Wielki Poznański Moto Bazar 1.XII

[Andziu]

Wybiera się może ktoś ?

http://www.motobazar.poznan.pl/

[Kynias]

Oczywiści ja będę na bazarze...
Wstępnie ustawiamy się około 12...szczegóły później
Pzdr

[karus]

ja bede tez ale raczej wczesniej jakby co bede dzwonić

[Hube]

Też będę na 100%. A tak swoją drogą to fajowa ta nazwa: WIELKI Poznański Motobazar. Ojajebie, no tak brzmi jakby rozciągał się na cały lewobrzeżny Poznań.. heh

[Andziu]

Też będę na 100%. A tak swoją drogą to fajowa ta nazwa: WIELKI Poznański Motobazar. Ojajebie, no tak brzmi jakby rozciągał się na cały lewobrzeżny Poznań.. heh

I jaka w tym moja wina, że tak Go nazwali :roll:

A co do tej 12 to wstępnie jestem na tak choć nie wiem jak będę stał z pracą...

Ps.a jak pogoda dopisze to może na moto się tam wybrać?

[Hube]

Andziu, nie szukam winnych. Luz, chodziło mi o samą nazwę... Może źle się wyraziłem. Piątka.

PS. Będę z Piniem jechał kolo 11. Mogę po kogoś podskoczyć. Kto chętny (z Poznania)???

[Kynias]

Ja mam tylko nadzieje ze coś w ogóle będzie na bazarze - bo jak sobie przypomnę bazar z zeszłego roku...brak słów.
Do zobaczenia jutro dziewczyny

[meyer2]

ja bym chętnie pojechał, ale niestety jutro muszę być na zajęciach (niestety właśnie muszę)

[Hube]

Wielki Poznański Motobazar...taaa Wielkie Poznańskie Motogówno. Najwięcej emocji było przy płaceniu za wjazd, poza tym można było rozkoszować się stoiskami z poniemieckimi beretami, przyrdzewiałymi starociami do moto klasy WSK etc., kaskami leżącymi na folii na deszczu, zwilgotniałymi bandamami i rękawiczkami, prującymi się od własnego ciężaru kombinezonami i podobnym ścierwem. Z motocykli była Yama R1 z numerem 46 /mówią, że sam Rossi ją dosiadał/ i inne poklejone wynalazki.

Powell, dobrze było Was spotkać! Pewnie rzucaliście bluzgami całą drogę powrotną na jakość Wielkiego Poznańskiego Motobazaru...

Takie 'opsrane' okazje nie służą promowaniu wizerunku MotoPoznania. Wolałbym, aby w ogóle nie było tego 'eventu' heh niż takie marne szoł. :angry_smile:

Dajcie spokój. Wstyd.

Pozdrawiam
Hube 'Zyga'

Ps. A nie... jest pozytyw - kupiłem podstawkę pod moto za rozsądne pieniądze. :brwi:

[Grass]

A tam wstyd od razu Szał żaden, fakt, ekstremalne warunki, szybciutko się obeszło, do Łodzi żadne porównianie, ale nam było wesoło, a wam przynajmniej łapki się uścisnęło Jesst ok! :mrgreen:


pozdrawiam

[sung]

Witam. Niestety nie byłem na bazarze z powodu choroby ale z przykrością stwierdzam ( po mojej rocznej przygodzie z moto ) że pod względem części , akcesoriów i innych gadżetów moto , jak i oferty na Moto Bazarze Poznań wypada jak jedno wielkie zadupie motocyklowe.
No cóż może wiosną będzie lepiej.
Pozdrawiam wszystkich

[powell]

Hube, ja nie żałuję, że pojechałem. Bazar okazał się faktycznie kiszką, ale koniec końców miło spędziliśmy dzień. No i udało nam się poznać osobiście (i chociaż przez chwilę porozmawiać) następnych Braci, których serdecznie pozdrawiam.
Teraz widzę, że naklejenie znaczka BS na samochód to był dobry pomysł
Grass ma rację, wesoło było i to się liczy

P.S.
Jak już mówimy o zadupiach motocyklowych, to Poznań i tak jest pod tym względem Eldorado w porównaniu do rejonu kujawsko - pomorskiego... Niestety.

[Kynias]

No i po bazarze.
Powiem tak - dobrze ze mieszkam w Poznaniu i na bazar mam ok 15km, bo jak bym miał jechać np 100km na coś takiego to bym się delikatnie zdenerwował...brak słów.
A jechałem z nastawieniem na niemałe zakupy (mam do kupienia parę rzeczy do Bandita) a co sie okazało ?! że na allegro taniej... i kompletnie nic nie kupiłem - po co przepłacać...
Może w marcu będzie lepiej. OBY...
Pozdrawiam

[karus]

w marcu to będzie ...
ale drożej :evil:

[Mali]

Ja jechałem 180 km no ale nie narzekam przynajmniej z kyniasem piwa się napiłem i poznałem pare osób z BS a to co chciałem kupic równiez z allegro ściągnołem;]