przelot 2008.02.10

[Pawik]

"GSF 1250SA K7" eee.... ten motocykl naprawdę potrzebuje 1 godziny na pokonanie Wawki w niedzielę :?: To moja mazda jest co najmniej 2 razy szybsza :lol:

[Azael]

Wolfiku... i dostało ci się za nieprzemyślane teksty... mieszkałem onegdaj w Fallencity i podróżowałe do Janek... i to wielce przyjemna jazda... mam nadzieję na pogodę za tydzień... :mrgreen:
A tak co do maruderów to zapytam: z jaką prędkością się nie marudzą w tyle na ogonie?

[rookie]

na rozpoczęciu sezonu też nie ma nigdy nic ciekawego. OSA sam wiesz.
Ty to w ogóle masz przerąbane, tylko w poznaniu w kółko jeździsz. nuda jak w polskim filmie. weź się lepiej na drugą stronę toru wybierz. tam jest super......

[WolfRaider]

Starałem się traktować temat lekko, ale widzę, że się nie da.
Co to ma być? Nie wolno mi mieć własnego zdania i osądu trasy?
Widać miałem swoje powody, dla których nie chciałem jechać proponowana trasą, przymusu chyba nie ma.
Każdy ma swoje preferencje co do tras i miejsc, są po prostu takie, których się nie lubi, bądź czas na nie nie pozwala.
Więc czemu ma służyć to "chuzia na Józia"?

Pierwszy raz poczułem się w Bractwie nieswojo

EDIT:
Ok, dostałem PW, w którym zasugerowano, że mogłem sprawić przykrość Musi88.
Jeśli tak się stało, to przepraszam. Nie to było moim celem.
Ja naprawdę nie miałem aż tyle czasu (tego dnia pośmigałem - całe 2,5h, więcej się nie dało).
Gry rozmowa była zaczynana, sądziłem, że wyprawa będzie jak zwykle - Zegrze lub okolice, może Czersk. Taka trasę jeszcze mógłbym przelecieć z grupą. Ponieważ wyszło, że jednak będzie inaczej, to wolałem poinformować o tym innych, by nikt na mnie nie czekał.
Wyszło jakies nieorozumienie i dostałem baty

[bohas]

Bo sedno tego wszystkiego jest TU: http://www.bractwo-suzuki.com.pl/multim ... dziesz.wmv :angry_smile: :angry_smile:

[qgel]

dajcie pokój - Musi nie dojechał do Janek , Wolf nie dojechał do Janek, Jarek nie dojechał do Janek - poprostu trzeba zsynchronizować bardziej gaźniki poza tym jeszcze nie wiosna i jeszcze jezdnia nie ciepła, nie ma co szarżować (tak jak JarekNF :angry_smile: :angry_smile:
poza tym mnie nie było żeby za bety wziąść towarzystwo po sennej, leniwej zimie :angry_smile: tak skromnie mi się wypsnęło :oops: :oops:

[IXIDIGOKI]

WolfRider, z mojego odczucia sytuacji widac ze wszyscy sobie zartuja wiec niepotrzebnie sie denerwujesz Wiesz jak to jest: sloneczny dzien, sniegu "ni ma", wiekszosc z nas polatalo by sobie. To tesknota za wiatrem we wlosach inaczej "choroba" Stary, te "docinki" sa od serca...powaga :lol:

Pozdro

[studi]

haha, dokładnie , nie ma co sie spinać, tylko trzeba się smiać...
Wolf - każdy jakby mógł to od razu by wsiadł na konia i pośmigał, dlatego nie przyjęli do wiadomości tak prozaicznego
wytłumaczenia i Ci trochę pojechali...ale zapewniam nie ze złośliwości tylko tesknoty do nowego sezonu

ps.
tez bym posmigał...ale juz stary jestem i mnie troche połamalo... :?

EOT