06.05.07- Niedzielne słoneczne latanie:)

[Rostwór]

Długi weekend się kończy, więc trzeba go było zakończyć na dwóch kołach:)
Kilka minut po 13 zjechały się 3 ciemne Suzuki pod wileńskim, by w piękny słoneczny dzień nakręcić kilka kilometrów. Podjechaliśmy do Marek, by zabrać ze sobą następną ciemną Suzukę, która ma prawie tyle koników, co nasze trzy razem wzięte:) Ruszyliśmy do Wołomina, by zabrać ze sobą pewną niewiastę, by nasza jazda byłą bardziej kulturalna. Jako, że rewia mody obowiązuje także na motocyklach, owa kobieta nie chciała założyć ponurego, jednoczęściowego kombinezonu, chroniącego przed dzisiejszym słońcem. Następny przystanek był w Radzyminie, gdzie stanęła z nami tym razem czerwona, widlasta, pięknie brzmiąca Suzuka.. Miałem nawet możliwość zrobienia na niej małego kółeczka, lecz topiące się pod wpływem temperatury otoczenia opony, nie dały możliwości ukazania uroku czerwonej strzały.
Po krótkiej rozmowie, postanowiliśmy ruszyć nad wielką wodę warszawską. Takie małe jeziorko z mariną, jak je nazwał jeden z uczestników wycieczki:) Na stacji benzynowej czekała na nas następna widlasta bestia. Szkoda tylko, że ona nie śpiewała juz tak pięknie.
Żar lejący sie z nieba nie pozwolił nam na długi odpoczynek i ruszyliśmy do stajni naszej najciemniejszej Suzi.
Chciałbym teraz serdecznie podziękować całej obsudze stajni ciemnej Suzi, która ugościła nas bardzo serdecznie. Zupa była bardzo dobra, a także mogliśmy zaznać odrobiny słodyczy:) Nasze maszyny na pewno będą mile odpoczywać w seryjnym garażu:) Chcę Ci Darku bardzo podziękować za suche rzeczy, oraz za podwiezienie nas do domu. Nie ma to jak BRACTWO!!! dzięki takim ludziom, chcę sie z Wami jeździć i spędzać wolny czas. Dzisiejsze przebyte 120km, mimo cięzkich warunków uważam, za bardzo udane:) Okazuje sie, że GSXR może jeździć z LS i każdy jest zadowolony:) Oby więcej takich udanych wypadów!!

P.S. Qgel, mistrzowski był Twój dzisiejszy skok na moto, takie kowbojskie:D
Machanie łapką też mnie rozwaliło:)

[rookie]

Dzięki za przejażdżkę.
A przede wszystkim Darkowi za pomoc, cudowne przyjęcie zmokniętych motocyklistów oraz pomoc mojej skromnej osobie przy odbieraniu drugiej polowy.
Dzięki !!!!

Rookie

[qgel]

owa kobieta nie chciała założyć ponurego, jednoczęściowego kombinezonu, chroniącego przed dzisiejszym słońcem(...)
Machanie łapką też mnie rozwaliło:)

całkiem nieźle się prezentowały na owej kobiecie te mokre jeansy

a z tym machnięciem to jakiś taki trik mi się chyba zrobił, sam nie wiem o co chodziło

[Rostwór]

A ktoś pisał, że dzisiaj nie można było polatać:P

[JarekNF]

No nie Ku...a, byliście w Markach???? i mnie ciężko pracującego w Zielonce nie odwiedziliście :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: