Daab prezencik zaje..... wielkie dzięki :jump:
Ps. Droga powrotna to niezła dawka adrenaliny na Marszałkowskiej, zajechanie drogi przez gówniarza , awaryjne hamowanie, i wielki opie....l dla gościa odemnie i Kudłatego. A na koniec Kudłaty stwierdził," Ale ci poszedł dym z opon". I tak oto spaliłem gume na przednim kole