linka tylnego hamulca (VZ 800)
linka tylnego hamulca (VZ 800)
szczeliła mi linka tylnego hamulca - wszedłem na stronę larssona i klasy, ale nie widzę takiej linki. czy ktoś zamawiał coś takiego (czy zostaje tylko oryginał?)??
przy okazji chciałem zapytać o jakość szczęk ebc - bo klocki mają dobre ale o szczękach nic nie słyszałem (zamawiał to ktoś?)
przy okazji chciałem zapytać o jakość szczęk ebc - bo klocki mają dobre ale o szczękach nic nie słyszałem (zamawiał to ktoś?)
Szczęki
Jak na razie 1400km przeleciałem na tych klockach (Bieszczady) i są spoko
Moje stare klocki były już bardzo zużyte i działały w systemie 0 1
Dozowanie i siła jest poprawna (w porównaniu do starych to po prostu zaczęły normalnie działać)
Pozdrawiam
Krzysiek
Vz800 Czysta Desperacja
Moje stare klocki były już bardzo zużyte i działały w systemie 0 1
Dozowanie i siła jest poprawna (w porównaniu do starych to po prostu zaczęły normalnie działać)
Pozdrawiam
Krzysiek
Vz800 Czysta Desperacja
-
- BS Brother
- Posty: 738
- Rejestracja: ndz, 5 lut 2006, 00:34
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Piła
- Kontakt:
jajo nie mówisz w w którym miejscu strzeliła może uda się uratować bo to ponad stówę może kosztować ( taniej dorobisz ) Kup linkę od innego motocukla lub od sprzęgła samochodowego i dorób szeklę takie U z dziurą na bolec i koszt ok 10.-. ja tak zrobiłem linkę od hamulca i prędkościomierza. Mir
606-451-421 Play
Milano-buty.pl - markowe buty
https://allegro.pl/listing?string=znami ... i-1-1-0425
CZ175, vz 800/98, xv1900/07, GSX1300R/08, ?....
A1+
Milano-buty.pl - markowe buty
https://allegro.pl/listing?string=znami ... i-1-1-0425
CZ175, vz 800/98, xv1900/07, GSX1300R/08, ?....
A1+
-
- BS Brother
- Posty: 95
- Rejestracja: pn, 5 kwie 2004, 18:43
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
Spróbuj http://www.gadimex.com.pl/index2.php?go=sprzedam_kupie tam jest oferta wyprzedaży orginalnych części Suzuki. Poz nr 43 - Linka hamulca tylnego do VZ za 70zł, poz 59 szczeki hamulca - 50zł, tylko musisz zadzwonić i sie upewnic, czy jeszcze to mają.
pozdr
pozdr
dzięki wielkie za odpowiedzi. zależy mi na czasie więc zamówiełem oryginał (szkoda że wcześniej nie wiedziałem o gadimexie)
hamulec ważna rzecz - tym bardziej podczas jazdy z pasażerem (wczoraj się o tym przekonałem jadąc z pasażerem i tylko jednym, przednim hamulcem)
przyszła mi więc do głowy jeszcze jedna rzecz - poprawa jakości przedniego hamulca w marauderze - pozostaje przewód hamulcowy w metalowym oplocie (koszt 250-300 zł) lub założenie drugiej tarczy (jest miejsce). ciekawy jestem kosztów tej drugiej operacji.
hamulec ważna rzecz - tym bardziej podczas jazdy z pasażerem (wczoraj się o tym przekonałem jadąc z pasażerem i tylko jednym, przednim hamulcem)
przyszła mi więc do głowy jeszcze jedna rzecz - poprawa jakości przedniego hamulca w marauderze - pozostaje przewód hamulcowy w metalowym oplocie (koszt 250-300 zł) lub założenie drugiej tarczy (jest miejsce). ciekawy jestem kosztów tej drugiej operacji.
nowa linka i nowe szczęki - jestem prawie pewien, że uratowały nam tyłki podczas weekendowego wypadu (2 osoby + moto załadowane prawie jak na fotce obok)
linka pękła jakiś czas temu podczas "czynności serwisowych" gdy na postoju mocno naciskałem na hamulec - okazało się że pękła zaraz przy dźwigni pod gumową osłoną. trzymała się na trzech drucikach.
zamówiłem oryginalną, przy okazji wymieniłem szczęki (przebieg prawie 60 kkm).
nie chcę nawet myśleć co by było, gdyby wcześniej ta linka nie pękła - przy tym hamowaniu pękłaby napewno, a biorąc pod uwagę, że zatrzymaliśmy się jeakieś 20 cm od jełopa w "zacienionej" calibrze, byłoby nieciekawie... tak cisłem po heblach, że dwa koła piszczały, a teraz muszę podciągnąć tylny hamulec.
tak więc rada do wszystkich właścicieli marauderów - odciągnąć pierwszą gumkę od strony dźwigni i zobaczyć stan linki (mi w tym miejscu pękłą)
oby nie było za późno....
linka pękła jakiś czas temu podczas "czynności serwisowych" gdy na postoju mocno naciskałem na hamulec - okazało się że pękła zaraz przy dźwigni pod gumową osłoną. trzymała się na trzech drucikach.
zamówiłem oryginalną, przy okazji wymieniłem szczęki (przebieg prawie 60 kkm).
nie chcę nawet myśleć co by było, gdyby wcześniej ta linka nie pękła - przy tym hamowaniu pękłaby napewno, a biorąc pod uwagę, że zatrzymaliśmy się jeakieś 20 cm od jełopa w "zacienionej" calibrze, byłoby nieciekawie... tak cisłem po heblach, że dwa koła piszczały, a teraz muszę podciągnąć tylny hamulec.
tak więc rada do wszystkich właścicieli marauderów - odciągnąć pierwszą gumkę od strony dźwigni i zobaczyć stan linki (mi w tym miejscu pękłą)
oby nie było za późno....