jeżeli ktoś chce do motura ksiakiś wydech czy cuś. np jak teraz 'Paweł' do GS-a i innych nie ogromniastych moturów nie oplaca sie kupowac jakiś mega sportowych wydechów za furę kasy i tak moto sprzedacie za chwile by zmienić na większe więc po co.
ale ja mam rozwiązanie - odzywać sie do Naszych ziomeczków Matiego i Cezara łuni wam z kwasóweczki zrobią pikne cudeńka co będą jeszcze lepiej chodzić jak te tam co ktoś z Was mówil D... jednoślad
Jako, że Rodzinie naszej Żychlińskiej promować sie na forum jakoś nie przystoi to ja za nich mówię - mam nadzieję, że nie zostanę zrugany
z kwasówki (stali nierdzewnej) rzeczy wszelakie można u nich zrobić zamówic itd.
dla braci pewnie jakąś promocję uwzglednią
no trza se wkońcu pomagać nie
pozdro.