byl tak piekny jak pewna Pamela
od pierwszej chwili sie w nim zakochalem
tego tez dnia ze soba do domu zabralem
Bardzo dobrze sie na nim czuje
sulwetka,kolor,wszystko mi pasuje
jest masywny ma i fajny przydomek
w moim garazu zrobilem mu domek
i choc ksztaltow on nie ma choppera
kocham swego Marude jak jasna cholera
cruzujemy juz razem od lat wielu
czasem w konkretne miejsca a czasem bez celu
ja dbam o niego,czyszcze i pucuje
jak zajdzie potrzeba nowe czesci kupuje
on za to mnie wozi i ratuje w biedzie
i wiem ze na trasie mnie nie zawiedzie
jedni lubia sporty,inni zas choppery
ale sa i taky co lubia Maraudery
wszystkich nas jednak lacza te silnikow huki
bo wszyscy kochamy to BRACTWO SUZUKI.
pozdrawiam wszystkich wlascicieli Marauderow