaprasza do stolika i nie rozmawia jak ze starymi znajomymi z którymi nie jedno przeżyli...
No bo nic z Wami nie przeżyli, nie znają Ciebie a co mówić o żonie, ci co Cię kojarzą, to jako gościa z pretensjami do garbatego że ma dzieci proste...
Zrobiłeś z nas pijaków, meneli, zadufanych w sobie snobów...
Ale to nie my i nasi koledzy policjanci jeździmy po pijaku motocyklami, więc może spójrz na siebie i swoje otoczenie...
Wiele osób przystąpiło do Bractwa później od Ciebie i teraz spotykamy się prywatnie całymi rodzinami...
Może to nie w nas jest problem?
I z łaski swojej nie obrażaj więcej mojej rodziny i przyjaciół- bo BS to moja rodzina.
Ps.
Definicja snobizm – postawa objawiająca się chęcią zaimponowania innym osobom oraz wykazania swojej wiedzy na dany temat. Osoby takie często są nazywane snobami, przykładowo mogą to być części bywalcy oper, teatrów oraz spektakli, lecz jedynie w celu zamanifestowania swojej kultury, zainteresowań czy upodobań.
Dla nas motocyklizm to pasja i sposób życia a dla Ciebie co? Bo z pewnością nie to co dla nas...
Większość Twoich postów wzbudza wzburzenie nawet wśród najbardziej opanowanych...
Po pierwszym swoim rozpoczęciu jakieś żale że wszyscy wokół Ciebie nie skakali i nie zabawiali Cię rozmową i nie dali Ci się przejechać motocyklem...
Jakiś czas później na wycieczce, chodząc po Kazimierzu opowiadałem Ci i tłumaczyłem dlaczego mogłeś mieć takie odczucia, wtedy wydawało się że wszystko rozumiesz ale chyba w nocy była aktualizacja systemu na T1000.0955335 i nie zapisała się nasza rozmowa bo dzień po rozmowie znów żale... ( Z perspektywy czasu - czas stracony na opowiadanie i tłumaczenie)
Następnie zakończenie w Toporni...
Wpadasz w tygodniu z kolegą na motocyklach, rozmawiamy, śmiejemy się, walicie z kolegą po parę szotów i siadacie na motocykle...
W piątek przyjeżdżasz z rodziną i jesteście rozczarowani że was nikt nie poznaje i nie zabawia...
Że nie zaprasza do stolika i nie rozmawia jak ze starymi znajomymi z którymi nie jedno przeżyli...
No bo nic z Wami nie przeżyli, nie znają Ciebie a co mówić o żonie, ci co Cię kojarzą, to jako gościa z pretensjami do garbatego że ma dzieci proste...
Zrobiłeś z nas pijaków, meneli, zadufanych w sobie snobów...
Ale to nie my i nasi koledzy policjanci jeździmy po pijaku motocyklami, więc może spójrz na siebie i swoje otoczenie...
Wiele osób przystąpiło do Bractwa później od Ciebie i teraz spotykamy się prywatnie całymi rodzinami...
Może to nie w nas jest problem?
I z łaski swojej nie obrażaj więcej mojej rodziny i przyjaciół- bo BS to moja rodzina.
Ps.
Definicja snobizm – postawa objawiająca się chęcią zaimponowania innym osobom oraz wykazania swojej wiedzy na dany temat. Osoby takie często są nazywane snobami, przykładowo mogą to być części bywalcy oper, teatrów oraz spektakli, lecz jedynie w celu zamanifestowania swojej kultury, zainteresowań czy upodobań.
Dla nas motocyklizm to pasja i sposób życia a dla Ciebie co? Bo z pewnością nie to co dla nas...
SV 650N K6 -->
S1000XR (unicestwiony - uczulony na trawę) -->
1290 SA S ( pomarańczowa wścieklizna )
S1000XR (unicestwiony - uczulony na trawę) -->
1290 SA S ( pomarańczowa wścieklizna )
-
- BS Brother
- Posty: 494
- Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 08:11
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Re: Do ludzi ze Świętokrzyskiego
Witaj Tadeusz, ja trochę rozumiem Ciebie, ciężko wejść w BS. Ja dobrze pamiętam swoje początki, tak bardzo chciałam być jego częścią, mogłam góry przenosić, tak bardzo wtedy tego potrzebowałam, takiej patologicznej rodziny (oczywiście żartuję, chociaż..)
I przez krótką chwilę tam było, a potem dostałam cios w serce (a raczej w plecy!). Miałam dostać skrzydełka, nie tylko te na forum, ale takie metalowe, kilka osób mnie doceniło, zobaczyło jak bardzo są dla mnie rodziną. Ale niestety głosy osób, które były temu przeciwne zostały bardziej uznane. Zresztą do dziś jak zapytasz, to nawet forumowych nie powinnam dostać. Także lepiej tematu nie ruszaj. Skrzydełek metalowych nigdy nie dostałam. Ja nauczyłam się żyć bez rodziny, ale nadal lubię czasem zobaczyć niektóre mordy, przytulić i pogadać głupoty. Na forum przestałam udzielać się jak kiedyś. Nie chodziło już o skrzydła, ale o to jak zostałam potraktowana. Miłość do BS została. Jak kupowałam kolejne moto to marzył mi się Transalp, ale jak przyszło co do czego do zaczęłam Vstormy i Freewindy oglądać z większym zainteresowaniem. Jak potrzebowałam porady, to zadzwoniłam do GraDzik a, doradził i pomógł. A właśnie muszę w końcu mu flaszkę przywieźć.
Czy to jest ciężka miłość z BS? Bardzo. Niektórym idzie to lepiej, innym gorzej.
Czy warto próbować? Zdecydowanie.
Chcesz się poddać? Nikt Cię nie zmusi do tej trudnej miłości.
Czy warto wciągać w to rodzinę? Tak, ale nie za szybko. Ja pamiętam jak zabrałam nowego faceta na zakończenie (albo rozpoczęcie - ciul wie, ale było zimno), a ten się obraził i spał w samochodzie. Teraz znów wyciągam go na Rozpoczęcie, ale już na swoim motocyklu. Zobaczymy, gdzie teraz będzie spał
Kończąc. Spróbuj tej miłości. Ale jeśli tego nie czujesz uciekaj, bo dostaniesz tu po łbie nawet za niewinności i wtedy musisz wiedzieć, co tu robisz i dlaczego, bo inaczej tego nie przetrwasz, a jeszcze zdrowia i nerwów stracisz.
Grup zrzeszających motocyklistów jest dużo. Nie warto siedzieć tam, gdzie Ci nie pasuje.
P.S. Swoją drogą dziękuję, że my przypomniałeś dlaczego wciąż tu wracam.
I przez krótką chwilę tam było, a potem dostałam cios w serce (a raczej w plecy!). Miałam dostać skrzydełka, nie tylko te na forum, ale takie metalowe, kilka osób mnie doceniło, zobaczyło jak bardzo są dla mnie rodziną. Ale niestety głosy osób, które były temu przeciwne zostały bardziej uznane. Zresztą do dziś jak zapytasz, to nawet forumowych nie powinnam dostać. Także lepiej tematu nie ruszaj. Skrzydełek metalowych nigdy nie dostałam. Ja nauczyłam się żyć bez rodziny, ale nadal lubię czasem zobaczyć niektóre mordy, przytulić i pogadać głupoty. Na forum przestałam udzielać się jak kiedyś. Nie chodziło już o skrzydła, ale o to jak zostałam potraktowana. Miłość do BS została. Jak kupowałam kolejne moto to marzył mi się Transalp, ale jak przyszło co do czego do zaczęłam Vstormy i Freewindy oglądać z większym zainteresowaniem. Jak potrzebowałam porady, to zadzwoniłam do GraDzik a, doradził i pomógł. A właśnie muszę w końcu mu flaszkę przywieźć.
Czy to jest ciężka miłość z BS? Bardzo. Niektórym idzie to lepiej, innym gorzej.
Czy warto próbować? Zdecydowanie.
Chcesz się poddać? Nikt Cię nie zmusi do tej trudnej miłości.
Czy warto wciągać w to rodzinę? Tak, ale nie za szybko. Ja pamiętam jak zabrałam nowego faceta na zakończenie (albo rozpoczęcie - ciul wie, ale było zimno), a ten się obraził i spał w samochodzie. Teraz znów wyciągam go na Rozpoczęcie, ale już na swoim motocyklu. Zobaczymy, gdzie teraz będzie spał
Kończąc. Spróbuj tej miłości. Ale jeśli tego nie czujesz uciekaj, bo dostaniesz tu po łbie nawet za niewinności i wtedy musisz wiedzieć, co tu robisz i dlaczego, bo inaczej tego nie przetrwasz, a jeszcze zdrowia i nerwów stracisz.
Grup zrzeszających motocyklistów jest dużo. Nie warto siedzieć tam, gdzie Ci nie pasuje.
P.S. Swoją drogą dziękuję, że my przypomniałeś dlaczego wciąż tu wracam.
była Sv 650s '00
jest XF 650 Freewind
tel. 791.655.771
jest XF 650 Freewind
tel. 791.655.771