K5tka
Moderator: Emil
-
- Strzelający z Rury
- Posty: 986
- Rejestracja: pt, 19 sie 2005, 19:42
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa-Włochy
Wyglada slicznie, tyle dodatkow , przebieg maly( o ile orginalny ) i cena tez niezla.
Ciekawe czy prosta??
Ciekawe czy prosta??
Komarek,TransAlp,BANDIT 1200, GSX-R 1000, 1/2 Burgman 400
Albo GSX-R ... albo NIC!!!! <<< chwilowo nie działa
KTM 990 Adventure
http://www.bikepics.com/members/kolasGSXR/
kom: 796-272-069
https://www.facebook.com/wPogoniZaNaszymiMarzeniami
Albo GSX-R ... albo NIC!!!! <<< chwilowo nie działa
KTM 990 Adventure
http://www.bikepics.com/members/kolasGSXR/
kom: 796-272-069
https://www.facebook.com/wPogoniZaNaszymiMarzeniami
-
- Śmigający inaczej...
- Posty: 397
- Rejestracja: pt, 8 gru 2006, 10:30
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Ze zdjęcia wnioskuję, że zużycie opon idzie w parze z rocznikiem i przebiegiem ...wstępnie twierdzę, że racznej nie "lipa". Tylko...jeśli po 5000 zmieniał tył, to jeździł trochę "intensywnie", albo lubił gumkę palić. No to popatrz wtedy na kolanka, czy nie "przepalił" zaraz po wyjeździe z salonu? Ale poza tym, podoba mi się chyba coraz bardziej........nie, jeszcze nad jednym się zastanawiam...po co po roku akumulator wymieniać?
Pozdrawiam. Zygzak~~
Pozdrawiam. Zygzak~~
Akurat to nie jest dla mnie dziwne gdyz w naszej testowej 1000 K5 tył sie skonczyl po 3500km (az plotno wyszlo).A w mojej 750K6 oryginalna tylna guma skonczyla sie definitywnie po 4300km... To sa motocykle sportowe a nie choppery i w nich sie opony szybciutko zuzywajaZygzak pisze:Tylko...jeśli po 5000 zmieniał tył, to jeździł trochę "intensywnie", albo lubił gumkę palić. Pozdrawiam. Zygzak~~
Co do egzemplarza z ogloszenia to juz ze zdjec widac ze ma jakas niezla przeszlosc :?
Na bocznych plastikach (tych bialych) brakuje naklejek i to z obydwu stron.Tak samo brak naklejek na tylnym zadupku i to tez z obydwu stron... Do tego podejrzanie niska cena i fakt ze juz chyba z dobre 2,3 miesiace jest na Allegro i nikt go nie chce...
-
- BS Brother
- Posty: 868
- Rejestracja: pn, 30 sie 2004, 18:49
- Województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
Witam
Co prawda mam sprzęta prosto z salonu i jeszcze go trzymam ale nie jestem takim ekstremistą i radykalistą. Taki sprzęt który miał szlifa wcale go nie dyskredytuje o ile nie powyginał sie na wszystkie strony a lagi i rama nie były spawane i prostowane w Pacanowie gdzie kozy kują. W moim zadupek też sie kwalifikuje do malowania obtarty przez plecaczek po prostu butami do plastiku i co dzwon??? Przewrócił sie też przed garażem a że jest grys porysował i dekiel i bok jest do połowy pomalowany to tez dzwon ??? Sprzęt jest OK kto ma auto bez rysy na błotniku plastiku czy listwie ? Co do przebiegu to przy takim miałem juz dwie opony z tyłu i przód do zmiany powaga. Jeśli latał na gumie to co ? To sprzęt nie do zajeb...nia. Wiem po swoim a co dopiero to .. Ludzie spokojnie ..... Stoi na allegro długo to co ilu jest klientów na taki sprzęt a ilu z nas tak sobie wyskoczy na niego 30kawałków? Sprzedawałem kiedyś kumpla 2 letnie 996R Duc.... i też nie było długo klientów to znaczy że złom ten sprzęt miał 2500km taki to był globtroter z kolegi to była maszyna dla lanserki i tyle. To sprzęt z niemiec tam często jest do gejewskiej jazdy dlaczego nie.
Rozsądnie by było poprosić Braci z Wawy jest tam Studi ( ma chłopak pojęcie) Emil co nawet drobiazgom nie odpuści niech podjadą popatrzą z bliska będzie widać prawdę i wtedy stwierdzą . A nie bo naklejki niet to rama w wymyślną kokardkę była skręcona można tak samo z fusów powróżyć.
Pozdrawiam
Co prawda mam sprzęta prosto z salonu i jeszcze go trzymam ale nie jestem takim ekstremistą i radykalistą. Taki sprzęt który miał szlifa wcale go nie dyskredytuje o ile nie powyginał sie na wszystkie strony a lagi i rama nie były spawane i prostowane w Pacanowie gdzie kozy kują. W moim zadupek też sie kwalifikuje do malowania obtarty przez plecaczek po prostu butami do plastiku i co dzwon??? Przewrócił sie też przed garażem a że jest grys porysował i dekiel i bok jest do połowy pomalowany to tez dzwon ??? Sprzęt jest OK kto ma auto bez rysy na błotniku plastiku czy listwie ? Co do przebiegu to przy takim miałem juz dwie opony z tyłu i przód do zmiany powaga. Jeśli latał na gumie to co ? To sprzęt nie do zajeb...nia. Wiem po swoim a co dopiero to .. Ludzie spokojnie ..... Stoi na allegro długo to co ilu jest klientów na taki sprzęt a ilu z nas tak sobie wyskoczy na niego 30kawałków? Sprzedawałem kiedyś kumpla 2 letnie 996R Duc.... i też nie było długo klientów to znaczy że złom ten sprzęt miał 2500km taki to był globtroter z kolegi to była maszyna dla lanserki i tyle. To sprzęt z niemiec tam często jest do gejewskiej jazdy dlaczego nie.
Rozsądnie by było poprosić Braci z Wawy jest tam Studi ( ma chłopak pojęcie) Emil co nawet drobiazgom nie odpuści niech podjadą popatrzą z bliska będzie widać prawdę i wtedy stwierdzą . A nie bo naklejki niet to rama w wymyślną kokardkę była skręcona można tak samo z fusów powróżyć.
Pozdrawiam
GSXR1000K5 - przyjacielowi sprzedany, super przerobione a raczej to co z niego zostało.
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
-
- BS Brother
- Posty: 545
- Rejestracja: wt, 12 gru 2006, 16:16
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
W pełni zgadzam się z opinią Quake'a. Co do nalepek to ja z mojej Hayki sam parę zerwałem bo mi się nie podobały (np. ze zbiornika - to co wymieniany był zbiornik?).
Co do ceny i długiej sprzedaży. Sprzedawałem VTR'a i w lutym miałem już zgodzonego klienta za 25k PLN a potem on nie dostał kredytu i w końcu w maju z "ledwością" sprzedałem za 18.5k PLN i kupiec prawie łaskę mi robił (a Hayka już była kupiona i miałem dwa motocykle).
Motocykla miał przejechane 7.5k km i 1 sezon (kupiony w salonie) ale faktycznie szef mi go samochodem na parkingu przewrócił (przy przebiegu 900 km - to był dramat) i owiewka była klejona na długości6-7 cm - i już były dyskusje. Prawda jest taka że w Polsce tak już jest że jak kupujesz pojazd to podejrzewasz najgorsze (oszustwo).
W praktyce tylko obejrzenie sprzęta, lekkie targi a jak jest cień wątpliwości a człowiek zdecydowany to za w sumie niewielką kwotę można geometrię sprawdzić. Okazje w końcu się też zdarzają.
Co do ceny i długiej sprzedaży. Sprzedawałem VTR'a i w lutym miałem już zgodzonego klienta za 25k PLN a potem on nie dostał kredytu i w końcu w maju z "ledwością" sprzedałem za 18.5k PLN i kupiec prawie łaskę mi robił (a Hayka już była kupiona i miałem dwa motocykle).
Motocykla miał przejechane 7.5k km i 1 sezon (kupiony w salonie) ale faktycznie szef mi go samochodem na parkingu przewrócił (przy przebiegu 900 km - to był dramat) i owiewka była klejona na długości6-7 cm - i już były dyskusje. Prawda jest taka że w Polsce tak już jest że jak kupujesz pojazd to podejrzewasz najgorsze (oszustwo).
W praktyce tylko obejrzenie sprzęta, lekkie targi a jak jest cień wątpliwości a człowiek zdecydowany to za w sumie niewielką kwotę można geometrię sprawdzić. Okazje w końcu się też zdarzają.
Obecnie Hayabusa K5
-
- BS Brother
- Posty: 6337
- Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Zupełnie OT ale to z ciekawości
Zawsze myślałem, że nalepki sa pod ostatnią warstwą lakieru więc zrywanie jakoś nie teges......................jaz pisze:Co do nalepek to ja z mojej Hayki sam parę zerwałem bo mi się nie podobały
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
-
- BS Brother
- Posty: 545
- Rejestracja: wt, 12 gru 2006, 16:16
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Odpowiadam lechulowi tu bo coś mi chce pójść na P.W. Czytałem że forum nie jest do pogaduszek to nie chcę podpaść więc z góry przepraszam.
Oczywiście nie zrywałbym naklejek będących pod lakierem. Ale generalnie w Hayce (ja mam K5) nawet niektóre elementy "malowania" są naklejone (chodziło chyba o redukcję kosztów). Tylko zbiornik jest pokryty dodatkową warstwą lakieru bezbarwnego, owiewki już niestety nie.
Co do zerwanych naklejek to zerwałem tylko te informacyjne typu "lej benzynę bezołowiową, jak jeździsz to tylko w kasku i takie tam. Nie zrywałem oczywiście naklejek typu SUZUKI, czy kanji.
Pozdrawiam
Jarek
Oczywiście nie zrywałbym naklejek będących pod lakierem. Ale generalnie w Hayce (ja mam K5) nawet niektóre elementy "malowania" są naklejone (chodziło chyba o redukcję kosztów). Tylko zbiornik jest pokryty dodatkową warstwą lakieru bezbarwnego, owiewki już niestety nie.
Co do zerwanych naklejek to zerwałem tylko te informacyjne typu "lej benzynę bezołowiową, jak jeździsz to tylko w kasku i takie tam. Nie zrywałem oczywiście naklejek typu SUZUKI, czy kanji.
Pozdrawiam
Jarek
Obecnie Hayabusa K5
K5tka
Czesc Panowie(i Panie)
Nie myslalem, ze w koncu troche rozruszam towarzystwo . Przyznam, ze ciezko pociagnac Was za jezyki , ale scedowalem to na karb zapracowania i braku czasu. Apropos lokalizacji sprzeta, to dlatego to zapytanie zamiescilem w dziale dla ludzi z mazowieckiego.
Jesli chodzi o naklejki, to Zasialiscie w mojej glowie pewne watpliwosci. Czy oznacza to, ze w K5tkach wszystkie naklejki sa na wierzchu, oprocz tych na zbiorniku dotyczacych informacji o rodzaju paliwa i zastosowaniu SAIS, ktore sa pod bezbarwna warstwa? Bo jesli tak to moi superznajacy sie koledzy, importujacy "bajki" z Canady nie mieli racji, mowiac, ze moja "czarna mamba" jest po krasztestach a wnioskujac to po naklejkach informacyjnych na zbiorniku, ktore to znajduja sie u mnie pod warstwa lakieru.
Zapytalem o ten motocykl, gdyz strawilem prawie 2 miechy myslac o tym, czy go nie kupic. W koncu jednak znalazlem swoja "black lady", w ktorej malowanie i cala reszta doprowadza mnie wrecz do "orgazmu estetycznego" , a wlasciciel bialo-niebieskiej "lodowki" utwierdzil mnie w postanowieniu niechcac mi zjechac 5-ciu stowek na poczet transportu moto z Mazowsza do Bolca (ok.500km w jedna manke).
Dzieki za udzial w dyskusji i pozdro dla wszystkich.
Nie myslalem, ze w koncu troche rozruszam towarzystwo . Przyznam, ze ciezko pociagnac Was za jezyki , ale scedowalem to na karb zapracowania i braku czasu. Apropos lokalizacji sprzeta, to dlatego to zapytanie zamiescilem w dziale dla ludzi z mazowieckiego.
Jesli chodzi o naklejki, to Zasialiscie w mojej glowie pewne watpliwosci. Czy oznacza to, ze w K5tkach wszystkie naklejki sa na wierzchu, oprocz tych na zbiorniku dotyczacych informacji o rodzaju paliwa i zastosowaniu SAIS, ktore sa pod bezbarwna warstwa? Bo jesli tak to moi superznajacy sie koledzy, importujacy "bajki" z Canady nie mieli racji, mowiac, ze moja "czarna mamba" jest po krasztestach a wnioskujac to po naklejkach informacyjnych na zbiorniku, ktore to znajduja sie u mnie pod warstwa lakieru.
Zapytalem o ten motocykl, gdyz strawilem prawie 2 miechy myslac o tym, czy go nie kupic. W koncu jednak znalazlem swoja "black lady", w ktorej malowanie i cala reszta doprowadza mnie wrecz do "orgazmu estetycznego" , a wlasciciel bialo-niebieskiej "lodowki" utwierdzil mnie w postanowieniu niechcac mi zjechac 5-ciu stowek na poczet transportu moto z Mazowsza do Bolca (ok.500km w jedna manke).
Dzieki za udzial w dyskusji i pozdro dla wszystkich.