Co jest śląskie wymarło?

[osama]

Stado psów też będzie i to dodatkowo wściekłych

z moich informacji wynika, iż to nie ta knajpka z tymi miłymi pieskami :mrgreen:

[bastion]

Oooo
To niebędzie tych miłych pieseczków

[Fero]

Albo ze mną jest coś nie halo, albo rozmawiamy o różnych tematach ???Bracia, ja mówię o drinku, którego podczas owego spotkania będziemy spożywać

[bastion]

A teraz na poważnie
Lokal "Willa" to ten sam lokal w którym przebywaliśmy po mszy ?
Pozdrawiam

[Lechul]

:niee: :niee: :niee: :niee: :niee: :niee:
Po mszy byliśmy w "Lagunie" a "Willa" jest w odległości 200 m przy ul. Żeromskiego. Jak dojedziesz do Sośnicy to dzwon do Zibiasa lub do mnie i nie ma możliwości żebyśmy Cię zdalnie nie ściągnęli do stolika

[Fero]

Bastion, napewno dojedziesz na słuch, szczekające, wściekłe psy doprowadzą Cie na miejsce :mrgreen:

[bastion]

Suppppper
Będe nasłuchiwał wycia i szczekania wściekłych psów

Do jutra

[Cukier]

Niestety nie dojadę dziasiaj do Was Bardzo mi przykro z tego powodu, bawcie się dobrze i ustalcie termin kolejnego spotkania. Do zobaczenia.

[bohas]

Co jest śląskie wymarło?

Wygląda na to, że jest wręcz odwrotnie po kilku(nastu) próbach dodzwonienia się do kogokolwiek w "Willi" dowiedziałem się, że Śląsk dał czadu :party: :mrgreen:

Ps. Ale żałuje, że mnie tam z Wami nie było :cry2: :cry3: :cry2: :cry3:

Kiedy robicie powtórkę ?? :lol: :lol:

[osama]

no i było SUPER :jump: już daawno trzeba było zrobić takie spotkanie

Kiedy robicie powtórkę

no to jest dobre pytanie

[bastion]

Bardzo wszystkim dziekuje za wspaniały wieczór i piękne wycie dzikich psów
Mam nadzieje ze następnym razem będe juz w komplecie z moja Połówką

Pozdrawiam

[mucha]

No troche tych wskieklych psow bylo
Cala chorda !!
jak weszlem i zobaczylem podwojny rzad kieliszkow, ciagnacy sie przez caly stol to mi szczena opadla
A potem opaqdala jeszcze kilkakrotnie kiedy Lechul domawial cale tacki na piwo, zastawione wscieklymi :angry_smile:
Dzieki za mile przyjecie pomimo przybycia z elementem zaskoczenia :mrgreen:
Do nastepnego razu(pewnie juz z Karolina)
pozdrawiam

[qgel]

(...)zobaczylem podwojny rzad kieliszkow, ciagnacy sie przez caly stol (...) cale tacki na piwo, zastawione wscieklymi :angry_smile:

a ja kilkaset km dalej, o suchym pysku :sciana: :glupek2: :glupek2: :cry3: :cry2:

[Zibias]

Wszystkim którzy byli wielkie thx. Widać jest jeszcze duch w narodzie, natomiast co do zniszczonej swory to chyba była wielka.

[Lechul]

Całkiem spora imprezka się nam udała :mrgreen: Myślę, że można sobie przyznać tytuły zawodowych maszerów :angry_smile: Nikt tak nie powozi zaprzęgiem na 100 wściekłych psów