Podstawka nibycentralna do Suzuki SV650

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: bohas

boober

Podstawka nibycentralna do Suzuki SV650

Post autor: boober »

Witam Was!

Jako że w przywitalni nadspodziewany aplauz wzbudziły zaprezentowane na mojej stronie handguardy to myśle, że i to się wam spodoba;) Tamten temat już zamknięty więc daję tutaj.

Chyba każdy właściciel motocykla posiadającego łańcuch ale centralną podstawkę to już nie koniecznie zna ten ból, który pojawia się przy konieczności smarnięcia łańcucha...Właśnie im dedykuję mój wynalazek :D OTO ON:)

Czekam na wasze opinie! Jak będą pozytywne to może rozpocznę masową produkcję :lol:

Pozdro!
meyer2
Lajtowy Motonita
Posty: 724
Rejestracja: czw, 8 wrz 2005, 22:05
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Biedrusko

Post autor: meyer2 »

pomysł lepszy niż z handguardami :D chociaż ja nawet jak zmienie moto i tak będę musiał mieć centralke. Moto wraz z samochodem, przyczepą i rowerem trzymam w jednym garażu i każdy centymetr cenny :wink:
SV 1000 S '04 *** FZS600 '03 *** SV 1000 S '03 *** GSX-F 600 '98 *** GS 500 E Five Stars '97 *** J... jednoślad TS 350 '89
tel. 602-810-996

http://www.bikepics.com/members/meyer2/
JarekNF

Re: Podstawka nibycentralna do Suzuki SV650

Post autor: JarekNF »

[quote="boober

Czekam na wasze opinie! Jak będą pozytywne to może rozpocznę masową produkcję :lol:

Pozdro![/quote]

Czy aby wdrożenie tego pomysłu do seryjnej produkcji ci sie zwróci, ale to twoja sprawa :lol: :lol: :lol:
boober

Re: Podstawka nibycentralna do Suzuki SV650

Post autor: boober »

JarekNF pisze:
Czy aby wdrożenie tego pomysłu do seryjnej produkcji ci sie zwróci, ale to twoja sprawa :lol: :lol: :lol:
heh moze masz racje...lepiej odrazu licencje chnczykom sprzedam zamiast samemu sie meczyc :P
dziobak

Post autor: dziobak »

Głowka pracuje :D , zauważyłem na fotach że masz felgi wyczyszczone jak w salonie. To efeket Twojej pracy, czy może łańcuch Ci nie chlapie ani kropelki ?
boober

Post autor: boober »

Do niedawna jeszcze używałem shella, ktory nie dosc ze zawsze uwalil fele niemożebnie to jeszcze potem nie szlo tego zmyc niczym innym tylko srodkiem do czyszczenia silnikow i tarciem szmatą. Doczeszczenie tylnej felgi zajmowalo mi z pol godziny po czym smarowałem, przejezdzalem jeden bak i było to samo!! :evil:
Niedawno kumpel poczęstował mnie smarem Bel Ray - musze przyznac ze w porownaniu tego gownianego shella to niebo a ziemia! Teraz juz tylko Bel Raya uzywam :)

pozdro!
Herpu

Post autor: Herpu »

boober pisze: Teraz juz tylko Bel Raya uzywam :)
Ja sie wypowiedzialem juz o produktach Bel Raya w dziale super sport.
Stwierdzam takze ze nie tylko oleje i smary sa godne polecenia ale takze kosmetyki do motocykli .
ODPOWIEDZ