Szcegolnie, ze mimo mojemu wielkiemu zaskoczeniu, koles ktory nas prowadzil zapierdzialal nawet po 200km/h banditem.JA za nim 3/4 litra, dalej Kuchar.I cale szczescie ze crash pady nie musialy sie testowac przy takiej predkosci.Ogolnie dobra imprezka ale bardzo duze zamieszanie.
JA osobiscie jestem pod MEGA wrazeniem nowej 750.Nie dosc ze leciutka, sama sklada sie w zakrety to jeszcze te hamulce :!: Brzytwy :!:
Jesli chodzi natomiast o polozenie Intrudera, to jak opowiadal wlasciciel, koles cala droge jechal 40km/h i musieli na niego czekac.
wjezdzajac na plac, dam po rolgazie i troche go pociaglo do przodu, wiec przetestowal heble.Szkoda ze na zwirze, :!:
I teraz jego przypalony but na rurze wydechowej bedzie jezdzil po calej Polsce