Wadliwa praca kranika.
Moderator: bohas
Wadliwa praca kranika.
Witam forumowiczki i forumowiczów. W moim GSXF kranik podciśnieniowy ma trzy pozycje: RES, ON i PRI - wiadomo o co chodzi. Otóż w prawidłowej do jazdy pozycji ON po wypiciu przez silnik połowy paliwa z baku przestaje ono lecieć. Wtedy przekręcam na PRI i jadę dalej.. Da się jeździć, ale lubię jak wszystko działa jak należy. Dwa razy wykręcałem kranik, rozkręcałem, czyśćiłem..- bez uwag. Sitko czyste na całej długości, wężyk podciśnienia manualnie ok- z resztą do połowy baku podciśnienie podaje to później pewnie też. Już nic mi nie przychodzi do głowy co to może być..
Motocykle to nie wszystko... ale wszystko bez motocykli jest niczym.
-
- Prawa Ręka Mechanika
- Posty: 332
- Rejestracja: ndz, 26 sty 2020, 17:49
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wadliwa praca kranika.
Miałem to samo w bandicie i wychodzi na to że tak ma być . Od połowy brakowało paliwa, ale ustawiłem kranik w pozycji rezerwy na stale i normalnie wszystko śmiga. Myślę że poprostu w zbiorniku jest wysoko ustawiona rurka żeby wcześniej przełączać na rezerwę i mieć zapas w zbiorniku. Zamiast przełączać na PRI przelqcz na rezerwę i sprawdź czy jest ok. Ewentualnie przy mniejszej ilości paliwa w zbiorniku otwór korek, weź latarkę i zobacz jakie jest położenie rurek od kranika
Nie jedź szybciej niż Twój Anioł stróż potrafi latać...
Suzuki Bandit GSF600S - sprzedany
Suzuki DL 650 V-Strom - aktualnie
Suzuki Bandit GSF600S - sprzedany
Suzuki DL 650 V-Strom - aktualnie
Re: Wadliwa praca kranika.
Cóż, w poprzednich sezonach działało prawidłowo- w pozycji ON paliwo się lało aż do rezerwy. Jak rozwiążę zagadkę dam znać co było.
Motocykle to nie wszystko... ale wszystko bez motocykli jest niczym.
-
- BS Brother
- Posty: 492
- Rejestracja: pn, 13 cze 2005, 19:25
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: trójmiasto
- Otrzymane Polubienia: 1
Re: Wadliwa praca kranika.
Miałem kiedyś uszkodzenie polegające na zapchaniu sitka bardzo małymi przeźroczystymi włoskami ... Nie potrafię wytłumaczyć skąd one się tam wzięły . Jeżeli jeszcze raz będziesz miał kranik w ręku to zdemontuj z niego sitko odwróć do góry nogami i ze strzykawki wlewaj do środka paliwo ...ja się zgarbiłem jak zobaczyłem że paliwo w sitku stoi , chociaż pod światło był prześwit .
Nie pamiętam jak GSXF ale końcówka produkcji gaźnikowców w GSF dostała filterek na przewód po kraniku a przed gaźnikami , a prowadzenie przewodu jest trochę kłopotliwe bo musi zakręcić 180" , oryginalnie jest dołożona sprężyna , ale nie raz potrafi się tam zaginać . Co prawda jeżeli na PRI daje radę to raczej nie będzie to.
Nie pamiętam jak GSXF ale końcówka produkcji gaźnikowców w GSF dostała filterek na przewód po kraniku a przed gaźnikami , a prowadzenie przewodu jest trochę kłopotliwe bo musi zakręcić 180" , oryginalnie jest dołożona sprężyna , ale nie raz potrafi się tam zaginać . Co prawda jeżeli na PRI daje radę to raczej nie będzie to.
Simson SR2,WSK,JUNAK,XS400(jeszcze nie wiedziałem że SUZI jest najlepsze),GSXR400 - wynalazek , małżeństwo , chwila nieuwagi żony - GSX1300R
No i jest wymarzony pierdopęd na tor !! ( w 2012 niestety zdrada )
A do wiosny na DR-Z 400SM lub E
No i jest wymarzony pierdopęd na tor !! ( w 2012 niestety zdrada )
A do wiosny na DR-Z 400SM lub E