pomocy.. GSX600F
Moderator: bohas
pomocy.. GSX600F
Zwracam sie szczegolnie do posiadaczy tego modelu jak zarowno do kazdego kto zechce sie w tej kwestii wypowiedziec. Zamierzam nabyc 600f jednak problem w tym ze bedzie to moj pierwszy powazny moto Nie mam zbyt duzego doswiadczenia, szczegolnie w kupnie. Potrzebuje jak najwiecej info odnosnie tej maszyny. Na co najbardziej zwrocic uwage przy kupnie, jak sie go prowadzi, co najczesciej ulega usterkom... itp.
Dziekuje i pozdrawiam wszystkich z bractwa! Moze niedlugo dolacze..
Dziekuje i pozdrawiam wszystkich z bractwa! Moze niedlugo dolacze..
Hej o motocyklu poczytaj sobie tutaj:
http://www.motocykle.domeczek.pl/prezen ... sx600f.htm
Nie jest to kompendium wiedzy, ale od czegoś trzeba zacząć
http://www.motocykle.domeczek.pl/prezen ... sx600f.htm
Nie jest to kompendium wiedzy, ale od czegoś trzeba zacząć
-
- BS Brother
- Posty: 992
- Rejestracja: ndz, 23 maja 2004, 19:04
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Mam taki motocykl i wydaje mi się, że trochę za ostro idziesz jak na początek. To tylko moja sugestia, ale jeżeli umiesz trochę przystopować i nie lecisz za każdym kto Cię wyprzedzi to bardzo dobry wybór. Co do aspektów technicznych nie mam żadnych zastrzeżeń. Pewne moto w winklach, dobre hamulce i nie naganne prowadzenie. Polecam
Pozdrawiam. Przemek
GSF1200S
GSF1200S
Naprawdę niezły moto, to już drugi mój gsxf co mogę Ci poradzić, jeśli masz na tyle keszu to kup z rocznika od 98r nie są drogie a prowadzą się dużo lepiej, mają mniejszego v-max-a ale za to dużo lepszy duł od starszych wersji. Tak że jeździ się przyjemniej.
Przy kupnie oczywiście z osobą która się zna, możesz sprawdzić skrzynię bo jeśli ktoś katował to najczęściej wysiada drugi bieg. A robisz to tak na dwójce odwijasz ostro do opory tak żeby wszedł na czerwone pole, jak będzie coś chrobotało albo bieg wyskoczy to w ogóle sobie odpuść moto.
Jak wiadomo ten motorek lubi olej tak że sprawdź czy jest tyle co powinno.
Poobracaj kołami i zobacz czy nie są krzywe bo często widziałem prostowane felgi w gsxf a w tedy nie jeździ się za fajnie.
A po zatym to co w innych.
Ogólnie przyjemny i niezawodny Motocykl.
Trzeba tylko uważać przy małych prędkościach bo jednak ma swoje kilogramy i to przy znikomej prędkości czuć. Przy większej też ale mniej.
I tak jak mówił Przemek dużo rozsądku bo to już potrafi pogonić.
Przy kupnie oczywiście z osobą która się zna, możesz sprawdzić skrzynię bo jeśli ktoś katował to najczęściej wysiada drugi bieg. A robisz to tak na dwójce odwijasz ostro do opory tak żeby wszedł na czerwone pole, jak będzie coś chrobotało albo bieg wyskoczy to w ogóle sobie odpuść moto.
Jak wiadomo ten motorek lubi olej tak że sprawdź czy jest tyle co powinno.
Poobracaj kołami i zobacz czy nie są krzywe bo często widziałem prostowane felgi w gsxf a w tedy nie jeździ się za fajnie.
A po zatym to co w innych.
Ogólnie przyjemny i niezawodny Motocykl.
Trzeba tylko uważać przy małych prędkościach bo jednak ma swoje kilogramy i to przy znikomej prędkości czuć. Przy większej też ale mniej.
I tak jak mówił Przemek dużo rozsądku bo to już potrafi pogonić.
Moze i tak byc ze nie umie Ale naprawde jak tylko troche mokrego i wolno to jakos nie mam do niego zaufania UF UF!!! Inna sprawa ze opony mialem liche teraz jak sa nowe to jakby lepiej!!!!! Ale motorek mi sie bardzo podoba i zadowolony jestem z niego tak ze bart jak masz jakies fajne jako na oku to droga kupna nabywaj!!!!!!!!!!!!!!1
dogsouth pisze:podpisuje sie pod tym co pisali koledzy, ja przesiadłęm sie z mz-ki i myslałem ze bede nia robił co bede chciałokazało sie ze nie jest tak kolorowo, mam ją miesiac i nie moge powiedziec zebym ja czuł w 100% Ale ogólnie jazda jest gr8. Pozdro :devil:
oj chyba troche przesadzacie ... przesiadłem się na jajko generalnie ze skutera (50ccm) - bo miałem pare przejażdzek na mototycklach (KTM EXC 400, gsxf w starej budzie, Cagiva AR i pare innych)
trzeba się było przyzwyczaic - cięzar, skrzynia biegów itp itd.
motocykl jest mocny ale dopiero od 5-6 tys ... niżej jest bardzo spokojny
pierwsza sprawa to wypieprzyć te beznadziejne opony (Michelin McAdam) i założyć jakie Dunlopy ... i wszystko
co prawda teraz jestem po wypadku (pani w samochodzie postanowiła mnie rozjechac) ale mam zamiar jeszcze nim pojeździc, bo na prawde jest super maszynka jak na takie "początki"
pozdrawiam
Ja zakupiłem Suzi GSX600F w Lipcu tego roku. Jest to moje pierwsze moto. Zastanawiałem się nad zakupem GS 500F nowego lub właśnie używanego jaja. Na dzień dziesiejszy uważam że zakup RUDEJ SUZI (jajeczka) był strzałem w tkzw 10. Moro prowadzi się pewnie trzyma się dorgi i wybacza moje błędy (jak narazie). Poprzedni właściel założył nowe oponki DUNLOP i jest si. Moto jest z 1999 roku z przebiegiem 32 500 km. Zrobiłem ostanio wymianę oleju z filtrem, czyszczenie gaźników oraz ich synchronizację, wymianę płynu hamulcowego. Z racji tego że nie mam doświadczenia na innych moto nie wiem jak powinna prawidłowo pracować moja Suzi. Sądźę że poznam innych użytkowników JAJA i będę miał okazję posłuchać osób użytkujących te sprzęty.
Pozdrawiam
Szczęśliwy posiadacz RUDEJ SUZI
Czekam również na wasze spostrzeżenia co do użytkowania tych motocykli.
Pozdrawiam
Szczęśliwy posiadacz RUDEJ SUZI
Czekam również na wasze spostrzeżenia co do użytkowania tych motocykli.
Ruda Suzi -- czy jej poprzedni właściciel miał taki film zeby ją pomalować czy miała takiego szlifa ?? bo fabrycznie takiego koloru nie było ...
zapraszam na środowe spotkanie na pasie startowym na zaspie ... mnie co prawda na razie nie bedzie (wypadek) ale jak przyjedzie niebieskie jajko (albo jego częsc) to ja ...
jednak znajdziesz tam wiele osob ktore powiedzą Ci na pewno kilka ciekawych rzeczy ..
zapraszam na środowe spotkanie na pasie startowym na zaspie ... mnie co prawda na razie nie bedzie (wypadek) ale jak przyjedzie niebieskie jajko (albo jego częsc) to ja ...
jednak znajdziesz tam wiele osob ktore powiedzą Ci na pewno kilka ciekawych rzeczy ..