Przeciwskret
Moderator: Emil
-
- BS Brother
- Posty: 229
- Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 16:00
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Oxford UK
- Kontakt:
Przeciwskret
Witam i o rade pytam. Ostatnio ganiajac z kolega po szybkich bezdrozach, zauwazylem ze przy wiekszych predkosciach (160 - 180 km/h) latwiej jest wejsc i wyjsc z zakretu manewrujac przeciwskretem. Nowo nabyta wiedze postanowilem sprawdzic. Przeprowadzilem kilkanacie testow, kladac moto normalnie i przeciwskretem. Wg mnie duzo latwiej i szybciej mozna to zrobic wlasnie urzwajac przeciwskretu. I teraz wlasnie moje pytanie. Czy jest to tylko moje zludne spostrzezenie czy jest to prawda. No bo przeciez nie ma sensu kombinowac jesli to lipa. Czy ktos moze ma jakies doswiadczenie z tym temacie, poniewaz slyszalem ze na MotoGP chlopaki "doginaja" moto wlasnie w taki sposob.
Pozdro i dzieki za odpowiedz.
Pozdro i dzieki za odpowiedz.
<<= Neon =>>
140 koni w jednej dloni zaklete ....
GixxeR 1000 '08
140 koni w jednej dloni zaklete ....
GixxeR 1000 '08
-
- The Real One
- Posty: 284
- Rejestracja: czw, 26 sty 2006, 17:00
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: GD/BA
:shock: To prawda. Stosując przeciwskręt można przekonać się jak łatwo/szybko/ciasno potrafi skręcać (szlifować podnóżki) motocykl - oczywiście mając dobre opony i jadąc po dobrej nawierzchni. Zapewne nieraz pomoże wybrnąć z podbramkowej sytuacji. Przeciwskręt rulez Takie jest moje skromne zdanie :lol:
Federały są jak pieczarki - najpierw rzucasz im gówno a potem trzymasz w mroku...
-
- BS Brother
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 26 maja 2006, 02:29
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Tak zgadza się przeciwskrętem łatwiej a szczególnie przy większych prędkościach, wbijali nam tą wiedzę na szkoleniu w moto szkole suzuki:) jakby ktoś nie wierzył że to naprawdę działa to wystarczy troszkę się rozpędzić i skręcać tylko popychając kierownicę do przodu raz lewą raz prawą stronę. To naprawdę działa i cała masa ludzi to stosuje nawet o tym nie wiedząc. Przeciwskrętem naprawdę skutecznie i łatwiej!!
GS 500F-->"przerobiony"-->GS 500E--->GSF650SA Bandit
tel.607274842
http://www.adwokat-pikulik.pl - porady prawne, sporządzanie pism, odszkodowania, reprezentacja przed sądami.
tel.607274842
http://www.adwokat-pikulik.pl - porady prawne, sporządzanie pism, odszkodowania, reprezentacja przed sądami.
Witaj Neon!
Oczywiscie ze to dziala Wydaje mi sie ze 75% motonitow stosuje ta technike zupelnie intuicyjnie. Przy wiekszych predkosciach jest to najskuteczniejszy sposib na pokoniaie szybkiego zakretu...
Ps. Dzieki za sms w sobote, niestety bateria padla mi 10min pozniej.
Moze polatamy w ta niedziele? Zadzwonie!
Oczywiscie ze to dziala Wydaje mi sie ze 75% motonitow stosuje ta technike zupelnie intuicyjnie. Przy wiekszych predkosciach jest to najskuteczniejszy sposib na pokoniaie szybkiego zakretu...
Ps. Dzieki za sms w sobote, niestety bateria padla mi 10min pozniej.
Moze polatamy w ta niedziele? Zadzwonie!
-
- BS Brother
- Posty: 1628
- Rejestracja: czw, 2 lut 2006, 01:10
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Opoczno
Wszystko prawda! Jak najbardziej! Ja już na kursie ćwiczyłam i poznawałam prawa przeciwskrętu i teraz o wiele wiele łatwiej i chyba odważniej biorę zakręty.
Dobrym ćwiczeniem jest rozpędzenie motocykla na jakimś prostym odcinku, wrzucenie luzu i odpychanie kierownicy w lewą lub w prawą stronę. Zauważcie, co robi motocykl...... Więcej nie zdradzam. Poćwiczcie sami!
Dobrym ćwiczeniem jest rozpędzenie motocykla na jakimś prostym odcinku, wrzucenie luzu i odpychanie kierownicy w lewą lub w prawą stronę. Zauważcie, co robi motocykl...... Więcej nie zdradzam. Poćwiczcie sami!
J... mustangówka 50, XF650 Freewind, K... ER-6F, GSX-R 1000, B... F700GS, GSR600, GSR750, B... R Nine T
Zgadzam się z Wami...
Wydaje mi się że przeciwskręt jest bardzo przydatny szczególnie w przypadku cięższych maszyn...
Moja zuzia waży 230 kg..dzięki przciwskrętowi łatwiej jest mi ja złożyć w zakręt i łatwiej pokonywać jest szykany złozone z większej ilości zakrętów..szybciej i łatwiej jest wtedy zmienić kierunek jazdy...
Jeździłem nówką K6 ...prowadzenie bajka..zanim pomyślałem o zakręcie to maszyna juz pieknie do niego się składała..Tam przeciwskręt aż tak bardzo mi potrzebny nie był ale moto jest jakieś 70 kg lżejsze od mojego.....ehh
Wydaje mi się że przeciwskręt jest bardzo przydatny szczególnie w przypadku cięższych maszyn...
Moja zuzia waży 230 kg..dzięki przciwskrętowi łatwiej jest mi ja złożyć w zakręt i łatwiej pokonywać jest szykany złozone z większej ilości zakrętów..szybciej i łatwiej jest wtedy zmienić kierunek jazdy...
Jeździłem nówką K6 ...prowadzenie bajka..zanim pomyślałem o zakręcie to maszyna juz pieknie do niego się składała..Tam przeciwskręt aż tak bardzo mi potrzebny nie był ale moto jest jakieś 70 kg lżejsze od mojego.....ehh
-
- BS Brother
- Posty: 229
- Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 16:00
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Oxford UK
- Kontakt:
Ok, ok. Dzieki bardzo.
No to moze teraz z innej beczki. Czy jest moze ktos kto wprowadzi mnie w tajniki ostrych zakretow, mam tutaj na myli szorowanie kolanami po asfalcie. Nie stety nie mam szans na szkolke Suzuki w Poznaniu. Wiec musze zdac sie na ludzi z bractwa ktorzy maja doswiadczenie w tym temacie.
Chodzi o to ze mam moje zdjecia w zakretach, wg nich brakuje mi doslownie 5 cm. Ale zawsze mam juz schize ze zalicze slizg. Czy to jest tylko psychiczna bariera ktora trzeba wycwiczyc czy tez jest jakis myk na to.
Dodam ze elegancko przesuwam "sie" na siedzeniu w kierunku ziemi. Oponki Michelin Pilot, wszystko gra, z tylu na oponie brakuje 4-5 mm do rantu. Czy w stosunku do konta nachylenia moto to jest duzo ? A moze ja jestem za krotki?
Pozdro.
No to moze teraz z innej beczki. Czy jest moze ktos kto wprowadzi mnie w tajniki ostrych zakretow, mam tutaj na myli szorowanie kolanami po asfalcie. Nie stety nie mam szans na szkolke Suzuki w Poznaniu. Wiec musze zdac sie na ludzi z bractwa ktorzy maja doswiadczenie w tym temacie.
Chodzi o to ze mam moje zdjecia w zakretach, wg nich brakuje mi doslownie 5 cm. Ale zawsze mam juz schize ze zalicze slizg. Czy to jest tylko psychiczna bariera ktora trzeba wycwiczyc czy tez jest jakis myk na to.
Dodam ze elegancko przesuwam "sie" na siedzeniu w kierunku ziemi. Oponki Michelin Pilot, wszystko gra, z tylu na oponie brakuje 4-5 mm do rantu. Czy w stosunku do konta nachylenia moto to jest duzo ? A moze ja jestem za krotki?
Pozdro.
<<= Neon =>>
140 koni w jednej dloni zaklete ....
GixxeR 1000 '08
140 koni w jednej dloni zaklete ....
GixxeR 1000 '08
-
- Moderator
- Posty: 4322
- Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 14
pol centymetra to mnoooostwo, spokojnie mozesz dalejNeon pisze:z tylu na oponie brakuje 4-5 mm do rantu. Czy w stosunku do konta nachylenia moto to jest duzo ? A moze ja jestem za krotki?
dokladnie wiem o co pytasz, ale niestety mam ten sam problem - nie wiem ile mozna sie zlozyc i sie boje, jednak po ostatnim grandysie pojechalem ZA krawedz opony i wszystko bylo spoko, nie mialem nawet uslizgu
ale mala uwaga: w zwiazku z moimi lekami, na nauke zakretow kupilem sobie oponki, ktorych "sie nie balem", czyli super corsa (torowe o podniesionym profilu, podobno jest to zwykly slick z bieznikiem, jakies ominiecie przepisow specyfikacji sbk) - bycmoze na zwyklych bym juz lezal, skladajac sie do kolana bez mocnego wyginania
jednak nawet na zwyklych oponach (szczegolnie lepszych - typu pilot p) pol centymetra to bardzo duzo, poza tym musisz sie niezle wyginac, jak mi brakowalo pol centymetra to z boku wygladalo to jak bym byl prawie w pionie
z tego co sie pytalem ludzi to opinie kilku osob mozna przedstawic +/- tak: "motocykl sklada sie coraz trudniej i w pewnym momencie idzie lekko - znaczy ze juz za mocno i trzeba prostowac", niestety ciagle nie mam pojecia co to znaczy i kiedy jest ta granica, obawiam sie rowniez, ze jedyna mozliwosc jej znalezienia to przekroczenie a potem (podczas szorowania po asfalcie) stwierdzenie "acha, to bylo to" :lol:
btw latwiej jest przytrzec slider jesli jestes wyzszy oraz jesli stoisz na podnozku palcami a nie srodstopiem (i przy okazji jak zle wygniesz noge to sobie butow tak mocno nie zetrzesz - bo rozumiem ze slider na kolanie a nie butach chcesz przytrzec )
przeciez Konin to kawalek od Poznania i dobra droga juz sie robiNeon pisze:Niestety nie mam szans na szkolke Suzuki w Poznaniu
kazdy poniedzialek masz "szkolenie" oraz dodatkowo grandysa ostatni łekend sierpnia (ps. sie oczywiscie wybieram i ciagle szukam chetnych na synchronizacje transportu lub/i spania)
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
-
- BS Brother
- Posty: 229
- Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 16:00
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Oxford UK
- Kontakt:
Dzieki Emil. Czyli jeszcze troche przedemna. Ale jesli 5mm to duzo to spoko, mam tutaj takie zajebiste rondo. Mysle ze wieczorem bede cwiczyl, jest dosc dobrze oswietlone.
Poza tym do poznania mam kawaleczek, bo aktualnie w Oxfordzie siedze. Ale jak juz sie naucze "szorowac" to na bank jakis filmik zmontuje.
Dzieki raz jeszcze i pozdro.
Poza tym do poznania mam kawaleczek, bo aktualnie w Oxfordzie siedze. Ale jak juz sie naucze "szorowac" to na bank jakis filmik zmontuje.
Dzieki raz jeszcze i pozdro.
<<= Neon =>>
140 koni w jednej dloni zaklete ....
GixxeR 1000 '08
140 koni w jednej dloni zaklete ....
GixxeR 1000 '08
-
- BS Brother
- Posty: 868
- Rejestracja: pn, 30 sie 2004, 18:49
- Województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
Witam
NIe chce by to źle zabrzmiało chwale sie czy co, schodze na kolano i to na torze Kartingowym więc 5mm to sporo fakt ale jest tu patent i mniejszemu nawet lepiej.
Więc tak : Zsuń d..pe ze sprzęta w kierunku zakrętu tak byś siedział więcej udem niż D..pą tak bys pośladek jeden (ten od strony zakrętu) miał za siedzeniem , na podnóżku od zakrętu oprzyj tylko śródstopie (najszerszą częśc stopy) noga z zewnętrznej strony zakręty opiera się łydką o sprzęta dobrze jak i zewnętrzny łokieć lekko o bak głowa w tym czasie jest jak poziomica zawsze w pionie więc tj przechylona w przeciwną strone niż korpus ważne by spokojnie sie pochylać i nie szarpać a będzie dobrze.
Nie wiem czy dobrze to opisałem ale to tak jak czuje
Pozdrawiam
NIe chce by to źle zabrzmiało chwale sie czy co, schodze na kolano i to na torze Kartingowym więc 5mm to sporo fakt ale jest tu patent i mniejszemu nawet lepiej.
Więc tak : Zsuń d..pe ze sprzęta w kierunku zakrętu tak byś siedział więcej udem niż D..pą tak bys pośladek jeden (ten od strony zakrętu) miał za siedzeniem , na podnóżku od zakrętu oprzyj tylko śródstopie (najszerszą częśc stopy) noga z zewnętrznej strony zakręty opiera się łydką o sprzęta dobrze jak i zewnętrzny łokieć lekko o bak głowa w tym czasie jest jak poziomica zawsze w pionie więc tj przechylona w przeciwną strone niż korpus ważne by spokojnie sie pochylać i nie szarpać a będzie dobrze.
Nie wiem czy dobrze to opisałem ale to tak jak czuje
Pozdrawiam
GSXR1000K5 - przyjacielowi sprzedany, super przerobione a raczej to co z niego zostało.
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
Przeciwskret to glowna umiejetnosc cwiczona na Motoszkole Suzuki.
W przypadku jazdy sportowej, to juz wypowiedzieli sie moi wspaniali przedmowcy. Wazne tylko, zeby w zakrecie nie trzymac usilnie glowy nad bakiem, ale wychylic sie i miec ja od strony zakretu.
Przeciwskret swietnie sprawdza sie przy awaryjnym omijaniu przeszkody. Skreca sie po prostu szybciej i latwiej przerzucic moto z zakretu w zakret.
Pozdr.
W przypadku jazdy sportowej, to juz wypowiedzieli sie moi wspaniali przedmowcy. Wazne tylko, zeby w zakrecie nie trzymac usilnie glowy nad bakiem, ale wychylic sie i miec ja od strony zakretu.
Przeciwskret swietnie sprawdza sie przy awaryjnym omijaniu przeszkody. Skreca sie po prostu szybciej i latwiej przerzucic moto z zakretu w zakret.
Pozdr.
-
- Moderator
- Posty: 4322
- Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 14
no pokaz te swoje starte slidery :jezyk: (nie to zebym ja mial specjalnie, ale ciii - denerwuje qgel'a)qgel pisze:temat do ogólniaka sie nadaje a nie tylko super sport, w morde
nie moge sie z tym zgodzic, jesli chodzi o sportowa jazde (czy tylko kombinacje z przytarciem slidera) to na podnozku noge stawiasz na palcach - jak wychylisz kolano to stope tez bedziesz musial chociaz troche (ew. sie zapomnisz i nie "sciagniesz" stopy do srodka tylko odruchowo wywalisz na zewnatrz razem z kolanem) i masz starte palce w butach a nie slider, po drugie jak staniesz na palcach to masz dluzsza noge i latwiej przytrzec wtedy slideremQuake pisze:oprzyj tylko śródstopie
(ps jezdzac normalnie po ulicy - oczywiscie srodstopie!)
mniejszemu nie jest latwiej, wiem co mowie, bo jak to powiedzial Rostwór "bo ty masz takie krótkie nóżki" :jump:Quake pisze:mniejszemu nawet lepiej
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
-
- BS Brother
- Posty: 868
- Rejestracja: pn, 30 sie 2004, 18:49
- Województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
Witam
Emil sranie w banie z Twoim filozofowaniem nie możesz mieć opartej całej stopy własnie z powodu o któym piszesz bo byś obcierał czupkiem buta stopę od zakrętu trzeba chować bo na kolano nie zejdziesz nigdy tylko będziesz obcierał przodem buta zresztą to był błąd który Ja popełniałem do przytarcia slajderów było zawsze jeszcze tylko parę centymetrów a buty prycierały i podnosiłem sprzęta i niewiedziałem jaka jest przyczyna a wystarczyło cofnąś stopę. A slajdery mogę Ci wysłać w prezencie jak sie zetrą OK
Poza tym mogę się z Tobą umówic na torze. Poniedziałek można latać nie ma sprawy choć nigdy mi nie pasuje dla ciebie zrobie wyjątek jak chcesz bierz sprzęta i fruuu....
Bez urazy, lubie Cie bardzo ale nie sugeruj mi, że kłamie OK
Pozdrawiam paaa....
Emil sranie w banie z Twoim filozofowaniem nie możesz mieć opartej całej stopy własnie z powodu o któym piszesz bo byś obcierał czupkiem buta stopę od zakrętu trzeba chować bo na kolano nie zejdziesz nigdy tylko będziesz obcierał przodem buta zresztą to był błąd który Ja popełniałem do przytarcia slajderów było zawsze jeszcze tylko parę centymetrów a buty prycierały i podnosiłem sprzęta i niewiedziałem jaka jest przyczyna a wystarczyło cofnąś stopę. A slajdery mogę Ci wysłać w prezencie jak sie zetrą OK
Poza tym mogę się z Tobą umówic na torze. Poniedziałek można latać nie ma sprawy choć nigdy mi nie pasuje dla ciebie zrobie wyjątek jak chcesz bierz sprzęta i fruuu....
Bez urazy, lubie Cie bardzo ale nie sugeruj mi, że kłamie OK
Pozdrawiam paaa....
GSXR1000K5 - przyjacielowi sprzedany, super przerobione a raczej to co z niego zostało.
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
-
- Moderator
- Posty: 4322
- Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 14
czytaj co napisalem, jakiej calej stopy?Quake pisze:Emil sranie w banie z Twoim filozofowaniem nie możesz mieć opartej całej stopy
napisalem, ze wlasnie nie srodstopiem musisz miec oparte tylko na palcach!
srodstopie:
palce:
EDIT: dobra, czytam jeszcze kilka razy caly watek, chyba mowimy o tym samym
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal