Dział dla Braci z województwa wielkopolskiego. Możecie tutaj zamieszczać info tj. imprezki regionalne, adresy lokali i serwisów etc. w Waszym województwie.
Wiem że znowu się "chwale" ale przez trzy dni nawinąłem 400km Wiem że to nie dużo ale ...
Jest super -jeśli temp jest powyżej +5'C można śmiało śmigać.
Niestety w poniedziałek wracam do pracy i muszę czekać do soboty na kontynuację:-(
Pzdr Piotr
Widze ze kolega straszny "napaleniec" w pozytywnym słowa znaczeniu,
w sobote tez chetnie posmigam bede ok 12ej u Kibiców Na Malcie moją poszlifowaną Hajką która jeszcze w niedziele była taka śliczna :?
Niestety. Troszkę musze braci rozczarować ale na Bajkowym mam tylko maszynę w garażu Mieszkam natomiast w Bronxie- na Jezycach.
Pozdro dla wszystkich śmigających
Kurcze czekam z niecierpliwością na Motobajzel , może kupię tam jakies ciuchy na moto i kask bo w sklepach Poznaniu narazie posucha ( poza tymi drogimi ..... ) i wreszcie będę mógł śmigać )
Miki pisze:... moją poszlifowaną Hajką która jeszcze w niedziele była taka śliczna :?
Hmm... Co sie stało ?? :|
jak to w życiu raz na moto a raz obok he he he
co tu sie rozwodzić po sobotnim balowaniu refleks nie taki jak być powinien popatrzyłem do przodu ruszyłem patrze w lewo i jak popatrzyłem znowu do przodu to kolega juz stał a ja nie zdążyłem się zatrzymać i najpierw w kumpla a późnij na asfalt. Najważniejsze ze gnaty całe plastiki sie wymieni
jak to w życiu raz na moto a raz obok he he he
co tu sie rozwodzić po sobotnim balowaniu refleks nie taki jak być powinien popatrzyłem do przodu ruszyłem patrze w lewo i jak popatrzyłem znowu do przodu to kolega juz stał a ja nie zdążyłem się zatrzymać i najpierw w kumpla a późnij na asfalt. Najważniejsze ze gnaty całe plastiki sie wymieni
Wiec ja już tez mam pierwsze śmiganko w tym sezonie zaliczone... dokładnie 125km od miejsca zakupu motocykla do swojego garażu... Co prawda w warunkach nie za ciekawych ale i tak było piii !!
Jak tam poznań... Czy ktoś skusił sie na niedzielne śmiganko?!
bo ja tak
Patrze za okno - przestało padać no to do garażu i na miasto, standardowa trasa z osiedla na malte i do domciu (jakieś 40km-niedużo ale zawsze coś )... nawet zimno nie było ale chwilami występowały nieciekawe podmuchy wiatru... i oczywiście cały czas mokry asfalt...
Pzdr