Wiem że na odległość i bez osobistych oględzin to ciężko coś powiedzieć ale może to coś typowego więc zapytam: od jakichś 100km (przejechałem około 1500 km od wymiany oleju świec i regulacji) jak silnik się nagrzeje to po prawej (?) stronie słychać cykanie którego częstotliwość się zwiększa wraz z obrotami. Efekt występuje tak samo podczas jazdy jak przy postoju z włączonym silnikiem na luzie. Wcześniej tego nie było.
Orientujecie się czy to może być coś poważniejszego, z czym trzeba by było pojechać do serwisu? W Szczecinie do Suzuki strasznie ciężko się dopchać i nie wiem czy głowę sobie tym zawracać
GSF 600 Bandit - cykanie w silniku?
Moderator: bohas
Regulowałeś zawory (może źle ustawiłeś)
Ten silnik delikatnie cyka;
Może jesteś przewrażliwiony;
Temat był poruszany kilkakrotnie;
Albo zrób jak napisał davanek i podjedź do serwisu;
na obsłuchanie silnika nie musisz się umawiać.
jedziesz do serwisu mówisz w czym problem wychodzi gościu i mówi;
"Spoko czego się czepiasz ślicznie pracuje ten olejaczek "
albo
"Klawiatura stuka trzeba zajrzeć "
potem dalszy ciąg konwersacji:
"Co za baran regulował klawiaturę, czy miał o tym pojęcie "
albo
"Podregulowaliśmy jest już lepiej. Należy się ..."
i tak można w nieskończoność.
Nikt nie słysząc tych dźwięków nie odpowie co się może dziać
Ten silnik delikatnie cyka;
Może jesteś przewrażliwiony;
Temat był poruszany kilkakrotnie;
Albo zrób jak napisał davanek i podjedź do serwisu;
na obsłuchanie silnika nie musisz się umawiać.
jedziesz do serwisu mówisz w czym problem wychodzi gościu i mówi;
"Spoko czego się czepiasz ślicznie pracuje ten olejaczek "
albo
"Klawiatura stuka trzeba zajrzeć "
potem dalszy ciąg konwersacji:
"Co za baran regulował klawiaturę, czy miał o tym pojęcie "
albo
"Podregulowaliśmy jest już lepiej. Należy się ..."
i tak można w nieskończoność.
Nikt nie słysząc tych dźwięków nie odpowie co się może dziać
Zadzwoń do Tomka - tel. 661 170 089. Powiedz, że dostałeś namiary od damiana i umów się, ale powiedz, że tylko chcesz odsłuchać.
Dokładnie, serwis jest w Pilchowie, po drodze do Polic. Jak będziesz jechał od Głębokiego, to tak mniej więcej po 200 - 300 m od tablicy Pilchowo, po lewej stronie będzie ich banner. I taka motorynka na dachu
Ul. Wadowicka. Polecam na stałe
Z resztą zobaczysz
i pewnie zostaniesz.
pozdrav
--
dayanek
Dokładnie, serwis jest w Pilchowie, po drodze do Polic. Jak będziesz jechał od Głębokiego, to tak mniej więcej po 200 - 300 m od tablicy Pilchowo, po lewej stronie będzie ich banner. I taka motorynka na dachu
Ul. Wadowicka. Polecam na stałe
pozdrav
--
dayanek